MARTIN NOKAUTUJE W PIERWSZEJ RUNDZIE

Redakcja, Twitter, @BORAOENT

2024-11-17

Prawie półtora roku trwała rozłąka Charlesa Martina (30-4-1, 27 KO) z zawodowym ringiem i trzeba przyznać, że Amerykanin nie zdążył się za bardzo zadomowić.

Były mistrz IBF pokazał się w nocy w kalifornijskim Redwood City, rozbijając w jedną rundę słabego Matthew McKinneya (17-9-3, 13 KO) i było to dla "Księcia" pierwsze zwycięstwo od września 2022 roku.

Dla 38-latka może to być już ostatni moment na zwojowanie czegoś większego w królewskiej kategorii. Ciekawe czy na formę Martina korzystnie wpłynie joga, którą zaczął praktykować?