PRZEKRĘCONY MILLER TYLKO ZREMISOWAŁ Z RUIZEM

W ciekawej walce o powrót do ekstraklasy królewskiej kategorii Jarrell Miller (26-1-2, 22 KO) zaskoczył i zremisował z faworyzowanym Andym Ruizem (35-2-1, 22 KO), ale Ruiz nie ma co narzekać, bo ten remis był dla Amerykanina krzywdzący.

Pierwsza runda nieco leniwa i rozpoznawcza po obu stronach, ale Meksykanin zakończył ją bardzo mocnym lewym sierpowym. Amerykanin zrewanżował się mu w połowie drugiej, gdy przy linach odpowiedział równie mocnym prawym sierpowym. W trzeciej odsłonie były mistrz świata wagi ciężkiej zaczął korzystać z przewagi szybszych rąk, bił więcej i już w seriach po trzy-cztery ciosy.

W czwartej rundzie Miller - nie radząc sobie z szybkością rywala - zaczął go za wszelką cenę spychać na liny. Ale "Niszczyciel" bił równie szybko i mocno z defensywy. Po przerwie "Big Baby" do pressingu zaczął w końcu dodawać ciosy. W rundzie piątej wyprowadził ich sporo, a szczególnie te na korpus zdawały się robić wrażenie na przeciwniku. W kolejnych trzech minutach Miller kontynuował obraną taktykę, wywierał pressing i bił jak najwięcej po dole, równo z gongiem poprawił jeszcze prawym podbródkowym i na półmetku wydawało się, że faworyzowany "Niszczyciel" przeżywa kryzys. I nic się nie zmieniło w kolejnym starciu. Po słabszym początku Jarrell odrabiał straty, ale przede wszystkim każdym hakiem na korpus odbierał przeciwnikowi ochotę do kontynuowania potyczki.

Po słabszej rundzie ósmej, w dziewiątej Miller znów doszedł do głosu. W dziesiątej Andy starał się odgryzać mocnymi sierpami, ale stać go było tylko na kilka krótkich zrywów. A Miller konsekwentnie pracował na górę i dół. Może nie wkładał w ciosy tyle siły co rywal, ale na tym etapie walki bił po prostu częściej. W przedostatnim starciu Ruiz zaskoczył Millera potężnym prawym sierpowym, lecz był już tak zmęczony, że nawet nie ponowił akcji. W ostatnich trzech minutach obaj podkręcili tempo, zrobiło się ciekawe, jednak Ruiz spuścił z tonu i końcówkę znów zaakcentował lepiej Miller.

Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 116:112 Miller i dwukrotnie 114:114. A więc remis!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2024 04:38:05 
wał whooy
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 04:39:06 
116:112 Miller ta była ok
 Autor komentarza: Furmi
Data: 04-08-2024 04:42:44 
Walka bliska, ale jednak nieznacznie dla Big Baby
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2024 04:45:05 
Łukasz nie przesadzajmy, które rundy możesz dać Andemu? Ja tez nie lubie koksów ale tutaj runda po rundzie to cieżko cokolwiek dać Ruizowi.
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 04-08-2024 04:46:04 
Miałem 7-5 dla Millera. Ruiz strasznie spuchł w drugiej połowie walki.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 04-08-2024 04:47:04 
Z pierwszych czterech dałem Andy'emu trzy. Potem dałem na pewno jeszcze jedną (nie pamiętam, musiałbym odwinąć). To już 112:116. A w jednej się wahałem, bo Miller zrobił szum w ostatnich dziesięciu sekundach, podczas gdy Andy go jabował. Jeśli tamtą też dałbym Ruizowi, wyszłoby mi już 113:115.

