PAUL vs TYSON: PIERWSZE WYNIKI OGLĄDALNOŚCI
Są już pierwsze wiadomości dotyczące wyników oglądalności piątkowego pojedynku Jake'a Paula (11-1, 7 KO) z Mike'em Tysonem (50-7, 44 KO).
Według informacji przedstawionych przez platformę Netflix, starcie dwóch różnych światów oglądano w 60 milionach gospodarstw domowych. Co warto podkreślić, gospodarstwo domowe nie jest równoznaczne z jedną osobą. Całkowity wynik może zostać zatem pomnożony, ale te dane mają być opublikowane w następnych dniach.
Do tego dochodzi jeszcze rzecz jasna publika zgromadzona na stadionie w teksańskim Arlington. Na trybunach zasiadło bowiem nieco ponad 72 tysiące kibiców, którzy przynieśli w biletach 18 milionów dolarów. Chociaż oni nie musieli zmagać się z problemami technicznymi zaserwowanymi przez amerykańską platformę.
Z drugiej strony mamy internetowego celebrytę, na którym jedni wieszają psy, a drudzy doceniają wkład w promowanie dyscypliny.
Ja w pierwszej chwili plułem pod nogi całemu przedsięwzięciu, ale mam wrażenie, że świat się bardzo zmienił. To, co 30 lat temu byłoby nie do pomyślenia, jest normą. Honor, spuścizna, chwała to tylko słowa. Bazą są pieniądze i biznes i tylko to się liczy dzisiaj w dobie zanikających kategorii oceny z dawnych lat.
W dalszym ciągu krzywię się na co, co się wydarzyło, ale zastanawiam się, czy tak się krzywiąc nie przypominam jednak dziada z mchu i paproci...
Wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od boksu. Obecnie świat zmierza w kierunku przedstawienia pseudo-teatralnego. Czyli na przykład mamy takiego Canelo. Wszyscy wiedzą, że koksuje, wszyscy widzą, że dobiera sobie rywali z chirurgiczną precyzją a dodatkowo osłabia ich wymaganiami odnośnie wagi. Do tego ma własne składy sędziowskie. Wrestling. I co? Ano - nic. Walki w znacznym stopniu ustawione, ale ludziom to nie przeszkadza. Canelo jest bożyszczem tłumów.
To samo z walką Tyson-Paul. Obaj nakoksowani pod korek, w dodatku jeden z nich to stary dziad, wyeksploatowany znacznie poza swój biologiczny wiek. Bez wiadra testosteronu do ringu wnosiliby go na noszach. I co? Kolosalna oglądalność. Jak widać ludzi podnieca właśnie to.
Fakt, świat się zmienia. Piękne, dwudziestoletnie dziewczyny nadmuchują sobie usta jakimiś wypełniaczami i wyglądają jak glonojady a potem wszczepiają w piersi silikon. Mnie to odrzuca i naprawdę nie wiem, czy dlatego, że jestem "narzekającym starym dziadem" a świat się zmienił i teraz to jest normą, czy może każdy, kto coś takiego odrzuca jest uciszony przez czeredę "celebrytów" i "influencerów", którzy biją na czymś takim wielką kasę.
Nie wiem. Mnie ten cyrk nie interesuje. Jeśli boks przerodzi się w coś takiego, to ja przestanę go oglądać.
Smutna wiadomość, zwiastująca kolejne błazenady w tym samym stylu. Należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż któryś z takich dziadków wykituje na etapie przygotowań albo najlepiej w trakcie walki lub tuż po niej. Wtedy istnieje niewielka szansa na to, że organizatorzy szopek oświadczą: "Ojej, to sześćdziesięciolatek nie ma możliwości fizycznych 30-latka? Nie wiedzieliśmy! Myśleliśmy, że wiek to tylko data w kalendarzu! To my już nie będziemy!"
*
@Stieczkin
Niestety, ale mam dla Ciebie złe wieści. Jeśli nastąpi to co prognozujesz, to skutek będzie odwrotny; nakręci to jeszcze większy biznes. Podekscytowana publiczność będzie waliła drzwiami i oknami. Mając nadzieję, że tym razem zobaczą śmierć na żywo; w ringu lub klatce. Organizatorzy będą liczyli zyski, zacierali ręce i powtarzali: "tego nam było trzeba".
