PARYŻ 2024: JACK MARLEY WYELIMINOWAŁ BEREŹNICKIEGO

Nie mamy już pięściarza w turnieju olimpijskim, ale wciąż liczymy na medal pań. Przed momentem Mateusz Bereźnicki (92 kg) musiał uznać wyższość Jacka Marleya. Polak przegrał stosunkiem głosów jeden do czterech.

Irlandczyk od samego początku starał się narzucić swój agresywny styl. Mateusz twardo stał na nogach, łapał go na kontrę, przez pierwsze dwie minuty dobrze to wszystko wyglądało, jednak Bereźnicki oddał inicjatywę na finiszu pierwszej odsłony i wygrał ją tylko u jednego z sędziów.

Po przerwie w ringu zapanował chaos. Dużo było klinczów i mało celnych ciosów. Agresorem jednak pozostawał Marley. 20 sekund przed końcem Mateusz trafił lewym sierpowym, ale po sześciu minutach u dwóch sędziów był remis, zaś u trzech pozostałych 18:20 prowadził przeciwnik. Wiadomo było wtedy, że Mateusz musi zrobić coś ekstra aby awansować do olimpijskiego ćwierćfinału.

Minutę przed końcem walki podopieczny Grzegorza Proksy złapał rywala na mocną kontrę prawym sierpowym, ten jednak wykazał się twardą szczęką i za kilka dni powalczy o medal. Sędziowie punktowali na korzyść Marleya niejednogłośnie - 28:29, 29:28 i trzykrotnie 27:30.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 28-07-2024 21:08:11 
Jeden prawy na szczękę to było za mało.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 28-07-2024 21:24:00 
Jakim cudem taki drągal nie potrafi walczyć zza lewego prostego. Takie konus prymityw powinien być skrojony dla takiego zawodnika. Lewy lewy i kontra jak włazi na mnie. Krok do tyłu i zakręcam albo schodzę z lewym sierpem i tak do zżygania.

Jestem zażenowany jedyne co go broni to młody wiek, bo ewidentnie go spięło
Na szczęście nasze zawodniczki to super dziewczyny i nie będzie wstydu
 Autor komentarza: JandaKrystyna
Data: 28-07-2024 21:24:44 
Proksa powinien zostać i kontynuować pracę.
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 28-07-2024 21:52:43 
Pismen
On nie ma takiej siły jak Kliczko.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 28-07-2024 22:12:37 
Przeciwnik był do pokonania.

Zabrakło:
-odchyleń po ciosach i odejść,
-poruszania się na nogach, szczególnie aby zejść z lin, czy uciec z narożnika,
-stabilności na nogach gdy chce się zadawać mocne ciosy,
-Agresji aby zaskoczyć przeciwnika spodziewającego się obroby.
-Zmian tępa i walki lewym prostym.

Uważam że Proksa i Łapin powinni zostać i mieć czas aby popracować z zawodnikami dłuższy okres przygotowawczy.

Bez zmian w polskim boksie - liga, lepsza promocja młodych (w telewizji jest tylko grupa Suzuki) o sukcesy bardzo ciężko.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 28-07-2024 22:20:55 
Przestań, każdy ma siłę zadać stopujący prosty bo wykorzystujesz siłę atakującego przeciwnika. Tylko trzeba być dobrze ustawionym i wyciągnąć rękę do przodu w odpowiednim momencie. A Mateusz przez całą walkę zadał tyle prostych co w jedną rundę powinien. Dawał mu wchodzić albo sam właził bez ciosu na niego, tak samo co on robił na linach ehhh. Nie słuchał narożnika tak poza tym, Proksa dobrze mu radził np 1-2-3 i lewy na dół . Ja nie widziałem ani jednej kombinacji rozpoczętej od lewego. Chyba nawet porządnego 1-2. Przecież to wszystko jest podstawą walki dla takiego zawodnika. Już się nie będę znęcał ale występ kiepski i tyle
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 28-07-2024 22:30:33 
Proksa do wykobzania. Nigdy nie myślał w ringu a za trenerkę się bierze i to w tak młodym wieku? Drugi Wilczewski.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 28-07-2024 22:33:10 
Akurat Wilku to bardzo dobry trener
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 28-07-2024 22:36:09 
Hahaha, Wilczewski bardzo dobry trener a Tusk bardzo dobry premier xd
 Autor komentarza: Pismen
Data: 28-07-2024 23:22:42 
Podaj mi trzech lepszych trenerów boksu zawodowego w Polsce. Potem popatrz co napisałeś i się zastanów czy słusznie rżysz
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-07-2024 09:54:16 
Walka była bardzo wyrównana. Pierwszą rundę Mateusz przegrał przez słaba końcówkę, ale drugą raczej wygrał, a trzecia była remisowa. Czystych trafień, to chyba nawet miał więcej, ale sędziowie bardziej punktowali natarcie Irlandczyka. Boks amatorski to jest loteria. Rękawice sprawiają, że elementy siły ciosu i odporności zupełnie się nie liczą, więc decyduje widzimisię sędziów. W 75% pojedynków wynik może iść równie dobrze w obie strony.
 Autor komentarza: garylinker
Data: 29-07-2024 09:56:02 
Pismen,

Fiodor Łapin. Wilczewski praktycznie wszystko przegrywa.
 Autor komentarza: switch
Data: 29-07-2024 14:49:09 
Czy ktoś wie czy oni mają w ogóle trenera od przygotowania fizycznego, dietetyk, analityka takiego jak np. Chycki , wiem że to boks amatorski ale na sam liewy, liewy prawyj , nie pojadą daleko. Jak to możliwe że chłopak który tyle trenuje po 2 solidnych minutach 1 rundy siada kondycyjnie.
Tu jest ewidentna wina trenerów od przygotowań a nie chłopaków. Moim zdaniem obaj zaprezentowali się dobrze brakło w przypadku Durkacza planu B na walkę, Proksa nic nie wymyślił. W drugim przypadku, nie było nawet planu A.

