BRADLEY: CRAWFORD NADAL MA WYSTARCZAJĄCO DUŻO, BY POKONAĆ CANELO

Timothy Bradley ocenia występ Terence'a Crawforda (41-0, 31 KO) z Israilem Madrimowem (10-1-1, 7 KO) i ocenia szanse aktualne Amerykanina w potencjalnym pojedynku z Saulem Alvarezem (61-2-2, 39 KO).

Były mistrz dwóch kategorii wagowych chwali popularnego "Buda" twierdząc, iż ten zrobił wszystko to, co trzeba było zrobić. Bradleya zdziwił brak agresji ze strony uzbeckiego pięściarza.

- Ten pojedynek był nieco wymagający, ale jak dla mnie Crawford go zdominował, ponieważ zrobił to, co do niego należało. Spodziewałem się nacierającego Madrimowa. Był większym, mocniejszym pięściarzem. Powinien siać terror, a został przez Crawforda zwyczajnie poskromiony.

- Terence wyglądał naprawdę dobrze. W ostatnich dwóch rundach robił to, co powinien czynić od samego początku. Wywierać nacisk na Madrimowa, bić kombinacjami, gdyż Madrimow nie miał na to żadnej odpowiedzi.

Jak zatem wyglądałby pojedynek Crawforda z Meksykaninem w oczach "Pustynnej Burzy"? Bradley nadal wierzy w szanse swojego rodaka, a jedyne, co budzi w nim wątpliwości, to różnica wagowa i siła Canelo.

- Nadal uważam, że Crawford może pokonać Alvareza. Za wyjątkiem Biwoła, Crawford to jedyny pięściarz, który może sprawić problemy Alvarezowi. Niepokoi mnie różnica wagowa. Przyjęcie ciosu od takiego punchera jak Canelo powoduje, że możesz się zastanawiać, gdyż jedno precyzyjne uderzenie może być wystarczające. Patrząc jednak na kogoś takiego jak Crawford, który jest oddany, skupiony, ma olbrzymie umiejętności i odpowiednią mentalność, z którą wchodzi do ringu, daje mu cholernie duże szanse na wywrócenie stołu do góry nogami - podsumował ekspert stacji ESPN. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 11-08-2024 17:07:28 
Moim zdaniem dla Alvareza to kolejne tłuczone ziemniaczki.
 Autor komentarza: hms
Data: 11-08-2024 19:54:00 
Nie wiem czemu wszyscy skreślają nagle Crawforda po zwycięskiej walce z Madrimowem.

Po pierwsze Madrimow to niedoceniany, ale świetny zawodnik. Co prawda z niewielkim doświadczeniem na zawodostwie, ale olbrzymim na amatorce

Po drugie świetny na nogach Madrimow nijak ma się do człapaka Canelo
 Autor komentarza: marcinm
Data: 11-08-2024 20:09:52 
Taka walka juz nie jest interesujaca. Po ostatniej walce Crawforda czesc laikow go skreslila (mimo, ze Madrimov to kawal boksera i pomyje wylane na Terenca sa niepotrzebne), sam Alvarez natomiast jest zawodnikiem odcinajacym kupony, unikajacym wyzwan (na czym zapewne sie przejedzie dostajac w czambo od jakiegos leszcza).

Nie ma tutaj prądu.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 11-08-2024 20:40:22 
Swiat musi zrozumiec, ze Canelo jest juz stary. Niby tylko 34 lata, ale licznik bokserski leci mu od nastolatka (15lat mial zaczynajac). 65 walk profi. Od 14 lat jest mistrzem.

Nie bedzie juz walczyl trudnych walk. Ostatnia wypucha z Biwolem to byla deklasacja, ale tu moze sie tlumaczyc nie swoja kategoria itd. Niewygodni rywale typu Benavidez, a nawet Crawford, odpadaja.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-08-2024 21:21:18 
Polakos -" dla Alvareza to kolejne tłuczone ziemniaczki." to fakt - jak każde spotkanie Canalali z extraklsą
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 11-08-2024 21:27:05 
"Swiat musi zrozumiec, ze Canelo jest juz stary. Niby tylko 34 lata, ale licznik bokserski leci mu od nastolatka (15lat mial zaczynajac). 65 walk profi. Od 14 lat jest mistrzem."

To świat jest w stanie zrozumieć. Ale dlaczego pomimo tego ma jeszcze jakiekolwiek pasy? Tego już świat nie jest w stanie zrozumieć. To znaczy nie rozumie tylko ta część świata której wydaje się, że w boksie obowiązują czyste, jasne i uczciwe zasady.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.