JESZCZE W TYM ROKU WALKA ZHANG ZHILEI vs MARTIN BAKOLE?
Redakcja, DAZN
2024-08-16
Gale z serii Riyadh Season mają wkroczyć również do Chin. A jeśli Chiny, to oczywiście Zhang Zhilei (27-2-1, 22 KO).
Turki Alalshikh chce takiej gali już na początku grudnia. A kto mógłby stanąć naprzeciw Zhanga? Saudyjski Książę nie bawi się w półśrodki...
Pojawił się pomysł na walkę z Martinem Bakole (21-1, 16 KO), który sam dopominał się o potyczkę z równie dużym jak on Chińczykiem.
- Chcę walk z zawodnikami z czołowej dziesiątki. Fajna byłaby walka z Zhangiem, chcę pobić go przed czasem - mówił niedawno Bakole. I chyba będzie miał okazję wyjść do takiej walki.
Przypomnijmy, że na poprzednich galach Saudyjczyków Zhilei znokautował Deontaya Wildera, a Bakole perspektywicznego Jareda Andersona. Obie walki skończyły się w piątych rundach.
Bakole ma średnią pracę nóg i kondycję. Zhang tak samo. Obaj biją mocno ale wydaje mi się że u Bakole to bardziej brutalna ilość robi robotę. Zhang natomiast straszy piekielnymi bombami.
Naciskajacy Martin powinien stworzyć Zhangowi okazję do ulokowania potężnych bomb i od tego jak na to zareaguje w początkowych rundach zależy kogo ręką powędruje w górę po walce. Jeśli wytrwa do półmetka raczej przejmie inicjatywę i ugra punktowe zwycięstwo jak Hrgovic lub nawet pokona Zhanga przez TKO. Ale walka miód dla kibiców.
Dokladnie... Akurat obydwaj sa powaznym zagrozeniem dla AJ - twarde lby i ciezkie rece.
Bo nie ukrywajmy, że np dla Usyka, choć pewnie by z nimi wygrał, to bicie się z takimi parowozami zabrałoby dużo zdrowia.
Niech się sami ze sobą najpierw trochę wybiją a nie liczą od razu na super wypłatę. Jestem za tą walką.
Obejrzyj sobie walkę Bakole z Kuźminem. Tak dla ochłody bo trochę odplywasz.
Pokonanie Andersona czyli zawodnika który nie dokonał niczego nadzwyczajnego a był pompowany do granic możliwości nie sprawia jeszcze że stajesz się bez kolejki królem Hw...
A no tak... Był jeszcze Yoka... Mistrz olimpijski...