OPETAIA: CHCĘ KOLEKCJONOWAĆ PASY I SPOTKAĆ SIĘ Z USYKIEM

Redakcja, Sky Sports

2024-10-03

Jai Opetaia (25-0, 19 KO) chce najpierw zunifikować kategorię cruiser, potem na moment skoczyć do bridger, by na końcu zwojować wagę ciężką. Ambitnie, ale kiedyś to samo mówiono i pisano o Aleksandrze Usyku (22-0, 14 KO)...

Australijczyk już 12 października w Rijadzie przystąpi do obrony pasa IBF w limicie 90,7 kilograma, mając za rywala Jacka Masseya (22-2, 12 KO). A już pięć tygodni później, również w stolicy Arabii Saudyjskiej, dojdzie do unifikacji dwóch innych pasów w konfrontacji Gilberto Ramireza (WBA) z Chrisem Billamem-Smithem (WBO).

- Chcę kolekcjonować pasy i zostać bezdyskusyjnym mistrzem świata, a kiedy to zrobię, przejdę wyżej, by pozbierać kolejne pasy. Może w wadze bridger, a może od razu w ciężkiej, ale potrójny mistrz świata brzmi bardzo dobrze. Już teraz jestem najlepszy w kategorii cruiser, ale można sobie tak gadać, lecz muszę to przecież udowodnić w ringu. Kolekcjonując kolejne pasy będę to właśnie udowadniał. Na sparingach rywalizowałem z dużymi chłopcami i wiem, że mógłbym namieszać w wadze ciężkiej. Pewnego dnia chciałbym spotkać się z Usykiem i na pewno będę na to naciskał - powiedział Opetaia.

Wcześniej Australijczyk rzucił rękawicę zwycięzcy unifikacji w wadze półciężkiej Biwoła z Beterbijewem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>