Co do Wilczewskiego to on jest kreowany na najlepszego Polskiego trenera...
 Autor komentarza: Mike555
Data: 29-07-2024 21:12:31 
Wilczewski w mojej ocenie jest bardzo słabym trenerem, sztandarowy przykład to Wach: tyle lat razem i zero progresu, leniwy lewy prosty bity raz na ruski rok, prawa ręka nadal się "blokuje", a dodatkowo Mariusz prowadzi się jak się prowadzi. Ja wiem, że jest stary i nic z niego nie będzie, ale kilka lat temu robił to samo: zamiast treningu to panowie zdaje się wpadli w ręce policji z jakimiś pałami i maczetami, jadąc pewnie na grilla. Trener ma trzymać za pysk, zwłaszcza trener bokserski, a Wilczewski ani do jednego ani drugiego się nie nadaje.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 30-07-2024 13:16:55 
@switchData

Bokser wychodzi pierwszy raz na Olimpiadzie i go stres zjada.
Moim zdaniem to on odciął tlen.
To nie jest tłumaczenie, ponieważ boksersko było słabo.

Kadra zapewnia moim zdaniem wszystkich specjalistów - dietetyk, kucharz, fizjo, trener przygotowania kondycyjnego, psycholog.

Chycki? Poszukaj jaki był temat jego pracy doktorskiej…

Wilczewski?
Moim zdaniem bardzo dobry trener.
Rozmawiałem z bokserami którzy mieli okazję do niego trafić i chwalili.
Do tego styl Wilczewskiego w trakcie kariery był ciekawy.

Wach jako przykład? Nie żartujmy.
On nigdy nie miał dynamiki, świetnej koordynacji.
W tym wieku nikt z niego tego nie wyciągnie.
Problemem polskiego boksu jest brak amatorów ale kto będzie walczył za puchary i dyplomy do tego bez promocji (poza grupą Suzuki)
 Autor komentarza: switch
Data: 30-07-2024 14:06:22 
Podałem przykład Chyckiego bo to raczej znana postać w środowisku, Chodzi mi o takiego specjalistę co takich bokserów z nadziejami na olimpiadę przeanalizują na maszynach, hormonalnie, odpowiednio dobiorą dietę pod danego zawodnika, odpowiedni trening, co kiedy powinien trenować, na czym się skupić, a nie są stacje to każdy wali to samo. Nie wiem czy się jasno wyraziłem, ale może będziesz wiedział o co mi chodzi :)
No ale to boks amatorski to może mam za duże wymagania.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 30-07-2024 16:15:36 
@switch
Przypomnę że trenerami kadry są Fiodor Łapin i Proksa.

Obaj na pewno wdrożyli to co najistotniejsze i nie pominęli żadnego szczegółu.
Moim zdaniem podejście zmieniło się na takie jak jest na zawodowstwie.

Moim zdaniem marzeniem każdego boksera amatorskiego byłoby trafić na taki duet trenerski.

Niestety nie ma kim robić tzn. brakuje bokserów amatorskich z potencjałem

Problemem jest sama organizacja i medialność amatorskiego boksu w Polsce.
Jaki młody będzie bardzo ciężko pracował, ryzykował zdrowiem skoro się nie wypromuje bo poza grupą Suzuki nie pokażą go w telewizji.
Za dyplomy i puchary kto będzie walczył?

Z pustego i Salomon nie naleje…
 Autor komentarza: switch
Data: 30-07-2024 16:33:59 
Mnie akurat ten duet nie przekonuje, a Proksa niestety nic nie pokazał jako trener przy obu walkach, nie miał żadnego planu B.
Niestety są lata świetlne z ŚP Trenerem Gmitrukiem.

Niestety dla nas z drugą częścią wypowiedzi ... masz rację w 100%
 Autor komentarza: Pismen
Data: 30-07-2024 22:48:02 
@Clevland dobrze gadasz. Gadałem z kadrowiczami i to z lat wcześniejszych, byłem mocno zdziwiony, jak nowocześnie prowadzony jest trening na zgrupowaniach. Nie doszukiwałbym się problemu tutaj.
Osobiście nie jestem przekonany, że nasi Panowie mają nastawienie jak np Pani Amanda Serrano. Albo jak choćby Aneta Rygielska czy którakolwiek z kadrowiczek. Jeśli nasi Panowie mieliby tyle determinacji co one myśle że inaczej by to wyglądało. I żeby była jasność, nie twierdzę, że nie trenują ciężko. Ale sukces na najwyższym poziomie odnoszą Ci, którzy robią więcej i mądrzej a na końcu decydują niuanse.

Inny sport, ale sens ten sam - Tony Rickardsson, mistrz na żużlu mówił: „By osiągnąć sukces musisz myśleć o żużlu, jeść żużel, a nawet srać żużlem. Musisz oddychać tym sportem i poświęcić mu się w całości”

Inaczej się nie da, Amanda Serrano, polskie zawodniczki, które naprawdę imponują mi charakterem i podejściem do sportu, one to rozumieją. Ale czy nasi zawodnicy też tak mają?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.