POKŁÓCONY Z PROMOTOREM MILLER WYPADA Z WALKI Z CHISORĄ
Wygląda na to, że Derek Chisora (35-13, 23 KO) i promujący go Frank Warren muszą szukać innej opcji. Niemal pewna - wydawało się - walka z Jarrellem Millerem (26-1-2, 22 KO), już raczej jest skasowana na dobre.
Miller od lat współpracuje z Dmitry Salitą, ale już kilka razy próbował ten kontrakt promotorski zerwać. Nie udało mu się, a teraz znów mocno na niego narzeka. I wprost przyznaje, że starcie z Chisorą jest już nieaktualne.
- Chisora chciał walczyć, ja bardzo chciałem walczyć, ale nasz pojedynek jest już nieaktualny. Walki nie będzie przez tego "śmiecia" Dmitry Salitę. W życiu nie spotkałem drugiego tak złego człowieka jak on. Nie ma na ziemi drugiej tak złej osoby jak on - powiedział podrażniony Miller w krótkim nagraniu wideo.
Warren już działa i prawdopodobnie do końca tygodnia przedstawi nowego przeciwnika dla Chisory. Gala ma odbyć się 8 lutego w Manchesterze.
..Antek gdzies tam pewnie ogon top 10 albo i nie..trudno powiedziec
..Myslalem kiedys ze bedzie dominatorem..Mial wszysto zeby tak bylo..ale psychika nie zagrala..Jesli chce wrocic niech bierze wlasnie Millera..sa zadawnione porachunki..Potem niech bierze Parkera i jak wygra niech walczy z Furym..
No the bill..ale ksywka zobowiazuje..
Ale nie. Walki nie będzie, bo Salita jest "zły". Żadnych konkretów, żadnego wysłuchania drugiej strony. Kiepskie.I szkoda, że nie będzie tej walki...