STRACIŁ TYTUŁ I POJAWIŁY SIĘ POWAŻNE PROBLEMY ZDROWOTNE

Dziesięć dni temu zachwycaliśmy się tym nokautem. Dziś wiemy już, że Luis Alberto Lopez (30-3, 17 KO) stracił nie tylko tytuł mistrza świata, ale i sporo zdrowia.

Zasiadający na tronie IBF wagi piórkowej Meksykanin stracił nieoczekiwanie pas na rzecz Angelo Leo (25-1, 12 KO). O wszystkim zadecydował świetny lewy sierpowy w dziesiątej rundzie. Były pochwały i zachwyty nad efektownym nokautem, ale...

Były już champion doznał małego krwotoku mózgu, na szczęście na ten moment jego życie nie jest zagrożone. Został "ustawowo" zawieszony na trzy miesiące, jednak biorąc pod uwagę zagrożenie z takich urazów, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle powróci jeszcze na ring.

Lopez sięgnął po pas IBF w 2022 roku, bijąc na wyjeździe Josha Warringtona. Obronił go trzykrotnie, pokonując Michaela Conlana (TKO 5), Joeta Gonzaleza (PKT 12) i Reiya Abe (TKO 8).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-08-2024 13:28:42 
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Oby wrócił do pełni zdrowia.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 21-08-2024 21:31:59 
Zależy ile ma kasy i jakie będą następne jego kasowe walki. Szczerze jakbym miał wystarczająco to bym zrezygnował.

Ale no tak jak kiedyś Materla mówił w wywiadzie, że całe życie się bije i dlatego to ciągnie. Nic innego zbytnio nie potrafi nie ma doświadczenie, ale no trzeba się przebranżawiać, chyba, że ma się kasy do końca życia, ale wątpie, bo przy dużych zarobkach koszty życia idą do góry.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.