"Mnie to odrzuca i naprawdę nie wiem, czy dlatego, że jestem "narzekającym starym dziadem"
Nie jesteś "starym dziadem" tylko zachowałeś normalność.
"świat się zmienił i teraz to jest normą"
Teraz to jest normą. Ale tak w ogóle, to nie jest normalne.
"każdy, kto coś takiego odrzuca jest uciszony przez czeredę "celebrytów" i "influencerów", którzy biją na czymś takim wielką kasę."
Dobra diagnoza.
"Jeśli boks przerodzi się w coś takiego, to ja przestanę go oglądać."
Właśnie na naszych oczach się przeradza. Cyrk z Ngannou, występ Tysona to balony próbne. W wojsku powiedziano by: "rozpoznanie bojem". W zależności od tego jaki będzie oddźwięk, takie będzie tępo zmian. A jaki był?
Boks masz u Arabow..to idzie w dobrym kierunku..spojz na to jak na teatr nie na boks i tak wiem nie dla wielbiciela boksu i osobe w treningu ale ..boks ma siw dzis dobrze..feakowe starcia to nie boks..
To, co obserwujemy w boksie, jest tylko wycinkiem zmian większych, obszerniejszych, obejmujących niemal wszystkie dziedziny życia codziennego.
Czego oczekuję od boksu? Tego, co mnie do niego przyciągnęło lata temu, a co da się sprowadzić zredukować do słowa prawda. Uważam, że akcje typu influencer na mistrza-dziadka, lub MMA-owiec, który z miejsca dostaje title shoota to nie jest "prawda" w tym znaczeniu. Boks zamienia się powoli w coś czym nie był, a proces przypomina gotowanie żaby. Nie chcemy kabaretu, ale zmiany wprowadzane są tak powoli, abyśmy się nie zorientowali, że siedzimy po uszy w gównie.
Kiedyś oglądałem F1, piłkę. Kiedy zorientowałem się, że to już nie to, przestałem oglądać z dnia na dzień
Mam nadzieję, że z Tysonem wszystko dobrze, bo zarobek pozwoli mu na dostatnie życie
Ale nie oglądałem tez pojedynku Tysona z RJJ,ani żadnego występu Jakea Paula
Nie oglądam wygłupów Adamka,Szpilki,czy innych Najmanów
Ja oglądam boks, czy KSW w pierwszej kolejności dla emocji, drugiej dlatego ze lubie boks i się na nim znam, wiem co oglądam
Ale jeżeli są chętni na tego rodzaju Show,to ja nie mnie ich krytykować,tylko niech nie marudzą na jakość widowiska
Zaś co do pazerności ludzi na pieniedziiadze i sławę,to zawsze tak bylo tylko,ze teraz są większe możliwości żeby sprzedać każdy humbug lol
A myślałem, że na tym forum tylko ja jestem od "teorii spiskowych:).
W zasadzie to co napisałeś Ty, chciałem również ja napisać. Ale pomyślałem, że nie będę przesadzał. A tu masz, ktoś jednak coś takiego napisał.
Podejrzewam, że jak ja, jesteś z tego pokolenia, co pamięta "tamte czasy".
Nie wiem, może to nostalgia, a może rzeczywiście wszystko leci na łeb na szyję. Jednego nie można odmówić: to są moje odczucia. Mogę się mylić, ale tak to widzę i tyle. Zresztą nie jestem jedynym na tym forum, jak się okazuje.
Pamiętam serial o McGyjwerze kiedy leciał w telewizji po raz pierwszy. Natomiast o dokładny wiek nie będziemy się spierać.
