ROZICKI I PERALTA NA REMIS, PAS WBC WCIĄŻ CZEKA NA WŁAŚCICIELA
Komplikuje się sytuacja w wadze junior ciężkiej na tronie WBC. Noel Gewor wciąż procesuje się z Donem Kingiem, a dziś nad rano nie wyłoniliśmy jego następcy, ponieważ walka o wakujące trofeum zakończyło się remisem.
Dwa i pół roku temu Ryan Rozicki (20-1-1, 19 KO) pokonał po bardzo kontrowersyjnej punktacji sędziów Yamila Peraltę (17-1-1, 9 KO). Ten, kto wygrałby dziś w nocy, miał przejąć pas WBC kategorii cruiser - póki co tylko w wersji tymczasowej, ale wobec sytuacji Gewora, za moment ten pas zostałby zapewne z przemianowany z tymczasowego na pełnoprawne trofeum.
Kanadyjczyk był agresorem w tym pojedynku, podczas gdy Argentyńczyk starał się boksować z kontry z defensywy. Rozicki miał swoje momenty, najlepsze chyba w jedenastej rundzie, ale borykał się również z kontuzją oka.
Po ostatnim gongu jeden z sędziów widział wygraną Ryana w stosunku 115:113, lecz dwaj pozostali typowali remis 114:114. Bezkrólewie trwa... Przypomnijmy, że w rankingu WBC tuż za wspomnianą dwójką widnieje nazwisko Michała Cieślaka (27-2, 21 KO).