JOSHUA DO DUBOIS: JESTEM GOTÓW UMRZEĆ, ABY TYLKO ZWYCIĘŻYĆ

- On bije mocno, ale w boksie chodzi o coś więcej niż siła ciosu - mówi Anthony Joshua (28-3, 25 KO) przed walką z mistrzem świata federacji IBF wagi ciężkiej, Danielem Dubois (21-2, 20 KO).

- Chcę po prostu wygrać. Wierzę w siebie i swoje zwycięstwo. To, co umiałem wcześniej, okazało się niewystarczające na Usyka, dlatego zrobiłem dwa kroki w tył, żeby się odbudować i zrobić kilka więcej w przód. Dziedzictwo jest ważniejsze niż pieniądze, bo to właśnie to, co osiągnąłeś w ringu, trwa jeszcze po twojej śmierci. Chcę po prostu wygrywać. Dziś jestem już innym zawodnikiem, włączyłem tryb bestii i będę gotowy na śmierć w ringu, byleby tylko zwyciężyć. Nie będę mówił o jego słabościach, tylko tych mocnych stronach. Na pewno potrafi bardzo mocno uderzyć, ale w boksie nad siłą ciosu górują wola i duch walki oraz głód boksu. Jeśli odmawiasz poddania się, nie robisz kroku w tył nawet będąc zranionym, to rywal może wyrzucić z siebie wszystko co ma, a ty i tak będziesz mógł nadal nacierać. I właśnie z takim nastawieniem przystępuję do tego pojedynku - zapowiada były dwukrotny mistrz świata, który wygrywając dołączy do pięciu innych legend boksu, które zostały championami wagi ciężkiej po raz trzeci.

- Dubois bije mocno, ale ten atut nie robi na mnie wrażenia. Ludzie często wskazują na moje doświadczenie, ale to też niewiele znaczy. To, co było, wymazujemy, liczy się tylko to, co stanie się w sobotni wieczór. Pozostaję więc skupiony i gotowy na ringową wojnę. Przez trzy miesiące byłem odcięty od świata, koncentrując się wyłącznie na przygotowaniach i teraz, przez te kilka dni przed walką, rozumiesz na nowo po co to robisz i tak się poświęcasz - kontynuował AJ.

TU KUPISZ DOSTĘP DO SOBOTNIEJ GALI JOSHUA vs DUBOIS >>>

- Jestem myśliwym i poluję. Ring to dżungla, a ja chcę zapolować na Dubois, a potem Fury'ego. A Dubois zapoluje na starszego króla, czyli mnie. Tylko że spotka się z kimś, kto będzie gotów umrzeć w ringu, żeby tylko wydrzeć zwycięstwo - zakończył Joshua.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 18-09-2024 19:41:53 
Wszystkie te gadki Joshuy brzmią komicznie jak sobie przypomnę pierwszą walkę z Ruizem tam nie był gotów podjąć walki a tutaj coś o życiu parodia.
 Autor komentarza: ojciecmateusz
Data: 18-09-2024 19:49:01 
Joshua to już weteran, w dodatku ostatnim czasie raczej nie podejmował wyzwań, tylko brał walki na podbudowywanie pijaru, dla boksu lepiej byłoby gdyby na scenę zaczęła wchodzić młoda krew, a starzy mistrzowie powoli schodzili ze sceny zamiast męczyć widzów walkami wydmuszkami
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-09-2024 20:15:31 
Życie weryfikuje takie słowa. Nie sądzę by wypominanie do końca życia walki z Ruizem miało wielki sens choć może się mylę. Władek Kliczko całą genialną karierę po porażkach był uznawany za słabiaka którego wystarczy trafić. W końcu na starość dał jedną z lepszych walk w historii z takim gościem jak Joshua wstając kilka razy z desek i walcząc jak gladiator.
Czasami zawodnik rzeczywiście potrafi w walce wydobyć z siebie coś o co nie podejrzewałby bo nikt.

Jeśli Joshua przegra to raczej nie dlatego że psychika go zawiedzie. Facet powinien być w dobrym miejscu swojej kariery. Dostał ostatnio gigantyczny zastrzyk pewności siebie po zwycięstwach z gośćmi z którymi Fury mordował się jak diabli. Dodatkowo okazało się że porażki z Usykiem to bardziej efekt geniuszu Ukraińca niż słabości Antka bo Fury też dostał łomot...

