DUBOIS: WYGRANA NAD JOSHUĄ UGRUNTUJE MOJĄ POZYCJĘ
- Pobicie kogoś takiego jak Joshua uczyni mnie prawowitym mistrzem - mówi Daniel Dubois (21-2, 20 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, który już w pierwszej obronie tytułu spotka się z Anthonym Joshuą (28-3, 25 KO).
Młody i silny jak tur Brytyjczyk dostał pas IBF poza ringiem, choć wcześniej wywalczył sobie status challengera w ringu, bijąc Filipa Hrgovicia (TKO 8). A że Aleksander Usyk wybrał rewanż z Tysonem Furym, "DDD" został mianowany pełnoprawnym championem poza ringiem. Niektórzy kręcą nosem, ale ewentualną wygraną nad AJ-em nowy mistrz może uciszyć swoich krytyków.
- Będę dążył nie tylko do zwycięstwa, ale zwycięstwa przed czasem. To on jest faworytem, bo ja jeszcze muszę udowadniać swoją wartość kolejnymi walkami. Ale dzięki tej wygranej stanę się pełnoprawnym i prawdziwym mistrzem w oczach wszystkich. Czuję się pewny swego i gotowy, zresztą bardzo ciężko trenuję na to każdego dnia - kontynuował Dubois.
- Jestem zadowolony z tego co widzę. Daniel cieszy się swoim boksem, dopracowuje każde uderzenie jakie ma w swoim arsenale i wygląda naprawdę dobrze - podkręca atmosferę Don Charles, szkoleniowiec mistrza.
Pojedynek i gala w Londynie odbędzie się 21 września.