Coś jest w tym, że jeśli pamięta się to co było i widzi to co jest, to można porównać jedno z drugim. Natomiast jeśli wiedzę o przeszłości czerpie się z gier komputerowych, to bywa różnie. Ale też nie chciałbym się stawiać w roli tego starszego, mądrzejszego który powinien dawać rady tym młodszym, bo to ślepa uliczka. Jest kilka pułapek które należy unikać. Już Arystoteles stwierdził, że: "kiedy widzi młodzież, to wątpi w przyszłość cywilizacji". Ale nie można tylko narzekać. Inną pułapką jest nostalgia za czasami kiedy się miało dwadzieścia lat, bo wtedy wszystko było piękne. Nie, nie było. Czasy komunizmu w Polsce to okropny i ponury czas. Natomiast, niestety wiele osób z sentymentem je wspomina. Nie mam na myśli zdeklarowanych komunistów, bo to oddzielna kategoria, ale zwykłych ludzi. Myślących na zasadzie "co prawda czasy były straszne, ale byliśmy tacy młodzi i tacy radośni, więc te czasy były fajne, pomimo pewnych niedogodności".
Takie myślenie jest mi obce. Jeśli krytykuję zmiany, to staram się trzeźwo patrzeć na rzeczywistość. Mam nadzieję, że mi się to udaje.
Myślę, że u Ciebie jest podobnie.
.choc nie podpisuje sie pod zadnym tego typu systemem..dzis gdyby mi ktos zaproponowal zyj w latach 80 w polsce 70 tych nawet to bym sie grubo zastanowic musial czy tego nie wZiac..no ale przeciez dzis mamy usmiechnieta Polske🤦
Ale z pieczywem jest chyba jeszcze gorzej.
Swoją drogą wyżej wkleiłem link nowej walce Jake'a Paula.
"dzis gdyby mi ktos zaproponowal zyj w latach 80 w polsce 70 tych nawet to bym sie grubo zastanowic musial czy tego nie wZiac"
Domyślam się, że tamte czasy znasz tylko z teorii, może opowieści rodziców, wujków. Może coś przeczytałeś w internecie; taki fajny sympatyczny PRL. Dzieciaki biegały po podwórku zamiast siedzieć w telefonach, a jedzenie było takie prawdziwe. Na fali takich resentymentów widzę dzisiaj "PRL bar", lub w sklepie szynkę "na kartki". Ale o tym, że robotnicy byli pałowani a niepokorni wsadzani do więzień pisze się już mało, bo w sumie ten komunizm nie był taki zły. Tylko, że we Francji czy w USA w latach 70-tych też nie było telefonów komórkowych, a jedzenie zawierało mniej konserwantów i sztucznych dodatków.
"Ludzie distswali mieszkania od Panstwa, wakacje dla dzieci"
Nie zupełnie dostawali, za wszystko trzeba było płacić, choć niewątpliwie tylko część kosztów. Tylko, że na mieszkanie czekało się 20 lat. Na wynajęcie mieszkania nikogo nie było stać, co najwyżej pokoik, klitkę bez wygód.
Już nie wspomnę o dostępie do kultury, filmów, możliwości wyjazdu za granicę. Galerię Uffizi to sobie można było obejrzeć w telewizji lub książce. I to pod warunkiem, że książkę udało się kupić, a film zobaczyć, bo nie było.
Dlatego jeśli będziesz miał możliwość wrócić do PRL lat 70/80 to dwa razy się zastanów, bo się rozczarujesz, a powrót może być niemożliwy. Ale jeśli już się bardzo uprzesz to Korea Północna czeka. Nie byłem, ale mieszkania chyba wszyscy dostają i nie ma bezdomnych, pętli zadłużenia itd.
Zaś co do "uśmiechniętej Polski", kiedy patrzę na to wszystko, to wcale nie jest mi do śmiechu.
Powodzenia w tych czasach.
