PARYŻ 2024: ELA WÓJCIK (75kg) W ĆWIERĆFINALE

W ostatniej walce sesji wieczornej piątego dnia zmagań olimpijskich między linami zameldowała się Elżbieta Wójcik (75 kg).

Naprzeciw niej stanęła Aoife O'Rourke, z którą nasza reprezentantka już kilka razy przegrała. Obie panie wyszły do ringu niezwykle zmotywowane, przez co wpadały na siebie i brakowało celnych ciosów. Po pierwszej rundzie trójka sędziów wskazało na Irlandkę, dwójka na Polkę, ale "ringowy" tuż przed przerwą ukarał Elę ostrzeżeniem. Cóż... Podobnie wyglądała druga odsłona, choć Wójcik zakończyła ją mocnym lewym sierpowym. Tym razem to jej trójka sędziów dała 10, a rywalce 9. O wszystkim miała więc decydować ostatnia runda.

Obie panie dały z siebie wszystko, choć nie był to piękny boks. Kiedy zabrzmiał ostatni gong, zawodniczki z niecierpliwością czekały na werdykt. A sędziowie niejednogłośnym werdyktem trzy do dwóch wskazali na Elę - 29:27, 26:30, 27:29, 29:27 i 28:28 ze wskazaniem na Wójcik.

Jeszcze jedno zwycięstwo i będzie medal!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LORZAmasonska
Data: 31-07-2024 22:53:55 
Brawo!
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 31-07-2024 23:45:34 
Super
 Autor komentarza: Mike555
Data: 01-08-2024 06:44:29 
Może i trochę za dużo wpadania, ale pisanie, że agresywny boks nie jest piękny to subiektywna ocena. Dla mnie największe emocje budzi właśnie bijatyka, jak Bradley i Prowodnikow, Gatti i Ward, a nie pacanki. Gratulacje, szansa na medal jest, ale ci sędziowie są do niczego.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 01-08-2024 12:27:19 
75 kg kawał kobity, niejednego sebiksa by powaliła :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.