ADELEYE SZYBKO ODPRAWIŁ DACRESA

Efektownie po pierwszej zawodowej porażce powrócił David Adeleye (13-1, 12 KO). A wszystko kosztem niepokonanego dotąd Solomona Dacresa (9-1, 3 KO).

Wszystko potrwało pół rundy. Adeleye po zwodzie huknął lewym sierpowym na czoło i było po wszystkim. Nokaut.

Wcześniej podobnym lewym sierpem sprawę załatwił prospekt kategorii cruiser Aloys Youmbi (9-1, 8 KO). Ale on ściął Lewisa Oakforda (6-2) dopiero w trzecim starciu.