FURY CZY USYK? GŁOSY EKSPERTÓW Z CAŁEGO ŚWIATA!

Ten pojedynek rozgrzewa cały bokserski świat. Udany rewanż Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), czy powtórka z rozrywki i znów lepszy okaże się Aleksander Usyk (22-0, 14 KO). Oto zbiór wypowiedzi znanych zawodników z całego świata!

- Wierzę, że ta walka będzie miała inny przebieg niż pierwsza. Usyk może być jeszcze twardszy i trudniejszy, ale Fury wie, co musi pozmieniać. Poza tym nie wyobrażacie sobie, jak taka tragiczna wiadomość jak poronienie przez żonę może wpłynąć na zawodnika i to tuż przed walką. Inni zapewne odwołaliby walkę. Dla mnie to potyczka z rodzaju 50 na 50, jeśli jednak musiałbym na kogoś wskazać, postawiłbym na Fury'ego - powiedział Oscar De La Hoya.

- Znów wygra Usyk, tylko teraz bardziej przekonująca - uważa z kolei Derek Chisora, który przegrywał i z jednym, i z drugim.

- Przed pierwszym pojedynkiem stawiałem na Usyka i mam nadzieję, że znów wygra, bo bardzo chętnie bym się z nim zmierzył - nie ukrywa Andy Ruiz.

- To będzie powtórka z rozrywki, bo Usyk ma już jego numer i wie co ma robić. To nie jest duży "ciężki", ale akurat w tym zestawieniu może mu to pomóc. Nie tylko spodziewam się ponownego zwycięstwa Usyka, ale tym razem przed czasem na samym finiszu. To nawet nie będzie nokaut po mocnym uderzeniu, tylko kumulacja i interwencja sędziego ringowego - stwierdził Bernard Hopkins, najstarszy mistrz w historii boksu.

- Patrząc trochę z boku na obu stawiam na Fury'ego. Inaczej podchodzi do tej walki niż do pierwszej - powiedział Conor Benn.

- Głównym czynnikiem będzie przygotowanie fizyczne i kondycyjne Fury'ego, bo w pierwszej walce, w pierwszych sześciu rundach, był bardzo ruchliwy, trudny do trafienia i boksował niczym większa wersja Muhammada Alego. Usyk trzymał się swojego planu taktycznego i wygrał tymi późniejszymi rundami. Wszystko więc zależeć będzie od tego, jak wytrenowany będzie Tyson i czy będzie miał lepszą kondycję - uważa Tim Tszyu.

- Przed pierwszym pojedynkiem byłem przekonany, że dużo większy Fury wygra, ale po tym, co zobaczyłem w maju, w rewanżu stawiam na Usyka. Przekonał mnie, że jest jednym z tych wielkich, jednym z najlepszych bez podziału na kategorie naszych czasów - przyznał Mikey Garcia.

SPRAWDŹ KURSY NA WALKĘ FURY'EGO Z USYKIEM >>>

- Fury ma wszystkie potrzebne mu narzędzia, żeby pokonać Usyka i na pewno może to zrobić. Musi po prostu pokazać coś więcej i być lepiej przygotowanym do tego rewanżu. W mojej opinii nie może po prostu zaboksować w taki sposób, jak ostatnio. Jeśli wybierze taką samą taktykę, to przegra po raz drugi - powiedział Jai Opetaia.

- Wynik się nie zmieni. Usyk ma zbyt dużą przewagę w bokserskim warsztacie, a do tego jest prawdziwym wojownikiem, którego ciężko skruszyć. Dużo słyszałem o tym, że Usyk nie potrafi przyjąć mocnych uderzeń na korpus, ale Tyson wyprowadził ich dużo, sporo doszło do celu, a nic to nie zmieniło. Obaj są bardzo dobrymi zawodnikami, ale Usyk jest lepszy - mówi marzący o spotkaniu z jednym z nich Zhang Zhilei.

- Żaden wynik i rozstrzygnięcie tak naprawdę mnie nie zaskoczy. Nieznacznie stawiam na Usyka, ale Fury'ego stać zapewne na dużo lepszy boks niż pokazał w pierwszej potyczce. Małe rzeczy robią czasami wielkie zmiany - stwierdził Chris Billam-Smith.

- Z jednej strony sporo większy i cięższy Fury powinien to w teorii wygrać, z drugiej jednak nie potrafię postawić na porażkę Usyka. On jest niesamowity, to prawdziwa maszyna w ringu - uważa Tony Bellew.

- Wszystko zależy od tego, jak obóz przepracował Fury? Jeśli mocno i jest w dobrej formie, to Usyk wygra na punkty. Jeśli nie, wówczas Usyk go zastopuje w końcowych rundach. Ale generalnie zwycięzca jest już znany - przekonuje Sergiej Bohaczuk.

