ZHANG ZHILEI: JOSHUA JEST SKOŃCZONY
Fury wysyła Wildera na emeryturę, a w podobnym tonie o Anthonym Joshui (28-4, 25 KO) wypowiada się teraz Zhang Zhilei (27-2-1, 22 KO).
Joshua przegrał z Danielem Dubois we wrześniu (KO 5), a z rewanżu 22 lutego się - poniekąd - wycofał. Prawdopodobnie licząc na wygraną walkę Fury'ego z Usykiem (21 grudnia) i starcie z "Królem Cyganów" w lecie 2025.
- Moim skromnym zdaniem Joshua jest już skończony i powinien zająć się inwestycjami, które wcześniej poczynił. Niech lepiej odejdzie na sportową emeryturę i skupi się na biznesie. Cokolwiek chce robić po boksie, niech zacznie robić to teraz. Oczywiście wciąż bardzo chętnie bym się z nim zmierzył, nie wierzę jednak, aby on chciał tego samego. A nawet jeśli, to Eddie Hearn nie pozwoli go umieścić choćby w pobliżu mnie - przekonuje chiński bombardier, wicemistrz olimpijski z 2008 roku.
Wypij jeszcze ze trzy specjale wtedy pogadamy..Trzy kompromitujace porazki osiolku..czy chcesz czy nie ale tak to wlasnie wyglada..
No i demolka w walce z Dubois który jest młody, na fali wznoszącej, szybki i silny.
Pokazuje to że AJ był dobry ale nie był jednym z wielkich mistrzów.
Ale faktycznie teraz będzie odcinanie kuponów bo większość z top10 powinno Joshue pokonać.
To nie ja zachowuje się jak obrażone dziecko bo pięściarz przegrał i teraz jest "be". Załączył Ci się efekt wahadełka. Z jednej skrajności w drugą.
Jakoś przed walką z Duboisem inaczej piałeś.
Ale tak to już jest z takimi "kibicami" że jak nie idzie po ich myśli to z fanów stają się podłymi hejterami.
Joshua klaun i oszust i to największy... Czemu? Bo przegrał z Duboisem xD
Komedia. Idę dalej pić specjalne co kolwiek to jest a Tobie życzę dorosnąć i przestać zachowywać się jak obrażona Ex dziewczyna xD
Za dobor rywali dalbym nawet Hearnowi oscara. Rywale z nazwiskami, ale wszyscy 40letni (Kliczko, Powietkun, Takam, Pulew). Unikanie jak ognia topowych graczy Wildera i Furego, oraz dobieranie slabszych typu Ruiz czy Usyk. No ale Usyk okazalo sie, ze zrobil z Antka przedszkole.
"Kazdy z nieco mocniejszym ciosem wywraca go"
I dzięki tej wierze w swoje "mądre" teorie kolega bystrzak Gerlach wtopił 1000 Pln na walce Joshua vs Ngannou
http://www.bokser.org/content/2024/03/09/015252/index.jsp
"Unikanie jak ognia topowych graczy Wildera i Furego, oraz dobieranie slabszych typu Ruiz czy Usyk"
Tak ich unikał że jego platforma zaoferowała Wilderowi kontrakt na 100 milionów dolarów i to zanim jeszcze w boksie namieszała Arabia i Turki. Wilder oczywiście ofertę odrzucił idąc w kierunku GORSZEJ WALKI do czego sam się później pod wpływem chwili przyznał
https://www.sport.pl/boks/7,64992,24618318,deontay-wilder-odrzucil-oferte-warta-setki-milionow-dolarow.html
https://talksport.com/boxing/782346/eddie-hearn-deontay-wilder-video-tyson-fury-anthony-joshua-fight/
Joshua przyjął również warunki Tysona Fury'ego i walkę z nim ale jego zespół okazał się amatorami którzy negocjowali walkę mając zobowiązania wobec Wildera
http://www.bokser.org/content/2022/09/13/115550/index.jsp
A owe dobieranie rywali to wzięcie największej możliwej walki z Władem (bo Tyson spękał i uciekł na emeryturę bo boks nagle był "be"), oraz walki z oficjalnymi pretendentami (Usyk, Powietkin, Pulev).
Na oscara bardziej więc zasługuje forumowy oszuścik który próbuje pisać historię na nowo wg własnego scenariusza.
Żal xD
Również Gerlach: "Joshua unika Zhanga!"
