NOWY (NACIĄGANY?) MISTRZ WBC

Panya Pradabsri (44-2, 27 KO) mistrzem świata w drugim limicie, choć - zdaniem naocznych obserwatorów - absolutnie nim być nie powinien.

Przed momentem Taj - dawny champion najniższego limitu - przejął pas WBC kategorii junior muszej (49 kg). Przejął go w walce o wakujące trofeum z innym byłym mistrzem - Carlosem Canizalesem (27-3-1, 19 KO).

Punktacja sędziów dwa do remisu - 114:114 i 115:113 oraz 116:112 na korzyść Pradabsriego. My tej walki nie widzieliśmy, posiłkujemy się dwoma odrębnymi opiniami. I według nich nowy champion nie wygrał więcej niż 2-3 rundy, a mimo to dostał od sędziów "świąteczny prezent"...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.