MOSES ITAUMA CHCE PARKERA, WARREN STUDZI JEGO ZAPAŁ
Moses Itauma (10-0, 8 KO) nie porzucił marzeń o pobiciu rekordu Mike'a Tysona, który został najmłodszym w historii mistrzem wszechwag. Ale teraz musiałby już mierzyć się z absolutną czołówką. I taki ma plan.
Wciąż nastoletni (urodzony 28 grudnia) Brytyjczyk ma bardzo mało czasu. Dlatego po demolce na Mariuszu Wachu najpierw rzucił wyzwanie Joe Joyce'owi, a teraz chcę zmierzyć się z Josephem Parkerem (35-3, 23 KO). Tak przynajmniej twierdzi promujący go Frank Warren.
- W ostatnich dniach sporo rozmawialiśmy o kolejnym ruchu i rywalu. Być może już w ciągu tygodnia będziemy mogli coś ogłosić. To jeszcze nastolatek, ale z wielką siłą i mocą oraz wielkim opanowaniem. Zaimponował mi w ostatniej walce z Mariuszem Wachem. Bardzo dobrze rozpoczyna akcje prawym prostym, dobiera odpowiednie ciosy i nie wyrzuca ich niepotrzebnie w powietrze, tylko zachowuje spokój i celuje. Teraz poprosił mnie o walkę z Parkerem. Ja nie chcę go poganiać, bo jest naprawdę młody i będzie wciąż dojrzewał jako mężczyzna. Jeśli nadal będzie się tak rozwijał, walka z Parkerem powinna odbyć się w przeciągu najbliższego roku. Jemu bardzo się spieszy, natomiast moim zadaniem jest nieco złagodzić ten jego pośpiech i dobierać mu odpowiednie walki we właściwym czasie. Jestem zachwycony jego entuzjazmem, ale poważna kariera bokserska to maraton, a nie sprint na sto metrów - powiedział Warren.
Teraz pytanie, jak będzie prowadzony Itauma i czy będzie oszczędzane jego 0 w rekordzie, bo to ciekawa sprawa - ma szansę przez jakiś czas pozostać niepokonany na zawodowstwie i amatorce. Szkoda tego 0 ze względów estetycznych i pewnie jakiś rekord można pobić.
Jednak żeby się rozwijać musi mieć wyzwania, więc jeśli stawiają na rozwój, to muszą zaryzykować. Jedno czego na pewno teraz nie potrzebuje, to taki łomot jak Anderson dostał od Bakole, natomiast ktoś z półki powiedzmy Franklin, Kean, Goodall czy nawet H. Fury albo ten Miller - niedługo by się przydał.
Realnie Itauma ma czas. Nie walczył jeszcze z nikim tak wszechstronnym jak Parker i nie ma sensu, żeby ten go teraz wypykał. Bo tak by się ta walka z całą pewnością skończyła. Jak mody chce kogoś bardziej technicznego, to niech bierze Wallina, Pulewa, Yokę, w ostateczności Huntera, który jest pewnie zardzewiały jak stara brama.