NAVARRETE NADAL MYŚLI O TYTULE W CZWARTEJ WADZE
Pierwsza próba zdobycia tytułu wagi lekkiej w wykonaniu Emanuela Navarrete (38-2-1, 31 KO) spaliła na panewce, ale Meksykanin myśli o kolejnej szansie.
"Kowboj" dzierżył i dzierży pasy od kategorii super koguciej, przez piórkową, aż po super piórkową. Po dobrym boju Denis Berinczyk (19-0, 9 KO) zastopował ambicje Navarrete do tronu wśród lekkich, ale ten chce dać sobie kolejną szansę. Na razie stoi przed nim jednak rewanż z Oscarem Valdezem (32-2, 24 KO).
- Całkiem łatwo jest zejść ze 135 funtów (limit wagi lekkiej - dop.red.) i wrócić do 130 (limit wagi super piórkowej - dop.red.) na rewanż z Valdezem. On zapracował sobie na tę szansę, zostając obowiązkowym pretendentem. Wydaje mi się na dodatek, że rewanż z Oscarem będzie bardziej atrakcyjny, niż bój w limicie wagi lekkiej z zawodnikiem z okolicy 7-10 miejsca w rankingu.
- W przyszłości będę mógł coś zrobić w dywizji lekkiej, ale muszę dać sobie trochę czasu. Zrobię to na spokojnie, pracując jeszcze mocniej. A gdy nadarzy się okazja, rzucę wszystko, by zdobyć mistrzostwo w czwartej kategorii wagowej - stwierdził 29-latek.