Od dłuższego czasu wiemy już, że Saul Alvarez (61-2-2, 39 KO) zamelduje się między linami 14 września w Las Vegas, mając za rywala Edgara Berlangę (22-0, 17 KO). Poznaliśmy również dwie inne pary. Teraz oficjalnie zaprezentowano czwartą i ostatnią walkę karty głównej, transmitowanej za oceanem w systemie PPV.

Terence Crawford (41-0, 31 KO) został mistrzem świata w już czwartym limicie i teraz chce przeskoczyć o dwie kategorie na walkę z mistrzem WBC/WBA/WBO wagi super średniej, Saulem Alvarezem (61-2-2, 39 KO). To kolejne 6,5 kilograma w górę. I pytanie, czy przypadkiem nie o jeden most za daleko?

Do tej walki miało dojść już 7 czerwca. Ostatecznie Noel Gewor (27-2, 12 KO) do pierwszej obrony pasa WBC wagi junior ciężkiej podejdzie 14 września w Miami.

- Kibice będą mnie odkrywać z każdą kolejną walką i zwycięstwem - mówi Martin Bakole (21-1, 16 KO), samozwańczy król sparingów, który bijąc przed czasem Jareda Andersona (KO 5) udowodnił w końcu, że należy do ekstraklasy wagi ciężkiej.

- Jeśli Fury będzie skupiony, nie tylko zrewanżuje się Usykowi, ale również wygra z nim przed czasem - przekonuje Martin Bakole (21-1, 16 KO), który sparował w przeszłości z oboma panami.

W sobotnią noc odbyły się dwie bardzo ciekawe walki wagi ciężkiej. Jaki jest więc krajobraz krainy olbrzymów po tym weekendzie? Oto najlepsi z najlepszych.

Dziś dzień przerwy w zmaganiach olimpijskich, więc nadganiamy wiadomości ze świata boksu zawodowego w naszym cyklicznym Ring Telegramie.