GROMDA 19: SŁOMKA ZŁAMAŁ JOKERA, BALBOA GORILLĘ - WYNIKI

W starciu dwóch niepokonanych bijoków SŁOMKA przełamał JOKERA i nabył status obowiązkowego challengera do walki z DON DIEGO o pas mistrzowski!

Turniej GROMDA 19

Ćwierćfinały:
BAMBO vs AN1MAL KO 1 (BABMBO złamał lewą rękę)
WIKING vs MAMUT TKO 1
TATA vs MANIU TKO 1
CHACIA vs ŁAPA KO 1

Półfinały:
MANIU z powodu kontuzji rywala wszedł do finału
WIKING vs CHACIA KO1

Finał:
MANIU vs CHACIA KO 2

Extra Fighty:
FIZOL vs VASYL TKO 3
SCARFACE vs BAD NEWS KO 1
BALBOA vs GORILLA KO 2

Walka wieczoru - eliminator do pasa:
SŁOMKA vs JOKER TKO 4

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hardcore
Data: 13-12-2024 23:16:38 
Joker kreowany był na zabijakę z chłodną głową i właśnie tego zabrakło w decydującym momencie. Pan Grabowski wyglądał na mocno niezadowolonego obrotem spraw.
 Autor komentarza: MocnoReki
Data: 13-12-2024 23:33:28 
Myślę,że zwycięzca turnieju CHACIA na sterydach/dopingu, w ogóle nie reagował na otrzymane ciosy. Ktoś tam tego pilnuję?
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 14-12-2024 01:47:26 
Joker miał być niepokonany a jednak znalazł się cięższy i silniejszy gość który zastopował go czystą siłą. Joker powinien dobic do 100 kg bo on jest po prostu za chudy na tej walce wazyl chyba 92 kg przy prawie 2.00 cm wzrostu
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 14-12-2024 07:49:21 
Z mojej perspektywy Gromda zmieniła się w coś w stylu rzymskiej szkoły gladiatorów, z lanistą Grabowskim. Wbrew legendom tacy zawodowcy starożytnego Rzymu ginęli stosunkowo rzadko. Choćby z tego powodu, że dobrego, widowiskowego zawodowca trudno było wyszkolić. Publiczność to wiedziała, więc nie miała ochoty na zabijanie swoich gwiazd, które akurat miały gorszy dzień:)

Z tych jednak powodów osobiście straciłem Gromdą zainteresowanie. Owszem, gladiatorzy Grabowskiego znacznie więcej umieją, kiedy sprowadzi im się z zagranicy jakąś egzotykę, z łatwością ją roznoszą w puch, ale właśnie przez to widowisko utraciło urok nieskrępowanego, żywiołowego wieśniactwa, które było cechą pierwszych edycji. Innymi słowy, nie jest już taka śmieszna jak na początku.

Owszem, zachowała pewien smak poznawczy. Bo jakby nie było, wychodzą do siebie faceci nakoksowani pod korek wszystkim, czym da się nakoksować. Sterydy, nielegalne pobudzacze, wspomagacze oddechu, cała tablica Mendelejewa i kuferek szamana Voodoo. I co? Ano nic. Na żadnych nadludzi nie wyglądają, co jedynie potwierdza tezę, że koks może pomóc, ale cudów nie sprawi.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 14-12-2024 09:12:11 
Nie oglądam tego to zwykła burda pod wiochą
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 14-12-2024 10:36:06 
Joker był już pewien pobicia Don Diego w marcu.
Jak to mówią: myślał indyk o niedzieli...?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.