MADRIMOW: JESTEM FANEM CRAWFORDA, ALE TO JEST MOJA WAGA!
- To jest moja kategoria - mówi Israil Madrimow (10-0-1, 7 KO), mistrz świata wagi junior średniej federacji WBA, który w sobotnią noc będzie bronić tytułu przeciwko Terence'owi Crawfordowi (40-0, 31 KO).
Choć Amerykanin przychodzi z niższego limitu, to on jest faworytem bukmacherów i większości ekspertów. Wszak uważany jest powszechnie za jednego z trzech najlepszych pięściarzy w zestawieniu P4P - obok Usyka i Inoue.
- Zawsze chcę rywalizować z najlepszymi, a kimś takim bez wątpienia jest Crawford. Kiedy usłyszałem, że istnieje możliwość zorganizowania takiego pojedynku, bardzo się ucieszyłem i powiedziałem "zróbmy to". Od zawsze byłem jego fanem, bardzo lubię jego styl walki i sposób, w jaki porusza się w ringu. Crawford pozostaje jednym z moich ulubionych zawodników do oglądania, chcę jednak być tym pierwszym, który go pobije - przyznaje Uzbek.
- On tak naprawdę nie ma słabości, przynajmniej dotąd nie było ich widać, ale być może niektóre zauważę i uwypuklę podczas naszej walki. Pamiętajcie jednak, że on zmienia kategorię na wyższą. Nie jestem Errolem Spencem, tylko Israilem Madrimowem, a waga junior średnia to jest mój limit. To zaszczyt dzielić ring z kimś takim jak Crawford, ale skupiam się tylko na sobie i zwycięstwie w imponującym stylu. Tytuł mistrzowski zostanie przy mnie - zakończył Madrimow.
*
*
*
Fajne komentarze Panowie. Wbiła mnie w fotel ta walka trochę. Nic nowego nie napiszę. Wiedziałem, że Joyce nadszarpnięty już i po przejściach. Kropla drąży skałę i zazwyczaj już w pewnym momencie niewiele trzeba, ale to było zaskakujące jednak jak Joyce przyjmuje od słaniającego się na nogach Derecka i pokazuje numer buta. Ogólnie, znowy zderzenie wyobrażenie vs. rzeczywistość. Wiedziałem, że po Chińczyku może być różnie, ale nie aż tak kwadratowo i podłużnie. Wóz z węglęm to komplement. Joyce już się nie nadaje do boksu. Kolejny dowód na to, że szczękę można mieć do pewnego poziomu i tylko przez pewien czas.
Nadrabiam Igrzyska teraz do Niedzieli, bo świetna gala wjeżdża.
http://www.bokser.org/content/2024/07/22/160646/index.jsp
Raczej atut, ktorego taki wirtuoz jak Craw nie zmarnuje. Wjezdza w kategorie i wyjezdza z pasem. Choc mam nadzieje, ze Madrimow sie postawi