DUBOIS: JOSHUA? USYK? ZAWALCZĘ Z TYM, ZA KOGO NAJWIĘCEJ ZAROBIĘ
Daniel Dubois (22-2, 21 KO) po demolce nad Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO) zadeklarował chęć starcia z Tysonem Furym (34-1-1, 24 KO) bądź Aleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO), pozostaje jednak otwarty na rewanż z AJ-em.
- Kto zapłaci więcej - mówi wprost mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF. Trzy pozostałe pasy - WBC, WBA i WBO, Usyk wystawi na szalę w rewanżu z Furym, który odbędzie się już 21 grudnia w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej.
- Mogę wyjść znów do Joshuy, chcę to rozegrać jeszcze lepiej niż ostatnio. Wiem nad czym muszę jeszcze popracować i jako mistrz chcę raz po raz udowadniać ludziom, jak bardzo się co do mnie mylili. Wierzę, że mogę być jeszcze lepszy w rewanżu z Joshuą. To był dobry występ w moim wykonaniu, lecz następnym razem będę jeszcze bardziej metodyczny, dokładny i ostry. Bardzo mi również zależy na rewanżu z Usykiem, ale tak naprawdę zawalczę z tym, za kogo najwięcej zarobię - dodał Dubois.
Pytanie jest nie: kto dla DD, a inne: co trzeba zrobić w walce, żeby powstrzymać tego dzika, skoro bomby od Hrgovica i ciosy AJ'a nie zrobiły tego?
Przestańcie opowiadać wiecznie tę Bzdury ze Usyk przegral przed czasem. Cios byl poniżej pasa a nawet gdyby nie był to Usyk by wstał. A nawet gdyby nie wstał to byłby to zwykły Lucky punch
Tak była to różnica klas. Usyk wygrał pewnie KAŻDĄ rundę. Obejrzyj sobie tą walkę jeszcze raz . To walka profesjonalisty z amatorem.
Przestańcie opowiadać wiecznie tę Bzdury ze Usyk przegral przed czasem. Cios byl poniżej pasa a nawet gdyby nie był to Usyk by wstał. A nawet gdyby nie wstał to byłby to zwykły Lucky punch
Tak była to różnica klas. Usyk wygrał pewnie KAŻDĄ rundę. Obejrzyj sobie tą walkę jeszcze raz . To walka profesjonalisty z amatorem.
Mówili, że Hrgovic nie miał żadnego "planu B". Hrgo miał całe mnóstwo planów, które ulokował na żelaznym łbie Duboisa! AJ też miał kilka planów. Częścią z nich trafił celu. Żaden z tych planów nawet nie spowolnił rywala.
Popieram tych forumowiczów, co mówią, że AJ próbował różnych rzeczy, bo tak było. Problem taki, że jego narzędzia nie zadziałały. Coś podobnego do walki Fury'ego z Ngannou, gdzie Anglik nie miał czym postraszyć.
Przestać wypisywać głupoty jak Polacy mają w zwyczaju gdy ktoś podważa to, co się stało, w zgodzie z postsowiecką mentalnością Polaków aby niczego czasem nie podważać, Car powiedział, sędzia powiedział i święte.
A następny krok to testy antydopingowe które zakończą karierę koksiarza.
Ale przy boksie zarządzanym przez Brytyjczyków i Arabów zapomnij o tym. Nie ma szans żeby Warren Hearn i spółka dopuścili wyrywkowe testy olimpijskie niezależnej organizacji na tym koksiarzu.
Sędzia powiedział i święte. Walka się stoczyła, nikt nie wpadł przed nią; święte, koksu nie było.
Nie sprawdzaj, nie zagłębiaj się ty szurze, wszystko było sprawiedliwie i koniec.
To poruska mentalność bardzo typowa dla Polaków, Słowaków czy Ukraińców. Scheda wprost po byłym Związku Sowieckim.