Miller trochę przespał początek IMO
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 04-08-2024 04:47:19 
Wałek brutalny.
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 04:47:57 
Przekręt, przekręt, przekręt
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2024 04:50:27 
@Furmi
W praktycznie kazdej rundzie Miller ulokowal wiecej, co prawda Andy mial przeblyski krótki sierpami ale nie urwal wiecej niz 3-4 rundy
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 04-08-2024 04:50:41 
Na koniec Andy złamał sobie kość śródręcza o twardy łeb.
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 04-08-2024 04:53:25 
Mam nadzieję, że będą dostępne statystyki od jabbr ai, bo są znacznie bardziej rozbudowane niż suchy compubox. Dopiero z uwzględnieniem presji i agresywności w ujęciu procentowym będzie widać kto tu rozdawał karty.
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 04:54:46 
Ruiz oddał większość rund, spuchł. Oczywisty przekręt. Dla mnie Miller wyraźnie wgrał
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 04:57:18 
tych co teraz beda walczyc to ja nie znam wogole
 Autor komentarza: Furmi
Data: 04-08-2024 04:58:34 
@Emperror - to obejrzyj Cruza i zakochasz się jak nastolatek...
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 04:59:14 
Oglądam :)
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2024 05:00:10 
@pajakk12
a wiesz na czym polega punktowanie walk bokserskich? jabbr ai pokazuje wlasnie agresje, presje itp.i inne statystyki z dupy wziete xD

punktowanie walk bokserskich opiera sie na punktowaniu poszczegolnych rund gdzie skladowymi sa: czyste zadane ciosy (z naciskiem na ciosy mocne), efektywnej agresji - presji wywolujacej skuteczny efekt, defensywie (oborona) oraz narzuceniu stylu walki (ring generalship) - "grac w twoja gre"
 Autor komentarza: hero21
Data: 04-08-2024 05:01:38 
Tu stawiam na Pitbula. W walce wieczoru Crawford zdeklasuje Madrimowa.
 Autor komentarza: hero21
Data: 04-08-2024 05:01:38 
Tu stawiam na Pitbula. W walce wieczoru Crawford zdeklasuje Madrimowa.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2024 05:04:00 
@up
ja juz odpuszczam bo musze lekko sie wyspac ale nie zdziwie sie jak siądzie jakis upset, nie zdziwie sie jak Crwaford polegnie
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 05:11:47 
Jakbym Maidana widzial xD
 Autor komentarza: hero21
Data: 04-08-2024 05:11:49 
Kocham oglądać tego dzieciaka Cruza. Brak odpowiedniego wzrostu nadrabia sercem i walecznością lwa
 Autor komentarza: hero21
Data: 04-08-2024 05:20:05 
@up
Taki scenariusz raczej mało prawdopodobny
 Autor komentarza: hero21
Data: 04-08-2024 05:21:05 
Soory Miało być do marcinm
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 04-08-2024 05:27:47 
Oczywiście, że wiem. Mam za sobą 20 lat spędzone w ringu i na salach bokserskich.
Nie mówiłem nic na temat punktowania, lubię sobie zweryfikować mój własny eye test walki z ustandaryzowanym odczytem i interpretacją w wykonaniu algorytmu. Tyle.
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 04-08-2024 05:29:16 
@marcinm
powyższy komentarz to odpowiedź na Twoje pytanie i szpileczki :)
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 05:36:33 
Venezuela za dużo bije w powietrze. Dżaby powinny być skuteczne w nie uderzać w powietrze. Marnuje energię. Marne wyczucie czasu
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 04-08-2024 05:37:29 
Dobry ten Venezuela 🙂
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 05:37:49 
Madrimova tez nie znam, dobry jest?
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 05:44:13 
W biodro dostał a udaje że po jajach go Cruz walnął... hehehe
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 04-08-2024 05:52:08 
Taki miał być Cruz świetny a chyba przegrywa.
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 05:57:11 
Venezuela zadał setki ciosów w powietrze albo w gardę. Może wygrał 2-3 rundy. Komentatorzy ślepi wychwalają go.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 05:58:07 
dla mnie Cruz wygral ale niewiem ile bo senny juz jestem
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 04-08-2024 05:59:20 
@ErykEsch

Znowu jesteś niezrozumiany przez świat xd
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 06:01:06 
Znowu? Nie przypominam sobie byśmy mieli kiedyś inne zdanie Bumie...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 06:16:12 
O matko jeszcze nie wychodzą...

