AKTYWNY MUNGUIA Z DAWNYM RYWALEM BENAVIDEZA?

Jaime Munguia (44-1, 35 KO) po porażce z Canelo zdążył już wrócić pod skrzydła Erika Moralesa, wygrać walkę z niepokonanym wcześniej Erikiem Bazinyanem (KO 10) i już planuje kolejne ruchy.

Były mistrz świata wagi junior średniej, obecnie czołowa postać kategorii super średniej, nie traci czasu. Siedem miesięcy po starciu z Canelo będzie miał już dwie kolejne walki na koncie.

Munguia ma wrócić do akcji 14 grudnia w swoim rodzinnym mieście Tijuanie. Choć kontrakt nie został jeszcze podpisany, wydaje się przesądzone, że tego dnia naprzeciw niego stanie Ronald Gavril (25-3, 20 KO). Doświadczony Rumun po dwóch punktowych porażkach z Davidem Benavidezem odbudował się siedmioma zwycięstwami nad mniej wymagającymi przeciwnikami.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 24-09-2024 15:02:35 
Bo tylko Canelo moze sobie pozwolic na wychodzenie 2 razy w roku do ringu, czasami rzadziej.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 24-09-2024 15:52:48 
Pacheco, Berlanga, Plant, Mbili - moim zdaniem z każdym Munguia byłby faworytem i to są realne walki na przyszły rok.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.