INOUE STRACIŁ PAS, TERAJI ROZSTRZELAŁ ROSALESA - WYNIKI Z TOKIO
Niemniejsze emocje czekały dzisiaj kibiców w Tokio, gdzie na jednej imprezie odbyły się aż cztery pojedynki mistrzowskie. Całość mogli oglądać subskrybenci ESPN+.
Swego rodzaju niespodzianka w walce wieczoru. Trzecia obrona tytułu WBA w kategorii koguciej zakończyła się porażką Takumy Inoue (20-2, 5 KO). W bratobójczym pojedynku pokonał go Seiya Tsutsumi (12-0-2, 8 KO). Pretendent przez cały czas narzucał bardzo mocne tempo, w dziesiątej rundzie doprowadził również do liczenia. Po ostatnim gongu cała trójka sędziowska była jednomyślna - 117:110, 115:112 i 114:113 na korzyść nowego championa.
Wakujący pas WBC wagi muszej zdobył Kenshiro Teraji (24-1, 15 KO), który zwyczajnie rozstrzelał Cristofera Rosalesa (37-7, 22 KO), doprowadzając do zakończenia w jedenastej rundzie. Dla reprezentanta gospodarzy to mistrzostwo w drugiej kategorii wagowej.
Pas WBA w dywizji muszej nadal w rękach Seigo Yuriego Akui (21-2-1, 11 KO). Pretendent z Tajlandii w postaci Thananchaia Charunphaka (25-1, 15 KO) postawił twarde warunki, ale było to nieco za mało, by wyrwać zwycięstwo na kartach punktowych. O ile sędzia z Panamy widział wygraną Taja w stosunku 115:113, tak pozostała dwójka arbitrów (113:115, 111:117) wybrała 29-latka z Okayamy.
Zaczęło się z kolei od boju o wakujący tytuł WBO kategorii junior muszej, gdy Shokichi Iwata (14-1, 11 KO) zastopował w trzeciej rundzie Hiszpana Jairo Noriegę (14-1, 3 KO). Poza mocniejszym startem w wykonaniu przyjezdnego boksera, był to generalnie łatwy start dla 28-letniego Tokijczyka.
