ALALSHIKH CHCE WYCIĄGNĄĆ NAOYĘ INOUE POZA JAPONIĘ

Turki Alalshikh współpracuje z najlepszymi, a jedną z największych gwiazd współczesnego boksu pozostaje Naoya Inoue (27-0, 24 KO). Dlatego saudyjski Książę zagiął parol na japońskiego bombardiera.

"Potwór" jest współpromowany przez Boba Aruma i jego grupę Top Rank, która z kolei blisko współpracuje z projektem Riyadh Season. Inoue pozbierał wszystkie cztery pasy kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej. Tym samym został mistrzem świata w już czwartym limicie. Ale poza jednym występem w Wielkiej Brytanii i trzema w USA całą karierę spędził na swoim podwórku. Zresztą 3 września znów zaboksuje w ojczyźnie. W rolę pretendenta wcieli się TJ Doheny (26-4, 20 KO).

- Chcę na naszych galach Inoue, zresztą każdy chyba chce go zobaczyć w akcji. On ma wielkie nazwisko w Japonii, wierzę jednak, że walcząc w innych krajach może zostać wielkim nazwiskiem na całym świecie - powiedział Alalshikh.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Marduk
Data: 17-08-2024 11:00:15 
Mi się wydaje, że fani boksu znają go wszędzie. W sensie jeśli ktoś się nazywa fanem boksu i go nie zna to trochę dziwne.
 Autor komentarza: switch
Data: 18-08-2024 09:36:21 
NI jest w takiej pozycji jak Alvarez, nikt mu nie będzie mówił gdzie ma walczyć ,bo w Japonii pewnie traktują go jak boga.
Choć za to jakim jest człowiekiem i pięściarzem życzę chłopakowi żeby wyciągnął (w razie zgody)od szejka jak najwiecej kasy bo mu się należy jak psu buda.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.