WIDEO: MARATON Z PEŁNYMI WALKAMI (I NOKAUTAMI) JAREDA ANDERSONA
Redakcja, Top Rank
2024-08-02
Czy Jared Anderson (17-0, 15 KO) to przyszły dominator królewskiej kategorii? Na rozgrzewkę przed sobotą prezentujemy maraton z jego efektownymi zwycięstwami - pełne walki: Daniel Infante (KO 1), Johnnie Langston (TKO 3), Kingsley Ibeh (KO 6), Władimir Tereszkin (TKO 2), Aleksander Teslenko (TKO 2) i Jerry Forrest (TKO 2). Dobrej zabawy!
Walka z Bakole jest mu bardzo potrzebna. Jak grubas wyszedł walczyć to po tej walce porozmawiamy. Kibicuję Andersonowi jakby co. Poddaję tylko pod wątpliwość te zachwyty dopóki nie pokaże, że jest gość, a tu ma pełne pole do popisu. Wierzę w ludzi, którzy mu to zakontraktowali i wiedzą więcej ode mnie.
Jest pytanie, jest odpowiedź. Nie, nie, przyszły dominator HW to Moses Itauma.
Miller podobno bardzo dużo schudł
James Toney (tak wiem, zdarta płyta xD) też dużo schudł. Był sobą, no nie był. To chuja znaczy. Nic nie znaczy. Bakole i to co przepracował mnie zastanawia, czekam do wagi.
Jest pytanie, jest odpowiedź. Nie, nie, przyszły dominator HW to Moses Itauma.
*
*
*
Jak nie jesteś gotowy to nie musisz wyrzucać, ale we właściwym dla Ciebie momencie chciałbym przeczytać Twoje myśli na ten temat.
Tak naprawdę nie ma ku temu żadnych rozsądnych przesłanek.
Moses ciągle jest bardzo młody i przyszłość dopiero przed Nim.
W ringu nie pokonał nikogo znaczącego.
Nigdy nie był w sytuacji kryzysowej, nie wiemy jak się zachowa gdy przyjmie kilka bomb i ugną się pod nim nogi.
Nikt jeszcze nie przetestował Jego szczęki. Price to On zapewne nie jest, ale czy Jego szczęka wytrzyma twardą wymianę w HW?
Po raz pierwszy zobaczyłem Mosesa przed Jego zawodowym debiutem. Obejrzałem jego walki amatorskie i natychmiast stałem się Jego bezwarunkowym fanem, zobaczyłem w Nim przyszłego mistrza. Sposób poruszania się w ringu, myślenia, dynamika i to wszystko już w tym wieku. A przede wszystkim to "coś" czego nie da się opisać, a co On posiada i co czyni Go mocnym kandydatem na dominatora.
Wiem, że to nie są żadne logiczne argumenty, które mogłyby kogokolwiek przekonać. To jedynie moje poglądy i nic więcej, ale sądzę ring je zweryfikuje i potwierdzi. Czekam na to z niecierpliwością.
Po raz pierwszy zobaczyłem Mosesa przed Jego zawodowym debiutem. Obejrzałem jego walki amatorskie i natychmiast stałem się Jego bezwarunkowym fanem, zobaczyłem w Nim przyszłego mistrza. Sposób poruszania się w ringu, myślenia, dynamika i to wszystko już w tym wieku.
Nie bierz mnie za starego dziada, ale takie walki trochę rozjaśniają o co w boksie HW chodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=lH2SCSgexto&ab_channel=MarioSanchez
Shannon Brooklyn, bał się tego pana w ringu.
Dostałem od Ciebie linka do walki Toney - Barkley. Od 3 rundy krzyczałem do Barkleya - stary połóż się i nie wstawaj! Co chcesz udowodnić? Wiesz że dzisiaj takich zawodników „wariatów” już nie ma i raczej się nie pojawią, a już na pewno nie z „zachodu”.
Tudzież wykłócają się kto ma więcej followersów:
https://www.youtube.com/watch?v=fJsOTR3KGVo
Walka Millera z Ruizem też może byc ale nie wzbudza już takich emocji
Dla mnie natomiast test Morrella i walka wieczoru Crafworda z Myrmidonem to prawdziwa uczta tej że gali
Itauma ma wszelkie narzędzia i bardzo dobre rekomendacje od ludzi, którzy z nim sparowali. Na porównania z Andersonem jest za wcześnie. Dzieli ich 5 lat, w obecnym boksie zwłaszcza HW to są wieki. Na pewno będzie bardzo dobry, bo już jest dobry, najprawdopodobniej zdobędzie jakiś pas, skoro są 4, a czy będzie dominatorem pokroju Kliczko, Usyka, czy nawet przez moment Joshuy - to zawsze jest zagadka. Anderson kimś takim moim zdaniem nie będzie, choć i tak jest dużo lepszy, niż go oceniałem na początku. Itauma - może. Ale to się okaże dopiero za parę lat.
Anderson to oczywiście przyszła ofiara Itaumy; tak mniej więcej za rok, może trochę wcześniej. Choć gdyby do tej walki doszłoby na dzisiejszej gali, to wcale nie jestem pewien, że Moses by to przegrał. Myślę też, że to jak jest dobry przekonamy się szybciej niż za kilka lat. Chyba, że kilka rozumiemy jako 2 lata.