WBO: CRAWFORD... OBOWIĄZKOWYM PRETENDENTEM DLA FUNDORY

Tego (chyba) jeszcze nie było. Mistrz świata, któremu narzuca się obowiązkową obronę z... innym mistrzem świata.

W pierwszy weekend sierpnia Terence Crawford (41-0, 31 KO) został mistrzem świata wagi junior średniej według federacji WBA, a WBO dorzuciła swój pas(ek) w wersji tymczasowej, bo przecież pełnoprawnym championem od marca pozostaje Sebastian Fundora (21-1-1, 13 KO).

I właśnie ten pasek, o którym wspomnieliśmy wcześniej, stał się przyczynkiem do uznania Crawforda obowiązkowym challengerem dla Fundory, który oprócz tytułu WBO dzierży również pas WBC.

Obie strony dostały 30 dni na negocjacje, ale aż trudno sobie wyobrazić, by ktokolwiek chciał - w tym układzie - do rozmów w ogóle zasiąść.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hms
Data: 29-08-2024 12:56:36 
A czasem Canelo nie został tak narzucony Gołowkinowi? Po czym ten postanowił walczyć z kimś innym? Coś mi tak świta.

Co do walki Crawford-Fundora to czemu nie, przewagę zasięgu nad Crawfordem miałby niesamowitą, ciekawe jakby sobie Bud poradził
 Autor komentarza: osmiornica86
Data: 29-08-2024 18:20:11 
mnie ten Fundora wogóle nie przekonuje, myśle że by to była łatwa noc dla Crawforda.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 29-08-2024 19:25:45 
Trochę dziwne, że Crawford wywalczając pas WBA w pierwszej walce został od razu pretendentem w innej federacji.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 29-08-2024 21:19:46 
@osmiornica86 - gdyby nie tak poważna kontuzja, nie mam wątpliwości - Tszyu by go pokonał. Solidny, twardy zawodnik i nic więcej. Ale fajnie byłoby zobaczyć tę dysproporcję warunków fizycznych ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.