Tak w duzej mierze sa to opowiesci..Moj wujek jeden siedzial dwa lata za walke z komuna a drugi zostal zamordowany tez za to samo..A dzis to co..Rolicy nie byli palowani przez demokratyczny niby rzad..Mieszkania po 20 latach??..W skrajnych przypadkach..wykup potem.za jakies grosze..Dzis wez w lising na 40 lat haha i tak przez cale zycie bedzie to banku..Niby represja ale uczono pstriotyzmu dzieciaki..Uwierz ze gdyby dzis wyszli robotnicy na ulice byli tez brutalnie pacyfikowani..Co pamietam?..lasy pelne grzybow, rzeki jeziora pelne ryb..ze za byle rozrywke nie trzeba bylo.Bog wie ile placic..Ze moglem sie wykapac w kazdym jeziorze mazurskim za free..Dzis musze przejsc przez bramke zaplacic za siebie dzieciaki i samochod i nawet psa ktorego nie mam..I tak czasy globalnie wszedzie byly inne..lata 80 te w Usa no czyste szalenstwo..dlatego tak nas do tego ciagnelo..tyle ze Ameryka po 11 wrzesnia bardzo sie zmienila, Francja juz nie jest Francja itp..Dzis mowimy o zielonym ladzie..jebana abstrakcja..Wszystko wytrute , wygrabione..Acha..i dlug panstwowy..Kiedys mowiono.a ilez to Gierek.narobol.dlugow itp..Haha..Dzis dlug Polski jest astronomiczny..nie do splacenia..splacamy jedynie odsetki..Wmawia sie nam ze jest lepiej..bo tak jest bardziej amerykansko i kolorowo ale zycie tu..Korea Polnocna no nie kolego..Polska nawet ludowa nigdy nie byla tego typu krajem..To jest jedynie iluzja ze dzis jest lepiej..wtedy mielismy wielkiego brata na wschodzie dzis mamy na zachodzie..i nie wiem ktory z tych braci bardziej Polski nie szanuje..no ale nic..usmiechac sie..Wziac sztandar z Tecza do reki..
..Ty tak na powaznie?..a w ogole to byl tam.ktos?..kiedy sie wybierasz?..sa jeszxxe jakies wolne miejsca?..zejdz na ziemie bo bujasz juz nie w oblokach widze a kosmosie..Aaa..no i dzis mamy auto elektryczne zapomniales dodac
..
Jesteś chyba trochę rozkojarzony i nie łapiesz sensu mojej wypowiedzi. Nawiązanie do wycieczki na księżyc miało pokazać, że dostęp do możliwości oglądania boksu był równie realny, jak dziś możliwość wycieczki na księżyc. Obie rzeczy zupełnie nierealne. Mieszkanie po 20 latach to nie skrajny przypadek, ale w latach 70-tych norma. Szybciej można było dostać we wcześniejszych latach, ale wtedy Polsce było bliżej do Koreii Północnej niż myślisz. A już na pewno do Kuby, tylko klimat trochę gorszy.
Po ulicach jeździ dużo szrotu. Tylko, że wtedy taki szrot był nieosiągalnym marzeniem i synonimem dobrobytu.
Natomiast istotne jest, czy tęsknisz za latami 70-tymi, jako takimi. Czy za komunizmem w Polsce? Bo jeśli to pierwsze to jeszcze mogę zrozumieć. Ale jeśli to drugie to ręce opadają i ja wymiękam z tej dyskusji.
Tesknie za normalnoscia.."
Ja też.
Natomiast, trochę rozśmieszyło mnie jak się do mnie teraz zwracasz; nie Starykibic tylko kibic. Spokojnie, sam sobie wymyśliłem ten nick z pełną świadomością tego co on oznacza. Stwierdzenie, że pesel to tylko liczba, to jedna z głupszych rzeczy jakie w życiu słyszałem. A zapewniam, że słyszałem ich wiele.
Czy tak lepiej..I tak pesel to tylko liczby..nigdy nie jest za pozno na to by byc mlodym..😎
Ja wiem ze kiedys golf 2 ka to bylo cos..tylko ze ..raz wtedy te auta mimo.wieku jezdzily..Dzis auto z salonu po 50 tysiacach czesto grsto trafia do Mechanika z remontem badz wymiana silnika..Biedak dalej jezdzi gownem za 30 kola i se mysli ale super..No nie nie super..Biedniejemy w zastraszajacym tempie jako kraj jako narod..coz byc moze okazalismy sie zbyt nachalni z pewna pomoca pewnemu sasiadowi..tak czy tak ja absolutnie sie nie zgodze ze usmiechnieta polska czy tez a poprzednia mniej usmiechnieta to miejsce lepsze do zycia nic Polska 80..no nie ..Ponad polowa ludzi w tym kraju zyje ponizej progu ubostwa..Jest to przerazajace..
Otoz to..trzeba w sobie do stsrosci pielegnowac troche tego chlopca
..