Eminema im się zachciało.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 06:22:41 
Ja to sie juz zmuszam na Crawforda niewiem czy zaraz tego nie oleje
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 04-08-2024 06:27:15 
Specjalnie koncert rapowania, by udzie usnęli...
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 06:27:42 
UFC jakos sprawnie potrafi to robic a w tym boksie zawsze tyle gadania musi byc
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 06:32:31 
mam chyba opozniona transmisje u mnie eminem dopiero zaczyna rapowac
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 06:56:28 
Kurna. Do 7 się może doczłapią do tego ringu
 Autor komentarza: Ogar
Data: 04-08-2024 07:01:42 
No kurwa 2 godziny dłużej można było pospać. Teraz jeszcze pewnie Madrimov dostanie dwie lufy i dobranoc.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:03:08 
Kurde czarnoskóra Edyta Górniak
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 04-08-2024 07:05:21 
Chcą mnie zagłodzić. Galę odpuściłem, ale na walkę wieczoru wstałem. Kulturalnie, o szóstej. Z myślą, że elegancko obejrzę walkę przynajmniej od 1/3 a potem na trening. Zamiast tego koncert klaunów i beznadziejnej muzyki. A ja ostatni posiłek jadłem wczoraj, o 18:00, przy czym przed treningiem nie żrę. Sadyści. Niech już walczą, bo padnę zanim pójdę trenować...
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:17:06 
Na razie się macają przez dwie rundy.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:22:19 
Ładnie Madrimow w 3 rundzie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:28:51 
Madrimov to wygrywa
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 04-08-2024 07:32:20 
Nudy.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:34:05 
Crawford dopiero w 6 rundzie pokazał kilka fajnych akcji. 4-2 dla Madrimowa lub ewentualnie remis 3-3.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 04-08-2024 07:39:50 
Wyłączyłem w 6 rundzie mam już dość od 22 i jeszcze taka nuda
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:46:01 
Nie wiem, czy Crawford zebrał tyle mocnych czyściochów w jakiej kolwiej walce.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:46:16 
Ciekawe jak to punktują. 10 runda i nie powiedziałbym że Crawford to wygrywa
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:46:16 
Ciekawe jak to punktują. 10 runda i nie powiedziałbym że Crawford to wygrywa
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 04-08-2024 07:48:55 
U mnie na razie remis.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:53:38 
Gdyby to nie było w Stanach to moglibyśmy liczyć na uczciwą punktację. Pojedynek bardzo wyrównany. Sam mam około remisu.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:53:42 
11 dla Crawforda. Jak ugra 12 może się wyratować
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 07:56:57 
Dwie ostatnie rundy jednak zadecydowały, że jednak Crawford. Madrimow opadł z sił. Szkoda. Pokazał się z mega dobrej strony.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 04-08-2024 07:57:22 
Walka koszmarna do punktowania. U mnie 115-113 Crawford. Może być też remis. Madrimow raczej nie, ale jeśli wygra, dużego wału nie będzie.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 04-08-2024 07:58:35 
Crawford mocno finiszował, ale jeśli jest geniuszem, jak wielu podejrzewa, to z całą pewnością nie miał swojego geniuszu dzisiaj ze sobą.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 04-08-2024 07:59:27 
No tak to widzę. Rundy mistrzowskie uratowały Terenca.
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 04-08-2024 08:04:11 
Stylowo i w zakresie wyrazistych trafień bardziej podobał mi się Madrimow, ale nie punktowałem, bardzo równa walka. Natomiast to co opowiadał Porter komentując brzmiało jak jakiś umówiony trolling. Kompletna stronnicza odklejka.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 04-08-2024 09:23:54 
Miller to wygrał i to dosyć wyraźnie.
Gruby jak Ruiz wałek.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 04-08-2024 09:25:14 
Tylko glupiec mogl sadzic, ze dla Buda bedzie to spacerek. Ja np typowalem, bardzo ciezka walke dla niego, ale finalnie liczylem, ze zastopuje Madrimowa. Madrimow to taki kaliber troche Wasyla Lomaczenki. Tez swietny rekord amatorski, mnostwo walk, mnostwo doswiadczenia, widzial w ringu juz wszystko.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 04-08-2024 11:29:48 
Mnie się bardziej kojarzy z Gołowkinem niż z Łomaczenko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.