WIDEO ZAPOWIADAJĄCE WALKĘ MACIEJ SULĘCKI vs DIEGO PACHECO

Maciej Sulęcki (32-2, 12 KO) i Diego Pacheco (21-0, 17 KO) skrzyżują rękawice już 31 sierpnia podczas gali w Carson. A na rozgrzewkę prezentujemy Wam film promujący ich pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-08-2024 01:10:05 
ajajaj..beda myczki Macka..kurwa serio moglbys Maciek zrobil forme z Proksy to bys moze i wygral..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-08-2024 01:19:48 
tyle ze Gmitruka juz nie ma..w tej walce Maciek fajnie walczyl..fajny timing..obrona..no i ten konczacy cios..bylo mi przykro ze Grzesiek tak przegral..ten chlopak to naprawde mial talent do boksu..lubilem go w ringu..choc i Striczu tez nie powiem ma umiejetnosci na wysokim poziomie..
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 22-08-2024 03:56:21 
Proksa po porażce z Głowokinem to już nie był ten Proksa.
Sulęcki zaczął ładnie kończyć rywali od chwili jak wyjeżdżał do stanów na obozy to chyba było właśnie przed Proksą jeszcze.
Bo u nas w Polsce to trenerzy chyba uczą jak NIE NOKAUTOWĆ rywali.
Co do samego Gmitruka to akurat był wyjątkowy trener bo mimo iż jego metod treningowych nie znam to podczas walki umiał zmotywować swojego podopiecznego w narożniku, powiedzieć w trzech słowach co teraz robić i na ogół były to trafne rady.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 22-08-2024 20:55:58 
@Maksymalista
Wraz ze śmiercią Gmitruka w Polsce umarł też zawodowy boks na światowym poziomie. Bo Gmitruk był w Polsce jedynym trenerem na światowym poziomie, który świetnie czytał walkę i przeciwników. Dlatego mógł przygotować zawodnika pod konkretnego rywala a w trakcie walki z głową podpowiadać albo wprowadzać odpowiednie poprawki. Bokser musiał tylko słuchać i to wystarczyło.

Obecnie takiego trenera już nie ma a ci którzy są to druga liga. Która bez tego Gmitruka też nie istnieje. Bo to Gmitruk kształtował zawodników, z którymi potem pracowali jakiś Łapin, Liczik czy Wilczewski. Odszedł Gmitruk a wtedy i oni odeszli do swoich lig. Dlatego do czasu pojawienia się kolejnego trenera na miarę Gmitruka, polscy bokserzy będą tylko trochę lepszymi konserwami do nabijania rekordów zagranicznym prospektom.

Co do Sulęckiego - dostanie w tej walce KO. I to z przytupem. Wystarczy spojrzeć na kursy u buków. Za wygraną jego rywala można dostać nawet mniej, niż za wygraną Wielkiego Bankomata z Berlangą. Żałosny wstyd.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-08-2024 14:37:04 
Co do Gmitruka zgadzam sie. SWIETNY ANALITYK. Adamek tez osiagnal apogeum z Gmitrukiem, a potem juz bylo zwijanie potencjalu, kombinowanie pod gorke

STRICZU nie ma na co czekac. 35 lat. Od walki z Andrade, przez ostatnich 5 lat tylko 4 walki. Malo. Malo dla mnie jako kibica. A jest pewnie jeszcze w szeroko rozumianym primie(?), trzeba korzystac. Walka trudna, ale nigdzie tak jak w boksie, mozna ubic faworyta. Pacheco 17KO, grozny, faworyzowany...jedziemy z nim
 Autor komentarza: Pismen
Data: 23-08-2024 16:33:40 
Nie znam Pacheco ale i tak wiem że wygra przed czasem, bo znam Maćka. Szkoda, bo bardzo Stricza lubiłem. Ale potem przyszła niepotrzebna sodówka, gwiazdorzenie niewykorzystane szanse i zjazd z kariera na własne życzenie. Na tym etapie w którym się znajduje wygrana z takim młodym głodnym wilkiem byłby cudem zaiste.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.