" nie zgodze ze usmiechnieta polska czy tez a poprzednia mniej usmiechnieta to miejsce lepsze do zycia nic Polska 80..no nie"
Trzeba odróżnić zmiany globalne, które delikatnie mówiąc, nie zawsze idą we właściwym kierunku, od zmian które nastąpiły w Polsce w związku z upadkiem komunizmu. Ale każdy ma prawo do własnych poglądów. I tak to zostawmy.
..Kiedys negatywnie odbieralem Paula dzis mysle ze to calkiem fajny czlowiek..
Coz takiego sie zmienilo w Polsce na lepsze tylko.nie rzucaj argumentow ze w sklepach jest wszystko..bo to zaden argument..Jest wszystko.ale nie dla wszystkich..Polska generalnie okazala sie frajerem ..wszystko w kraju zostalo zniszczone..zielona wyspa..no tak..nie mamy nic swojego..wymien choc kilka rzeczy...ktore sa lepsze..
"tylko.nie rzucaj argumentow ze w sklepach jest wszystko..bo to zaden argument.."
Ale dlaczego nie, to dobry argument. Nie wiesz /i dobrze, że nie wiesz/ co to znaczy stać całą dobę w kolejce, żeby kupić lodówkę lub pralkę. I to pod warunkiem, że dowieźli. Bo mogli nie dowieźć. Papieru toaletowego nie ma, bo nie ma. Rzeczy których posiadanie uznajesz za coś oczywistego, wtedy ich brak był oczywistością. Jak mówi stary dowcip; gdyby socjalizm wprowadzić na pustyni, to zabrakło by tam piasku.
Innym elementem jest wolność. Wiem, że teraz też pod tym względem nie jest dobrze. Jest cenzura, policja ma pełne ręce /pałki/ roboty. Ale uwierz mi, że zmiany in plus są ogromne. Obecny stan uważasz za coś oczywistego, a kiedyś ludzi ryzykowali życiem, nielegalnie przekraczając granicę, by to mieć. Za cenę /jeśli się udało/ porzucenia wszystkiego; dobytku, rodziny, przyjaciół. I na zawsze zamykając sobie możliwość powrotu do kraju. W roku 68 na zachodzie pałowano demonstrantów, a większość Polaków marzyła by u nas było tak jak na zachodzie, tylko nikt nie dał im możliwości wyboru.
Rzeczy negatywne o których piszesz też oczywiście dostrzegam, ale nie wynikają one z upadku komunizmu tylko ze zmian globalnych, które idą w złą stronę. Trzeba to odróżnić.
Kolego ..dzis sytuacja Polski pod wzgledem.bezpieczenstwa jest tak samo zla jak nie gorsza..Nie wiem na ile interesujesz sie polityka ale jestesmy na chama wpychani w ten konflikt , ktory Nato samo sprowokowalo..Polecam.najnowsze tweety Elona Muska..I kiedys byla zelazna kurtyna owszem ale przeciez tak.jak i dzis bylismy w sojuszu..tak jak i dzis dzialania wojenne oparte sa o doktryne dzialan wojennych na terenie Polski..I dawno nie bylo w Europie tak goraco..Polacy nie byli zadna Ukraina ani strefa gazy..W sposob kontrolowany pozwolomo Polsce na upadek komunizmu..Dzis tak naprawde jesli oszolomy pod tytulem zdradek Sikorski nie zostana wydaleni z polskiej polityki to za chwile bedziemy miec tu rakiety ..beda Ci spadac na Twoje miasto..Owszem.dzis mass co chcesz tylko za jaka cene my to mamy..Polska to frajer Europy , frajer do potegi..nie ma drugiego tak zle i glupio zarzadzanego kraju..Jestesmy posmiewiskiem ..tyle ze dzis dla tych z prawa i lewa..Ten kraj to ruina wydmuszka kraj z tektury..
.ja preferuje model.japonski gdzie sie nie wpuszcza barahla i sie barahla nie wypuszcza..ludzie zyja tam.na dobrym.poziomie..kolejny przegrany kraj po drugiej wojnie..Wlochy..toc tez przegrany..a my zwyciescy haha..Polska to koziol ofiarny europy..Kraj frajerow..poprostu..mowie o tym co jest od 90 tych lat..Inflacja rzedu 20 procent..30lat temu ludzie wychodzili.na ukice ..dzis ma zabsy w zabce i 4 pak zubra i jest zadowolony..