A mentalność nowoczesna czyli moja mówi jasno; gołym okiem widać że w krótkim czasie złamał bariery w nietypowy sposób, wygląda i walczy w sposób nietypowy jeśli chodzi o wszelkie atrybuty bezpośrednio podpadające pod kontrolę anabolików.
Więc sprawa jest jasna; prawdopodobny koks, wyrywkowe testy olimpijskie niezależnej ogranizacji.
No ale to są marzenia, przy kasie i układach jakie tam mają dwaj Brytole rządzący boksem na spółkę z Arabem...zapomnij.
Nie zrozumiałeś, co napisałem. Ja staram się dociec, jak można dostać KO od cruisera, a potem zamęczyć czołowych ciężkich zbieraniem na łeb. Nie przekonują mnie tłumaczenia niektórych, że to kwestia mentalności. Więc co?
złapać to mogą Bothę, Millera albo inną płotkę -Doubis urósł już za duży... Holego nie złapali, M. Tysona nie złapali, AJ nie złapali, Floyda i Canalalę niby złapali ale jakoś się wyślizgnęli.
A wracając do rozmowy sterydy mają swój limit efektów - AJ z 15 letnim stażem w koksowaniu pewnie dalej wali końskie dawki które już tylko utrzymują jego stan.
Doubis to młody koks, więc po tym co ładuje w siebie sprawia, że wyygląda jak byk na rykowisku...
Owszem prowokuje, ale jak dla mnie niesmak pozostał i jak najbardziej rozumiem Warrna gdy mówi o tym że Daniel wygrał.
1. Ali nie przyjął żadnej czystej bomby od Listona, to samo Foremana, od Foremana przyjmował na ciało, ale nie na twarz.
2. Od Shawersa Ali dostał i zareagował jak normalny człowiek, osunął się na liny, to samo z Frazierem, ale siłą woli kontynuował walkę.
Tymczasem Dubois zebrał wiele czystych bomb od Hrgowica, kilka soczystych strzałów od Joshuy i w żaden sposób te ciosy go nie cofnęły, ba, nawet na nie nie zareagował.
To jest różnica powodująca, że Alego traktujemy jako twardego skurwiela walczącego na sile ducha, a nie niezniszczalnego byka którego można okładać sztachetą jak skoksowany Daniel Dubois.
Co do AJ - AJ trafił poza Jabem..- 14 razy z czego ze 3-4 czysto Doubis ze daw razy skinczował po takim ciosie, a ostatni cios AJ przed Ko widać że DD ruszył.
to przewiń do zdjęcia do na górze i spójrz jak wyląda jego przeciwnik :))))
Po 2 co Ty się jakoś tak zachowujesz jak opózniony rozwoju. Naprawdę muszę tracić mój cenny czas na tłumaczenie Ci, że w boksie różnie się stoi i Ali np inaczej stał z Cooperem a inaczej z Shawersem gdzie opierał się o liny gdy dostał ten cios. Z Banksem był ferwor szybkich ruchów i walki więc Ali zwyczajnie był bardziej wywrotny.
Co do Dubois nie kłam, Dubois sam z siebie nie klinczował, wpadli w klincz. Nie było tam żadnego momentu aby Dubois dostał cios i szukał klinczu, co Ty tu za głupoty publicznie wypisujesz.
Tak go ostatni cios ruszył że metodycznie wyczekał AJ i trafił w tempo. Kurwa zlituj się z tymi dupoargumentami bo tylko czas człowiekowi tracisz a nic mądrego nie piszesz.
Ile Ty masz IQ kolego.
Bardzo dobre pytanie. Tyle, że ani ja nie znam odpowiedzi, ani Ty też jej nie udzielasz.
Dlaczego Dubois padł po jabie Usyka, a potem przez trzy walki wielokrotnie otrzymywał ciosy wielkich ciężkich i nie reagował nawet? Nie zmusiły go te ciosy do cofnięcia, ba nawet do zwolnienia? Indiana dobrze tu prawi.
Nie przekonuje mnie teoria o wzmocnieniu psychicznym i mentalnym DD. No po prostu nie przekonuje.