- Tyson musi w tej walce narzucić swoje zasady, czyli korzystać ze wzrostu, zasięgu ramion oraz kilogramów. Bo to są jego przewagi nad rywalem, a wcale z nich nie korzystał w maju. Pozwolił, by sporo mniejszy facet, a równie dobry bokserskie, naskoczył na niego i zepchnął go do odwrotu. No i jeszcze jedno, w tak trudnej walce pomiędzy rundami musi być słyszany tylko jeden głos w narożniku. Jeśli te warunki zostaną spełnione, Tyson udanie się zrewanżuje Usykowi - stwierdził Ricky Hatton.

- Fury potrafi adaptować się do różnych sytuacji, podobnie zresztą jak Usyk, dlatego nie przywiązywałbym zbyt dużej uwagi do pierwszej walki, bo ta druga może wyglądać zupełnie inaczej. Na przykład weźmy szóstą rundę tej majowej potyczki - Fury wyglądał groźnie, był niebezpieczny, Usyk natomiast miał poważny kryzys. Jeśli Tyson będzie lepiej przygotowany i wytrzyma presję, jaką narzuci, może to wygrać. Usyk to jednak prawdziwy mistrz i w ogóle nie będę zdziwiony, jeśli zwycięży po raz drugi - powiedział Callum Smith.

ZOBACZ PEŁNĄ BOKSERSKĄ OFERTĘ FIRMY SUPERBET >>>

- Obaj dali z siebie wszystko w maju, choć wydaje mi się, że jeśli ktoś może coś zmienić, to większe pole manewru i poprawy ma wciąż Fury. Niepotrzebnie stracił niektóre rundy starając się boksować przeciwko komuś takiemu jak Usyk. W rewanżu musi zająć środek ringu, wywierać presję i sprawić, by walka była ostra. Usyk jest świetny w kontrolowaniu tempa, ale rozmiar i agresja Fury'ego mogą zaburzyć ten rytm - uważa z kolei ceniony w świecie boksu trener Dave Coldwell.

- Usyk jest genialny, ale fizyczność i agresja Fury'ego mogą zrobić różnicę. Problem polega na tym, że Usyk prezentuje zawsze ten sam, bardzo wysoki poziom. Fury z kolei ma skoki, czasem zaboksuje znakomicie, innym razem gorzej, lecz jeśli wskoczy na ten wyższy bieg, wówczas zyska przewagę - przekonuje Lawrence Okolie.

- Gdybym miał wskazać najlepszego "ciężkiego", powiedziałbym Usyk. W rewanżu stawiam jednak na Fury'ego - wypalił Mike Tyson.

- Usyk to fenomen, ale Fury wygra zdecydowanie ten rewanż. Tylko niech przestanie udawać boksera - mówi w swoim stylu Zbigniew Raubo. Dłuższy wywiad z charyzmatycznym trenerem poniżej.

- Nigdy tak naprawdę nie można przewidzieć, jak potoczą się sprawy, choć z pewnością dla obu będzie to trudny pojedynek. Ale dla mnie Fury jest jednym z najlepszych gości, jeśli chodzi o powrót i wprowadzanie niezbędnych zmian. On potrafi się dostosować do różnych warunków i wprowadzić sporo zmian jeśli tego potrzebuje - zauważa Roy Jones Jr.

- Fury wie, jakie błędy popełnił w pierwszej walce i co powinien pozmieniać. On zawsze był lepszy w rewanżach. Spodziewam się więc jego wygranej przed czasem, ale w tych późniejszych rundach - powiedział Amir Khan.

- Aleksander znów to zrobi i utrzyma mnie na sportowej emeryturze. To będzie déjà vu. Zresztą jestem w Rijadzie i wszystko dzieje się jakby drugi raz, historia się niemal powtarza. O wszystkim zadecyduje technika bokserska oraz strategia, dlatego jestem spokojny o wygraną mojego rodaka. Kiedyś on podziwiał mnie, jako nastolatek wygrał nawet organizowany przeze mnie turniej, teraz to ja podziwiam Usyka. Nie wiem, czy na punkty, czy przed czasem, ale pokona Fury'ego po raz drugi - stwierdził Władimir Kliczko, na którym Tyson po raz pierwszy zdobył mistrzowskie pasy (2015).

- Po tym co zobaczyliśmy w maju aż trudno wyobrazić sobie inny werdykt, z drugiej strony Tysona nigdy nie można skreślać, co pokazywał już w przeszłości. To duży gość i choć nie wygląda, to jest atletą i świetnie się porusza. Będzie większy, a potrafi dobrze i mocno uderzyć na korpus. Mam nadzieję, że tym razem nie da się zaskoczyć i zaboksuje trochę inaczej niż w maju - dodał do dyskusji Francis Ngannou.

- Nie mam pojęcia co wydarzy się w tym rewanżu i właśnie dlatego zapowiada się on tak interesująco. Ale w przypadku walk Fury'ego najwięcej zależy od samego Fury'ego. Bo potrafił przystąpić do pojedynku raz w lepszej, a czasem w dużo gorszej formie. W jego przypadku walka może potoczyć się w różny sposób, tak więc wiem, że nic nie wiem - mówi Dmitrij Biwoł.