CHCIAŁ ZOSTAĆ MISTRZEM ŚWIATA, ZABILI GO STRZAŁAMI NA ULICY

Redakcja, Daily Mail

2024-09-30

Tragiczne wiadomości napłynęły z Los Angeles, gdzie zabito obiecującego zawodnika wagi półśredniej.

Mylik Roashun Birdsong (15-1-1, 10 KO) urodził się i wychował w tym pięknym, ale coraz bardziej niebezpiecznym mieście. "Król Malik" dziesięć miesięcy temu doznał pierwszej porażki w karierze, ale wrócił pod koniec marca i pokonał Jerry'ego Bradforda (9-1).

31-letni bokser został wczoraj postrzelony przez niezidentyfikowanego na ten moment napastnika, który uciekł ciemnym SUV-em. A w zasadzie dwóch napastników, ponieważ świadkowie widzieli dwóch mężczyzn goniących go z pistoletami. Aż siedem kul doszło do celu. W niedzielę późnym wieczorem Birdsong zmarł w szpitalu.

Spoczywaj w pokoju Wojowniku!