..sa banki, korporacje..
Porównać dzisiejszą Japonię do PRL? Nie, to nie dla mnie, odpadam.
Jeszcze raz to samo. Dzisiejszy świat ma wiele wad i masz wiele racji, ale komunizm miał ich jeszcze więcej. Ale zaczynamy powtarzać argumenty, więc czas kończyć tę dyskusję. Co niniejszym wpisem czynię.
Posłuchaj Krystyny Prońko "Psalm stojących w kolejce", może poczujesz lekki powiew tamtych czasów. Ja napisałem już wszystko na ten temat. Niech przemówi piosenka.
Dodam tylko, że fakt, iż cenzura to puściła wydawał się nieprawdopodobny i był wydarzeniem w skali kraju. To też coś mówi o tamtych czasach.
Czasy opublikowania tego utworu, to już czasy schyłkowego socjalizmu. Taki "socjalizm z ludzką twarzą". Wcześniej było dużo gorzej. Takie piosenki można było usłyszeć tylko w zagłuszanym "Radio Wolna Europa".
Obejrzyj film "Kabaret" reż. Bob Fosse, opowiada o dojściu faszystów do władzy w Niemczech. Tam też działały kabarety. Więc fajny system "nie było tak źle". W końcu faszyzm to też odmiana socjalizmu, dobrze było.
..Zjawisko dojcia faszystowskiej wierchuszki do władzy jest bardzo ciekawe..Zreszta oczywiscie nie popieram zeby nie bylo ale z grubsza to nie byli glupi ludzie..Mysl technologiczna Tysiac letniej Rzeszy byla na owe czasy zdumiewajaca dla wiekszosci krajow ..zreszta to miedzy innymi dlatego Niemcy po wojnie dostali plan marshala bo umieli rozszczepic atom..Niewiele zabraklo a losy drugiej wojny potoczyly by sie inaczej..Do dzis maja rezerwy zlota i nie tylko zrabowane Zydom , Polakom Czechom, no komu sie tam dalo..No akurat Faszysci dobrze pocelowali..w gniew narodu ..Reparacja dla Francuzow po 1 wszej wojnie byly druzgocace dla ich gospodarki..Gospodarka przestawiona na przemysl wojenny eksplodowala i ludzie uwierzyli..Faszysci to byla mafia tamtych czasow..
Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei, NSDAP
Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotnicza, NSDAP
"ale z grubsza to nie byli glupi ludzie"
Jak to socjaliści.
Nie. Dość tego na dzisiaj, wystarczy.
tak tak Jacenty niemce nas rozgrywaja i nacja handlowa..kiepem jest ten kto nie wie kto stoi za te cala nacja handlowa..Wiesz ze dzwoni ale nie wiesz gdzie..Polska zniewolona..Haha..dzieki Usa ..Oj Gamoniu niech te Usa wiecej nam lepiej nie pomaga 🤦
..otoz nie bo wielki brat z Usa pomoze jak cos..Te Twoje Usa rozpetalo najwiecej wojen na swiecie ..rozwalilo nie jedno panstwo bo chronili dolara..Ale ja wiem..Polak ma wpojone od lat zeby lizac dupe Ameryce..czyli nacji handlowej..glupis Jacenty i glupis umrzesz..
.czemu to tak dlugo trwa
.czemu Putin nie bombarduje konwojow z pomoca w tym militarna od Usa..Rozgrywka to tu jest Rosja , Usa , Chiny i gdzies tam ta Europa..Kto zarabia na konflikcie tam trzebs szukac winy..Usa uzbrojenie, Putin Drogie Paliwo kopalniane..dziekuje..reszte pozostswiam.jus do wlasnej dedukcji..
.czemu to tak dlugo trwa
.czemu Putin nie bombarduje konwojow z pomoca w tym militarna od Usa..Rozgrywka to tu jest Rosja , Usa , Chiny i gdzies tam ta Europa..Kto zarabia na konflikcie tam trzebs szukac winy..Usa uzbrojenie, Putin Drogie Paliwo kopalniane..dziekuje..reszte pozostswiam.jus do wlasnej dedukcji..