SHANE MOSLEY JR: CZEKAM NA LEPSZEGO Z WALKI LARA vs GARCIA
Tak jak jego sławny ojciec, Shane Mosley Jr (22-4, 12 KO) również współpracował z Oscarem De La Hoyą. Ale kontrakt wygasł, a potomek "Słodkiego" stał się właśnie wolnym agentem i łakomym kąskiem dla innych promotorów.
W ostatnim występie junior pobił do jednej bramki Daniela Jacobsa i wysłał go na sportową emeryturę. Walka odbyła się w wadze super średniej, ale Mosley jest notowany przez federację WBA na pierwszym miejscu w rankingu dywizji średniej. Może skakać po obu limitach, a jeszcze kilka ciekawych walk przed nim.
- Dziękuję grupie Golden Boy Promotions za wszystko co zrobiła dla mnie przez te wszystkie lata. Stałem się wolnym agentem i z ekscytacją czekam na to, co przyniesie przyszłość. Z uwagą obejrzę starcie Lary z Garcią, ponieważ chcę spotkać się potem z lepszym z nich. Będę jednak gotowy na każdego z mistrzów wagi średniej - zapowiada Mosley Jr.
Przypomnijmy, że Erislandy Lara (30-3-3, 18 KO) już 14 września przystąpi do obrony pasa WBA wagi średniej w konfrontacji z Dannym Garcią (37-3, 21 KO).