Zhang znakomicie o tym wie, jednocześnie próbuje też uszczknąć nieco z tego smakowitego torciku, proponując siebie jako alternatywę dla wspomnianych zawodników. Jego słowa odczytuję tak: "Edek, Antek, zróbmy fajną walkę, na przykład u mnie, w Chinach. Weźmiemy jakiś fajny stadion na dwieście tysięcy ludzi, ustawimy PPV, choćby po dolarze od łba i na samych Chińczykach zgarniemy kilkaset milionów baksów".
Być może Joshua i Hearn rozważą taką możliwość. W lecie Chińczyk będzie jeszcze starszy, defensywnie nastawiony Joshua może go zwyczajnie wypykać, co wręcz umacnia lukratywność potencjalnych walk z Furym czy Wilderem.
Też nie przepadam za Joshuą i podobnie jak niektórzy uważam, że to średniej klasy bokser, którego sława znacznie przekroczyła poza jego faktyczne możliwości. O ile po walce z Ruizem można było łudzić się, że to przypadek, tak już styl porażki z Dubois pokazuje, że to jednak może być prawidłowość :)
Gdyby na ten przykład doszło do walki Antka z Zhangiem to postawiłbym na Brytyjczyka
Chińczyk najprawdopodobniej zostałby wyboksowany.Skoro zrobil to mniejszy,slabiej bijący i ogólnie nieco slabszy od Joshuy
To przy odpowiedniej dozie ostrożności w ringu zrobiłby to i Joshua
Układ styli premiuje Antka.Boxer puncher vs puncher
Zhang jest stary,grubyi ma kiepska kondycje, co czyni go mało ruchliwym.Do tego jest dziurawy jak skarpetki lumpa.Oczywiscie mógłby złapać jakaś kontra Joshua i znokautować ale mimo wszystko większe szanse dawałbym Joshule
Pisanie o Antku ze to średniej klasy bokser to uwłaczanie tym zawodnikom którzy z nim przegrali i tym którzy go pokonali
Czyli co Usyk po dość wyrównanym rewanżu pokonał ledwie średniaka,to cóż to do kurwy nędzy na osiągnięcie?!Dlaczego po tych dwóch zwycięstwach nad średniakiem już niektórzy widzieli go w top heavy ever?
Albo nazywanie go w pejoratywnym sensie kulturysta jak czyni to kolega lukaszenko
Czyli Povetkin,Kliczko,Parker,Pulev,Ruiz Jr.Dilian Whyte zostali pokonani przez kulturystę to kim oni byli albo są,ulicznymi bijokami
Radze pietrdonolnac się w pusty czerep i nie wypisywać bzdur na Orgu
+10
To, co czyni sukces Ukraińca wybitnym to, nie fakt dwukrotnego pokonania Josuhy, tylko to, że ma rekord 22-0 i w tym zawiera się wyczyszczenie dwóch najcięższych kategorii.
Warunki fizyczne Usyka sprawiają że jest szybszy,zwinniejszy i ma lepszą kondycję niż jego rywale w heavy
Do tego jest mańkutem ,to też jest czynnik który może przemawiać na jego korzyść
Gdyby Joshua był tylko dużym średniakiem jak tego koniecznie chcesz,to nikt na świecie nie doceniłby tego zwycięstwa
Byli zawodnicy z rekordami 48-0 jak Nielsen czy jakiś inny Duńczyk ale wszyscy mieli to w dupie bo on nikogo znacznego nie pokonał
Zwycięstwo Usyka na Joshua dało mu większą sławę na świeć niż wszystkie pozostałe jego walki razem wzięte,wliczając to olimpijskie złoto i otworzyło mu drogę do walki z Furym
Bez tego Cygan mógłby go unikać twierdząc że on nikogo nie pokonał a Arabusy nie wyłożyli by sianka na unifikację
Takie są fakty ale jak wolisz żyć w świecie w którym Antek to średniak to powodzenia tylko nie wygłaszaj bzdur niezgodnych z rzeczywistością publicznie
Właściwie z top 10 Hw nie wypadł od czasu pokonania Martina jak nie wcześniej. Przez te lata bywał najczęściej w pierwszej 5 a może i 3 ciężkich na świecie.
I nie był tam dlatego że sprytnie sobie mu takie miejsce kupili za popularność. Pokonał w tym czasie całą masę nazwisk z topowej 10 i nawet 5 w postaci Powietkina, Puleva, Wallina, Ruiza, Whyte'a, Parkera, Wallina czy Kliczko.
Jeśli więc Antka uznalibyśmy za "średniaka" to kim była cała czołówka i naprawdę wielkie nazwiska ostatnich 10 prawie lat?
To niedorzeczne...
Dokładnie, tak samo jak prawy krzyżowy Wacha, miał już podłączonego Kłyczko, ale niestety zabrakło trochę czasu.