WYPADLI ZA RING, SĘDZIOWIE PODLICZYLI KARTY - TYLKO REMIS WHITTAKERA

Niespodziewane i dramatyczne zakończenie walki Bena Whittakera (8-0-1, 5 KO) z Liamem Cameronem (23-6-1, 10 KO).

Szybszy, bardziej nieprzewidywalny i utalentowany Whittaker, kontra twardy, atakujący Cameron. Więcej pokazywał wicemistrz olimpijski, ale dziś przekonaliśmy się, że wcale nie jest tak nieosiągalny, jak niektórym mogło się wydawać. Cameron kilka razy trafił mocno prawym sierpowym na górę, a jeszcze częściej sięgał swoim lewym hakiem pod prawy łokieć. Nieznaczną przewagę miał faworyt, ale mocniejsze ciosy zadawał jego rywal.

Niemal równo z gongiem kończącym piątą rundę opierający się o liny Ben i atakujący Liam złapali się w klinczu i... wypadli poza ring. Ochrona zdążyła ich złapać, ale nie uchroniło to Bena przed kontuzją prawej nogi. Walka musiała być przerwana. Sędzia uznał to za przypadkowe zdarzenie, a "punktowi" podliczyli swoje karty.

Gdy anonser ogłaszał werdykt, faworyt walki zjeżdżał do szatni na wózku. Sędziowie punktowali 58:57 Whittaker, 58:57 Cameron i 58:58. A więc remis!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Galed12
Data: 12-10-2024 20:04:55 
Od jakiegoś czasu widać, że Whittaker nie ma mocy kompletnie. Dużo sztuczek, kombinowania, pracy na nogach z których nic nie wynika.
Co do wypadnięcia z ringu to wyglądało ono jakby było zrobione celowo. Nie wydaje mi się żeby dobrym pomysłem było tutaj podliczanie punktów po zaledwie 5 rundach z 12. Wielu zawodników też czesto po prostu oddaje pierwsze rundy, więc takie zagrywki mogą zyskać na popularności.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 12-10-2024 20:11:42 
Przereklamowany typek, fajnie wyglądał na tle kompletnych bumów
Ta jego pajacerka dobra była na ogórków, dziś dostał trochę lepszego ogórka i już komplikacje.
W internecie na jakimś filmiku już z niego robili drugiego RJJ i Princea Naseema.
Podejrzewam że jego to i Parzęczewski czy Stępień mogli by zlać.
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 12-10-2024 20:15:24 
Dostawał wpierdziel, nokaut był kwestią max 2 rund. Specjalnie wyciągnął Camerona za liny. Obsraniec i tyle. Życzę mu żeby ktoś mu zafundował konkretne dechy. Przereklamowany typ.
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 12-10-2024 20:16:03 
Hamed pajacował, ale whitteker nawet sie do poziomu Hameda nie zbliży..
 Autor komentarza: werus
Data: 12-10-2024 20:45:59 
Whitaker wręcz rzucił na te liny jakby salto chciał zrobić do tyłu. W ostatniej rundzie miałem wrażenie, że zaczynał gasnąć...
 Autor komentarza: 55Marek
Data: 12-10-2024 20:53:55 
TTeż mi się wydaje, że to zagrywka była na oskara. Przegrałby tę walkę.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 12-10-2024 21:32:58 
Czarny Angol liże oko Arabom... A Polak robi za ogóra. Żenada cywilizacyjna
 Autor komentarza: Soku
Data: 13-10-2024 00:12:43 
Ha ha ha.
Benny Quit-taker, ktoś napisał na YouTube :D
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 13-10-2024 01:34:59 
W internecie na jakimś filmiku już z niego robili drugiego RJJ i Princea Naseema.

tu na forum też już było sporo takich tekstów, pisałem wtedy tak "Tylko że Roy był w stanie pajacować ze ścisłym topem, a Ben na razie z czwartą setką. I to jest ta różnica, o której warto pamiętać, bo już tu był stawiany obok Benavideza czy Morrella. Ja na razie widzę gościa z warunkami na cruiser, ale uderzeniem na półśrednią...".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.