ŚWIETNY 19-LATEK MOSES ITAUMA SZYBKO ZBIŁ MARIUSZA WACHA

Dla wielu Moses Itauma (10-0, 8 KO) to przyszły król wagi ciężkiej. Boleśnie o talencie tego młokosa przekonał się przed momentem Mariusz Wach (38-11, 20 KO).

Od początku uwidoczniła się duża przewaga szybkości, oczywiście na korzyść młodego Brytyjczyka. Zaczął od ciosów na korpus, ale już w pierwszej rundzie dwa razy trafił prawym sierpowym na górę.

Po przerwie Itauma podkręcił tempo, po kilku lewych na dół wydłużył serię na górę i Mariusz znalazł się w tarapatach. Udało się mu wyjść z narożnika, lecz za moment - po prawym sierpowym, wylądował na deskach. Polski olbrzym powstał na osiem, jednak po kilku kolejnych mocnych bombach w narożniku sędzia zastopował Polaka na stojąco na 44 sekundy przed końcem drugiej odsłony.

Itauma wciąż jest nastolatkiem (19) i marzy mu się pobicie rekordu Mike'a Tysona. Czas jednak ma do maja, więc do historii jako najmłodszy mistrz wszechwag raczej nie przejdzie. Ale mistrzem chyba prędzej czy później zostanie...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 27-07-2024 22:58:41 
Ale wstid.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 27-07-2024 22:59:33 
Miałem 2-0 dla Mariusza do momentu przerwania. Niestety to jest boks, chwila nieuwagi, sędzia przerywa. Koniec.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 27-07-2024 22:59:35 
Mario już chyba powinien skończyć. Większość kariery bazował głównie na betonowym łbie, który potrafi przemijać. Niech idzie śmieszkować do freaków za pieniążek bo w ringu z prospektami to szkoda zdrowia.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 27-07-2024 23:02:34 
Z jednej strony satysfakcja, że Moses znów dobrze wypadł. Z drugiej smutek że oglądam tak tragicznego Mariusza.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 27-07-2024 23:02:46 
Waszka przez lata by twardym sk***m, ale czas leci nieubłaganie dla każdego. Szkoda, żebyśmy częściej oglądali takie obrazki. Promotorzy będą kusić, ale... jak nie musi, niech nie walczy już. Fajny facet, kiedyś nie do przewrócenia, pora pomyśleć o życiu po boksie.
Ale odwieczny szacunek dla Mańka za te wszystkie wcześniejsze walki.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-07-2024 23:04:32 
Że Mariusz się nie wstydzi z taką formą do ringu wychodzić.
Nie będę nikomu kariery kończyć ale powinien się Mariusz zastanowić nad sobą. On wyglądał jakby go z grila wyrwali wieczorem...
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 27-07-2024 23:05:04 
Tragedia
 Autor komentarza: marcinm
Data: 27-07-2024 23:15:46 
Szkoda po prostu głowy, jeżeli już nie jest wstanie trzymać ciosu co było jego wizytówką to nie ma de facto czego szukać bo stanie mu się krzywda, a i renoma poleci (co za tym idzie wypłaty). Mario zawsze był pozytywny, przez lata był czołowym polskim ciężkim, czasami dawał dobre (nawet jak przegrane) pojedynki, ale czasu nie oszuka. Jeżeli ma zabezpieczenie finansowe to powinien celować w coś innego niż dostawanie na pape w ringu. W co? Nie wiem, nie znam go. Moze ma dryg do trenerki? Moze moglby byc gosciem w studio przed galami? Chuj wie, ale ogladac jak niegdys najtwardsza szczena HW daje sie nokautowac przez malolatow na tak wczesnym etapie walki jest malo przyjemne.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 27-07-2024 23:21:04 
Mario nie chcial za duzo zbierac, a tym bardziej, ze tu trwanie do konca nie mialoby sensu i tak, takze tyle w temacie...

Czulem taka opcje niestety
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-07-2024 23:22:13 
Już chyba lepiej iść do tych freaków. Mniej zdrowia tam zostawi a i reputacja mniej ucierpi bo tam pewnie coś wygra od czasu do czasu jak mu sensownie dobiorą przeciwników. Kasa pewnie zbliżona o ile nie lepsza.
No i tam przejdzie totalne wyebanie na formę natomiast wychodzenie do ringu bokserskiego z taką nadwagą gdzie klatka piersiowa zamienia się w męskie piersi a brzuch rozlewa się spod spodenek na wszystkie strony...
Makabra.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 27-07-2024 23:26:10 
Mario ma trochę taką sylwetkę ala Tyson Fury, lub na odwrót. No ale mimo to było widać że brakowało do formy. W sumie lepsza forma dałaby mu bardziej obitą głowę, co trzeba z przykrością stwierdzić. O ile nie miałby zamiaru udawać niczego i położyć się po jakimś fantom panczu.
Walka skończyła się tak naprawdę chyba zgodnie z planem w możliwie najlepszy sposób dla Mariusza, szybko i bez KO, a ten knockdown też bez jakiegoś mocnego wstrząśnięcia. Myślę że na to liczyli.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 27-07-2024 23:34:15 
No tak wszystko się zgadza tylko troszku przykro jak taki Mariusz Wach wychodzi do walki z zamiarem przegrania walki w jak najmniej dotkliwy sposób...

Cóż. Chociaż Itauma na plus. Jest dynamiczny, ładnie przyspiesza i mocno bije. Trzeba brać go pod uwagę z takimi atutami do ugrania czegoś większego.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-07-2024 00:14:11 
Ale walka xD
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-07-2024 00:46:04 
Lol jeszcze pół żywy Chisora dostanie decyzję xD
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-07-2024 00:54:13 
Naciągnęli to dla Derecka jak spodenki Fury'ego...

Bez przesady.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 28-07-2024 01:05:39 
Mariusz kończ już to od dawna nie ma sensu, minimum od 10 lat
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-07-2024 02:03:36 
Pomijając Machmudowa, z którym zresztą dawał niezła walkę, to nigdy nie był na deskach. Te pozostałe TKO to poddania i to najczęściej przy okazji jakiejś kontuzji. A tutaj taki klops. Ewidentnie coś się skończyło -- ale też do końca nie wiadomo, czy szczęka, czy resztki motywacji Wacha i teraz ma już w ogóle, kolokwialnie mówiąc, wy...e w jakim stylu przegra. Może już mu starczy, bo jak koledzy zauważyli, i tak osiągnął bardzo wiele.

Itauma trudno coś powiedzieć. W pierwszej rundzie wypadł blado, ale to była rozgrzewka. W drugiej z kolei Mariusz nie podjął walki.
 Autor komentarza: TomekfanBOKSU
Data: 28-07-2024 10:08:20 
Wach jak Karolak bierze co mu dadzą, aby zarobić ale nie na tym ta rzecz polega. Co do Mosesa= bokser in the future.
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 28-07-2024 14:42:44 
No i po co to było? Jak pisałem, że będzie wstyd tylko. To się plujecie. Idźcie wy z tym polskim boksem, żenada, kupa i wodorosty. No ale jak wszedzie to wszystko gnije od góry. Grube wieprze muszą sie "nażreć", a sa nienasyceni. Nasrac na to wszystko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.