BAKOLE: NIE DAM ANDERSONOWI CHWILI ODPOCZYNKU, ON SIĘ PODDA

Martin Bakole (20-1, 15 KO) chwali się demolką nad najlepszymi na sparingach. Dubois miał dwukrotnie złamać nos, Usyka miał znokautować ciosem na korpus, ale jego realną wartość poznamy już w sobotnią noc.

Doskonałym testerem będzie Jared Anderson (17-0, 15 KO). Obaj dobijają się do walki mistrzowskiej, a jeden z nich - ten lepszy - bardzo się do niej przybliży. Kongijski olbrzym przekonuje, że będzie to właśnie on.

- Kiedy tylko zacznę wyrzucać z siebie ciosy i spychać go do odwrotu, nie sądzę, by nadal chciał boksować na nodze zakrocznej, jak ma to w zwyczaju. Żaden z jego wcześniejszych rywali nie napsuł mu krwi ani nie dał poważnej walki. Nikt nie przyjął i nie oddał, ale ze mną będzie inaczej. To będzie dla niego niemiła niespodzianka. Będę atakował cały czas, nie dam mu chwili na odpoczynek i według mnie on w końcu się podda. Może wcześniej poleci ręcznik z jego narożnika - mówi Bakole.

- Anderson niczym dotąd mi nie zaimponował, gdyż nie walczył dotąd z nikim, kto mocno by mu się postawił. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby ktoś kontrolował mnie w ringu, bo wtedy mogą zacząć się kłopoty. Dlatego to ja będę narzucał swoje warunki. Nigdy nie widziałem, żeby on miał kryzys, przetrwał go i wygrał. Sprawdzę go więc i mocno przetestuję - dodał Bakole.

Transmisję ze znakomitej gali w Los Angeles przeprowadzi platforma DAZN w systemie PPV w cenie 89.99 PLN. Zakupu możecie dokonać TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 31-07-2024 21:43:54 
Miejmy nadzieję, że młodego oczekiwania amerykańskich mediów i stawka nie sparaliżują. Bakole wydaje się być twardszy psychicznie i ma przewagę siły. Zawsze fajnie ogląda się zestawienie dwóch stylów. Mimo wszystko Bakole na punkty, po conajmniej jednym knockdownie na Andersonie
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 31-07-2024 21:58:10 
Wyrównany pojedynek ale stawiam jednak na Bakole
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 31-07-2024 22:55:15 
Anderson zaryzykował, biorąc tak trudnego rywala. Często bokserzy to mówią: "nie walczył z nikim takim, jak ja", ale w tym przypadku Bakole ma rację. Zobaczymy. Typować trudno. Dla mnie 50/50
 Autor komentarza: golabek
Data: 01-08-2024 10:36:02 
Wg mnie młody tego nie dźwignie. Nie jestem psychologiem, ale patrząc po jego wybrykach to on mocnej psychy nie ma. Z Martinem też wcale nie błyszczał. Stawiam na tego wielkiego dzika z samego środka Afryki.
 Autor komentarza: selik
Data: 01-08-2024 11:06:44 
Dla mnie Bakole, niezaleznie od wagi ....
Mam wrażenie, że zespół Andersona kierując się wyborem przeciwnika niedoszacował jego potencjału, podobny błąd popełnił Canelo dając szansę Biwołovi ( dzięki !! ) i analogicznie skończy się ten pojedynek ... no bo co może mi wspaniałemu, niezwyciężonemu, następcy największych zrobić grubawy pocieszny articano . ?
Ode mnie : nie trawię Andeersona jako człowieka, co momentami pokazywał w trakcie i przed face to face z Bakole
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-08-2024 12:36:55 
Jared rozwali grubasa..
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 01-08-2024 15:29:31 
Na tym face offie albo Anderson jest genialnym aktorem albo naprawdę lekceważy Bakole. On patrzy na kongijczyka niczym na buma z ujemnym rekordem to niesamowite, że nie zdaje sobie sprawy z tego jakie zagrożenie może nieść Bakole.
 Autor komentarza: HNS
Data: 01-08-2024 15:59:32 
Zestawienie nieco przypominające walkę wieczoru tej gali, oczywiście zachowując wszelkie proporcje. Tak samo dlaczego Crawford wybrał Madrimova (jeżeli chodziło o pas i pieniądze to dużo łatwiejsze walki to te z Charlo bądź Fundorą) zastanawia mnie dlaczego zespół Andersona zdecydował się na Bakole. Pewność siebie czy niedoszacowanie rywala? Bo wątpię aby Bob Arum posypał tyle co Jego Ekscelencja.
Obserwuję Bakole od paru lat, bodajże od stanu konta 9:0, walki s Sokołowskim i przewijających się informacji o 'dużym gościu, etatowym sparingpartnerze najlepszych ciężkich na Wyspach'. Kongijczyk jest duży, twardy, nieustępliwy, zajeżdżający rywali, ma łatwość wyprowadzania ciosów w różnych płaszczyznach łącząc je w dłuższe kombinacje. Rozsmarował Wacha, Takama a przede wszystkim Yokę (punktacja skandal) ale była to 2 liga.
Natomiast ma też swoje wady: waga - która póki co nie przekłada się na jego słabszą dyspozycję oraz, hmm, lenistwo/rozkojarzenie/psychika(?). Mam tu na myśli oczywiście wpadkę z Hunterem, gdzie zwyczajnie był gorszy - tak, kontuzja, wiem - ale do czasu urazu Hunter go objeżdżał oraz słaby występ przeciwko Kuźminowi.
Wiele lat wyzywał czołówkę i nie mógł się dopchać do hitowych walk no to teraz dostał swoją szansę. Nie wiem czy się zestarzał / źle się prowadzi / nie ma motywacji a taką wiedzę posiada promotor Andersona czy zwyczajnie Amerykanin to ultra kot (czego ja osobiście nie widzę) i potraktuje starszego jako trampolinę.
F2F wygrał Bakole. Anderson rozkojarzony, nerwowa mimika ciała. Walka może mieć podobny obraz do Zhang vs Parker, gdzie mniejszy leżał 2 razy ale wyciągnął zwycięstwo na pkt. Sercem za Bakole, rozumem chyba też. Bakole na punkty w międzyczasie sadzając młodego na dupie.
Bakole to sympatyczny gość, można go określić jako olbrzym o gołębim sercu. Ale za cholerę nie chciałbym się z nim zmierzyć w walce ulicznej w jakimś zakamarku. Nie Wilder, nie AJ, nie Usyk a właśnie taki sympatyczny pan z Kongo byłby dla mnie teoretycznie największym koszmarem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.