WIDEO: VIANELLO ZASTOPOWAŁ WIELKIEGO MACHMUDOWA

- Zastopuję go do siódmej rundy - odgrażał się Guido Vianello (13-2-1, 11 KO). I dotrzymał słowa, bo wielki Arslanbek Machmudow (19-2, 18 KO) został poddany pomiędzy siódmą a ósmą odsłoną.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 18-08-2024 08:20:47 
Machmudow to kolejny typ co zbiera na łeb mnóstwo ciosów.
Pozostaje mu rola testera dla innych.
Vianello może dać jakąś ciekawą walkę z kimś z topu ale nie sądzę że kiedykolwiek znajdzie się w top10.
 Autor komentarza: Soku
Data: 18-08-2024 09:34:32 
Zajebioza, niepotrzebnie kacap z tym paluchem do góry na ważeniu paradował, bardzo nie lubię tego gestu. I kibicowałem makaronowi z całego serca za to, no ma serducho do walki Vianello, a z ruska wychodzi coraz bardziej "kartonowy lew". :)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 18-08-2024 09:52:13 
Super sprawa, jestem zachwycony, tylko żałuje, że nie znalazłem całości a jedynie skróty.
Po Rice byłem przekonany, że z Vianello nic nie będzie, ale z Ajagbą przeszedł niesamowitą przemianę. Trochę z boksera olimpijskiego, który skacze, dziubie i jest sztywny bo się boi wymian, w boksera zawodowego, który się w tańcu nie p... Teraz jest luz, pewność siebie, odwaga, oraz do 1-2, które zawsze mimał niezłe, dodał podbródki.
I właśnie zdemolował Machmudowa, który przecież wcześniej zdemolował Rice'a; gdyby teraz wypuścić Vianello na Rice'a, to by gościa zaj... w dwie rundy.
Moim zdaniem dwie walki na teraz dla Vianello to Rice i Ajagba, z tym drugim też ma szanse, i w ten sposób w pewnym sensie przywróciłby 0 w rekordzie przynajmniej symbolicznie.
Dla mnie super sprawa, bo Vianello wchodzi do szerokiej stawki, a Machmudow pozostaje w ścisłym zapleczu, w końcu przez moment był w okolicach top10 i nadal ma potencjał, żeby łamać zawodników nawet niektórych z top20.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 18-08-2024 10:03:02 
Wszyscy się tak jarają tym Machmudovem bo ma groźne spojrzenie.
Na szczęście już został zweryfikowany i to dwukrotnie, dodam też że Kabayel mimo ostatnich dwóch dobrych walk i 3 pozycji w BoxRec to też zostanie według mnie zweryfikowany w przyszłości bo nie jest on aż tak dobry
 Autor komentarza: Zjebany
Data: 18-08-2024 10:07:02 
Brawo dla Vianello za , wspomnianą już przez kolegę wyżej, metamorfozę !
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-08-2024 10:23:36 
Arslanbek Machmudow znalazł już swój sufit. To ciekawe że facet kreowany na takiego killera kończy w ten sposób. Niewątpliwie nasuwa się skojarzenie z innym Rosyjskim mordercą ringowym który mimo ofensywy na poziomie wręcz historycznym też został w pewnym momencie zweryfikowany...

Czy szkoda? A no szkoda że mając taki atut panowie tak pier... sprawę.

Znaleźli już na Machmudowa sposób. Naciskać, wyprzedzać a facet będzie zbierał na głowę wszystko co wypuścisz właściwie. No i oczywiście trzeba ominąć to co zdąży rzucić w tym chaosie.
Krótko mówiąc plan taktyczny na tego głąba wygląda następująco.
Omiń dwa zamachowe uderzenia które facet zada, wejdź w swój dystans i jebnij go 5 razy po czym sklinczuj. Powtarzaj do skutku aż go poddadzą albo podda się sam.

Przepis prosty i pewnie nie jeden jeszcze z niego skorzysta wszak działa.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 18-08-2024 10:58:11 
BD porównanie do Kudriaszowa (chyba że chodzi o Czachkijewa, też by pasował) bardzo trafne. Sama ofensywa do pewnego momentu starcza, ale na pewnym poziomie "zawsze znajdzie się ktoś, kto przyjmie i odda mocniej". Lub uniknie i odda. Niemniej zachowałbym umiar w jeździe po Machmudowie. Ma solidne nazwiska (zwłaszcza Takam oraz KO na Wachu "zanim było to modne"). Nadal widziałbym go jako nieznacznego faworyta z niektórymi zawodnikami okolic top20, np. Lereną czy Ortizem. Bardzo ciekawa byłaby też walka z Joyce'em.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-08-2024 11:10:49 
Dimitrij. Tak o nim myślałem.

Zawodnik z historycznym wręcz jebnieciem że tak się brzydko wyrażę. I cóż mu z tego przyszło jak obrona wolała o pomstę do nieba?

Idealny przykład tak jak napisałeś że w boksie sama ofensywa nawet 10/10 niepoparta innymi atrybutami najzwyczajniej w świecie nie wystarcza.