U AJ-a powinno wszystko grać mentalnie. Ma nowy cel. Doścignąć i zlać Fury'ego zostając historycznym nr 2. tej ery.
Strachu raczej w nim nie ma bo walki z Duboisem brać nie musiał. A wziął od ręki.
Czy zrobił dobrze się okaże. Na pewno dobrze dla nas kibiców.
 Autor komentarza: okewaja
Data: 18-09-2024 22:12:17 
Pierdu pierdu nieustraszony Antek... Bakole robi ich obu jednego wieczoru :P
 Autor komentarza: gerlach
Data: 18-09-2024 23:54:38 
"A Dubois zapoluje na starszego króla, czyli mnie"

Nie no sorry, ale krolem czego jest Antek?;) Ladny odlot. Pokonanie Ngannou, Heleniusa, Wallina, Franklina czy Pulewa go uczynilo "krolem"?
 Autor komentarza: gerlach
Data: 18-09-2024 23:58:29 
AJ idxie na wojne? On nie ma szczeny. Na wojne to mogl isc Froch czy wspolczesnie Bakole, Zhilei, tego typu goscie. Antos idzie na boksy, bedzie musial chronic buzie, walczyc inteligentnie.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 19-09-2024 01:18:35 
Bardziej wiarygodnie by to brzmiało u kogoś pokroju Edwina Valero a nie obrzydliwie bogatego, tłustego kota który od dawna walczy zachowawczo.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 19-09-2024 01:23:53 
Ale Antek to dobry pięściarz. Dużo widzi i walczy ostatnimi czasy bardziej technicznie co wymusiła obawa słabej szczęki. Kiedyś przeceniany a teraz niedoceniany moim zdaniem.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 19-09-2024 01:30:37 
@gerlach

Ma jeszcze na rozkładzie mocnego Parkera, wtedy świeżego Whyte'a i odchodzącego Kliczkę. Zabrakło walk z Wilderem i Furym. Teraz to już trochę po ptokach (zwłaszcza z Wilderem) i idą nowi jak właśnie Dubois czy Bakole.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 19-09-2024 01:33:55 
Anthony Joshua to już powoli odchodząca era HW. Zabrakło walk z Wilderem i Furym (bez względu na wynik) by można było powiedzieć, że sprawdził się z najlepszymi swojej epoki.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-09-2024 08:07:50 
I akurat wierze w to co mowi..cholernie trydno typowac..Swietny pojedynek sie zapowiada..moze byc walka roku
.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-09-2024 08:52:31 
A ja się pokuszę o taką predykcje i widzę to analogicznie do starcia Joshua vs Parker ewentualnie jakby zaiskrzyło w ringu, to jak w zestawieniu z Whyte'em czyli krótko mówiąc pełen dystans, albo wygrana AJ przed czasem w ostatnich pięciu rundach.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-09-2024 09:57:56 
1. Ostatnio nawet lubię Joshuę - dzieki Usykowi i trochę Ruizowi znajduje się w miejscu w którym `go plasowałem przed weryfikacją - czyli lepszy od szerokiej czołówki, materiał na przecięnego mistrza - gorszy od wielkich mistrzów. I na szczęście już nikt nie robi z niego na siłę nowego Lennoxa. I chyba nawet lepiej dla samego Antka.

2. Doubis to kolejn ciekawy przypadek - że jak nie idzie się drogą bumo-emerto bijców (jeszcze tak niedawno jedyną w HW) to to czasem się przegrywa a czasem wygrwa nawet jak się jest Leonardem..

Swietne czas nastały dla boksu a to dzięki galą w AS.


A "perfekcyjne" kariery oparte na doborze przeciwników, sędziwów, wałkach, i wszelkiej innej kombinatoryce właściwie się kończą. A bezczelne typ co po deklasacji 0-12 zleją dwóch- trzech przeciętniaków i z powrotem ogłaszają się królem p4p budzą raczaj żenadę
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-09-2024 10:00:02 
AJ - moim zdaniem niezbyt wysokim faworytem .A komu kibicuję ?...niech wygra lepszy:)))
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.