KELL BROOK: JOSHUA MA SZKLANĄ SZCZĘKĘ
Kell Brook zgadza się z teorią Carla Frocha, według której największą słabością Anthony'ego Joshuy (28-4, 25 KO) jest rzekomo miękka i mała odporna na ciosy rywali szczęka.
"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" - znamy ów teorię powtarzaną przez Jerzego Kuleja, ale nawet jeśli ktoś zostanie dobrze trafiony, lepiej lub gorzej znosi takie bomby. Kiedyś taka łatka ciągnęła się za Lennoxem Lewisem i Władimirem Kliczką. I o ile Lewis potrafił przyjąć, co udowodnił wiele razy, to młodszy z braci Kliczko - w przeciwieństwie do starszego Witalija - rzeczywiście "pływał" po każdym lepszym uderzeniu przeciwnika. Czy AJ ma również kruchą szczękę? Od dawna powtarza to Froch, a teraz wtóruje mu "Special K".
- To wielki facet ze szklaną szczęką. Wiem, że to waga ciężka, ale Joshua nie potrafi po prostu dobrze znosić ciosów rywali. Widać to gołym okiem, bo nawet jeśli się nie przewróci, to jego mowa ciała, jego nogi, wyraźnie pokazują, że źle znosi uderzenia na głowę - powiedział Brook.
Przypomnijmy, że osiem dni temu Daniel Dubois (22-2, 21 KO) aż cztery razy przewrócił AJ-a i znokautował go w piątej rundzie.
Anthony pokonał w swojej karierze wielu wysokiej klasy puncherów- Kliczko, Powietkin, Whyte, nawet Ngannou.
To nie jest tak że facet ma szklankę. Szklankę to miał Price. Joshua oberwał mocne ciosy od bardzo mocno bijącego zawodnika. Wytrzymał 5 rund zanim padł na amen. To nie jest szklanka...
To jak dał się złapać na ten nokałtujący prawy cep to potwierdza... Zmiana trenera mogłaby to pomóc wbrew pozorom.
Od początków kariery można się było spotkać z opiniami pochodzącymi z różnych źródeł,że Joshua ma kiepską szczękę
Oczywiście to nie jest tak,że Antek pada po zwykłym farfoclu,ale faktem jest że on nie ma odporności pozwalającej mu pójść na wymianę i ja wygrać
Ale faktem też jest,że ma serce do walki,którego wielu mu odmawia
O co Ci chodzi tak ogólnie?