TRENER DUBOIS CHCE DOPROWADZIĆ YOKĘ DO TYCH SAMYCH SUKCESÓW

Don Charles wyciągnął już z dołka Daniela Dubois (22-2, 21 KO) i doprowadził go do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Równolegle odradza również mistrza olimpijskiego wagi super ciężkiej Tony'ego Yokę (13-3, 11 KO).

Francuz wypełniający największe hale w Paryżu po trzech porażkach z rzędu stracił nawet partnera telewizyjnego. Dlatego też postawił wszystko na jedną kartę. Trenuje w małym gymie w Swindon, właśnie pod okiem Charlesa. Zresztą to Yoka był głównym sparingpartnerem Dubois w jego przygotowaniach do świetnej walki (KO 5) z Anthonym Joshuą osiem dni temu.

Yoka związał się również niedawno promotorskim kontraktem z Frankiem Warrenem, który prowadzi karierę wspomnianego Dubois czy Tysona Fury'ego. Być może doprowadzi go to do rewanżu za finał olimpijski z Joe Joyce'em (16-3, 15 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>

- Tony będzie następny, póki co przechodzi cicho w tle, ale on będzie następny. Związał się z Frankiem Warrenem, prawdziwym architektem w prowadzeniu zawodników. A przecież Tony to mistrz olimpijski. Kiedy tylko rozpoczął ze mną współpracę spytałem go, czy chce przejść do historii dopiero jako trzeci mistrz olimpijski wagi super ciężkiej, który nigdy nie został mistrzem w gronie zawodowców? Wcześniej taki przypadek spotkał tylko Tyrella Biggsa i Audleya Harrisona. Mamy więc wspólny cel, żeby Tony nie dołączył do tej dwójki. I ciężko nad tym pracujemy - mówi Charles.

- Chciałem, żeby Tony trochę popracował i powalczył z dala od blasku fleszy. Taki był pomysł na początek naszej współpracy. Kiedy stajesz się supergwiazdą z dnia na dzień, co przydarzyło się mu w momencie zdobycia olimpijskiego złota, Tony "kupił sobie szum" wokół swojej osoby. Opinia publiczna bardzo szybko zdążył go już skreślić. Teraz jest blisko mnie, pozostaje skromny, zaufał mi i wracamy powoli podczas powodzi na pokład statku. Naprawdę wierzę, że ze mną jako trenerem i Frankiem Warrenem jako promotorem on znów staje się potencjalnym pretendentem. Sparingi, które dał Danielowi przed walką z Joshuą, były dla nas bardzo pomocne. Yoka to znakomity technik i ma wszystko, żeby osiągać sukcesy - dodał Charles.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.