Machmudowa nie tyle skreślam co uważam że wyżej nie podskoczy. Owszem podejrzewam że może jeszcze kogoś ściąć czym odbije się od tego poziomu na którym obecnie się znajduje ale wyżej nie wskoczy na "stałe". Takam ma nierówny poziom. To był zawodnik z czołówki ale potrafił też zawodzić.
Wach to idealny kloc dla takich jak Arslanbek. Przyjmuje dużo, jest wolny itd. Dla mnie wygrana z Wachem znaczy niewiele. Szczególnie na tym etapie kariery.

Z Joycem Arslanbek jest bez szans imo. Lerena by go wypykal. Ortiz? Luis Ortiz? On jeszcze bawi się w boks w wieku 155 lat? 😉

Czakijew to był jeszcze trochę inny problem. Facet byłby w topie historycznym gdyby walki w boksie zawodowym trwały 3-5 rund. U niego po prostu nie było równowagi. On był jak papier. Szybko się zapalał i płonął mocno ale również szybko się to kończyło.
Kondycja. Facet puchł i przegrywał w ten sam sposób wielokrotnie. Wytrzymać furię i ubić jak oslabnie.

Troszkę inny typ bokserskiej tragedii imo. Makhmudov i Kudryashow po prostu łykają wszystko niemalże co wyrzuci przeciwnik próbując oddać jak najmocniej się da.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 18-08-2024 11:44:36 
Z Czachkijewem trafne spostrzeżenie, faktycznie jest ta wspomniana różnica między nim a Machmudowem / Kudriaszowem. Z Joycem też stawiam na Joyce'a, ale zestawienie bardzo fajne. Czy Lerena by wypykał, owszem jest duże prawdopodobieństwo, ale wymieniłem właśnie Lerenę, bo z szerokiej czołówki chyba ma najlżejsze ręce, on trochę nie ma mocy na HW. Musiałby pykać przez 10 rund i szansa, że Machmudow na tym dystansie go jednak złamie byłaby IMO powyżej 50%.
Z Wachem wygrana owszem nie znaczy wiele, ale przewrócenie go już tak. I dodałem "zanim było to modne", bo teraz pewnie już pójdzie z górki, ale kiedy 2.5 roku temu Machmudow posyłał go na deski, to był pierwszy. Mogę się mylic, ale Wacha chyba wcześniej nikt nie przewrócił, ani Kliczko, ani Whyte, ani Miller, Powietkin czy Bakole.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-08-2024 12:00:53 
Zgadza się. Wach nie był wywracalny. Niech mu tam będzie to zapisane jako nawet duży plus.

Tacy zawodnicy jak Kudryashow czy Makhmudov to są goście których przydałoby się mieć blisko w razie scysji w barze. Jest duża szansa że samą aparycją zniechęcą awanturników a jeśli któryś mimo wszystko by temat przedłużał szybki nokaut na śmiałku mógłby zniechęcić całą resztę do zabawy.

Problem zaczyna się gdy po drugiej stronie staje ktoś kto sporo umie... A boks to nie bójka rodem z westernu.

Nie wiem jakie plany ma Filip Hrgovic (kończy z boksem czy daje sobie szanse) ale powinien pomyśleć o takiej walce. Myślę że na spokojnie jest to w jego zasięgu i to przed czasem a nazwisko jeszcze coś tam znaczy.

W sumie Joyce ta sama historia. Ogólnie bardzo chętnie obejrzał bym później walkę Hrgovic vs Joyce. Walka o powrót do czołówki.

Może Turki myśli podobnie i nam coś takiego zaserwuje xD
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 18-08-2024 12:09:49 
Kaybel przetarł drogę jak z nim walczyć i wygrać już no
 Autor komentarza: Soku
Data: 18-08-2024 12:25:40 
A mi się wydawało, że BlackDog nawiązywałeś do Magomieda Abdusałamowa, też dużego, też z CCCP, też z groźną miną i też z pieprznięciem godnym nosorożca, tyle że ów pan został bardzo brutalnie zweryfikowany z Mike Perezem w 2013 (dobrze pamiętam?) chyba, tylko tam nie było poddania a cała dycha, może się mylę, ale kacapy jakoś niezbyt chętnie podchodzą np. do liczenia na stojąco czy przerywania walk i TKO czy RTD, w sumie to nikogo nie dziwi raczej, ta nacja w ogóle nie ma szacunku dla życia i zdrowia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-08-2024 12:41:15 
Soku

Dziwny i niepotrzebny wpis...
 Autor komentarza: tysiok
Data: 18-08-2024 13:35:04 
Kabayel wyssał z Machmudowa ducha pretendenta do top10. Z tego już nic nie będzie. Mimo wygranej Włocha żaden z nich nie będzie poważnym zagrożeniem dla top10. Kiepska walka.
 Autor komentarza: Jacenty
Data: 18-08-2024 17:09:31 
Bardzo kibicowałem gladiatorowi, i bardzo się cieszę, że wygrał. Jednak jak się patrzę na zawodników wagi ciężkiej i widzę co witaminy mogą z nimi zrobić, to dochodzę do wniosku, iż Mariusz Ważka Wach brał jakieś witaminy na zwiotczenie lub zanik mięśni. Wielka szkoda, że nie zrobił fizyczności, gdyż mógł namieszać w tej wadze. A ruski cyklop dobrze, że dostał po łbie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 18-08-2024 19:01:19 
Machmudow bez podstaw w obronie, a to waga ciezka, tu bez umiejetnosci defensywnych get out
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.