BELLEW: CHCIAŁBYM, ABY JOYCE ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ

Niedawno menadżer Joe Joyce'a (16-3, 15 KO) zapewnił, że jego zawodnik nie zamierza kończyć kariery, ale Tony Bellew namawia swojego rodaka na odwieszenie rękawic na kołku.

Wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej z Rio (2016) przegrał trzy razy w czterech ostatnich walkach. Pod koniec lipca poległ na punkty w wojnie z Derekiem Chisorą, lądując na deskach w dziewiątej rundzie.

- Powtarzam od jakiegoś czasu, że Joe jest już skończony. Nie wydaje mi się, aby mógł się pozbierać po walkach z Zhangiem Zhilei. Jego największym atutem była wytrzymałość, ale dziś nie potrafi już przyjąć takich ciosów jak dawniej, to już przeszłość. Joe zawsze był wolny i łatwy do rozszyfrowania, co nadrabiał odpornością. Ale skoro zaczyna się przewracać, to pora odejść. To fajny gość, dlatego mam nadzieję, że zakończy karierę. Zresztą chciałbym, aby rękawice zawiesił i Joyce, i Chisora - powiedział Bellew, który odszedł po porażce przez nokaut z Aleksandrem Usykiem blisko sześć lat temu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 29-08-2024 18:08:53 
Joyce został zniszczony w walkach z Zhilei Zangiem Bingiem Bangiem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-08-2024 18:26:24 
Co za bzdura. Jeśli zakładamy że coś jest w teoriach o niesamowitej sile ciosu Derecka to z pewnością z odpornością Joe jest wszystko w porządku. Tyle ile czystych uderzeń z pełną mocą on przyjął w walce z Dereckiem to pewnie nie byłoby w stanie przyjąć 95% zawodników. Ba on nawet raz nie wyglądał na podłączonego w tej walce mimo KD który zdarzył mu się bo naszedł na cios prąc do przodu.
No i wg mnie walkę z Chisorą jeśli przegrał to tylko minimalnie.

Joyce nie powinien kończyć. Zhang był złym wyborem ale nie sądzę by pokiereszował go aż tak mocno.

Joe powinien dać sobie jeszcze szansę. Zgubić trochę wagi i upomnieć się o walkę z Filipem Hrgovicem. Obaj znaleźli się na zakręcie i dla obu byłaby to walka o powrót do czołówki realnej.
Jak dla mnie świetna walka i być może na taki pomysł przystał by też Turki który ponoć zapewniał Filipa że nadal chce dać mu szansę.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 30-08-2024 09:38:01 
Nie wydaje mi się, aby Joyce był jakoś strasznie naruszony. Chisora po prostu dobrze trafił, trochę Joyce był na odchyleniu też. Jednak kurde styl walkę robi: trio Joyce, Parker, Chisora. Chciałbym, aby Parker zmazał tą plamę, bo wystarczy robić to co z Zhangiem, a nie pchać się na takiego tura. Teraz jednak może te jego ciosy, plus ciosy Zhanga i Chisory w jakiś tam sposób odbiły się na Joycie, nie wydaje mi się, że jakoś mocno, ale może jednak i byłaby szansa na lepszy wynik.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-08-2024 12:05:58 
Dereck Chisora to jeden ze słabiej bijących bokserów w szerokiej czołówce HW. Jego wskaźnik nokautów to 66%. Nawet uchodzący za waciaka Fury ma więcej, bo 71%. Jeśli Chisora poturbował Joyce'a i to w 9 rundzie, gdy już oddycha nogawkami, to rzeczywiście Bellew ma rację. Joyce został rozbity przez Zhanga, tak jak Kownacki przez Helleniusa i tego potłuczonego gara już się nie da posklejać. Może być tylko gorzej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.