JAI OPETAIA: BILLAM-SMITH ODRZUCIŁ NAJWIĘKSZĄ WYPŁATĘ W KARIERZE

Jai Opetaia (25-0, 19 KO) zasiada na tronie IBF wagi junior ciężkiej, a Chris Billam-Smith (20-1, 13 KO) na tronie WBO. Pora na unifikację?

Ekipa niepokonanego Australijczyka złożyła oficjalną, rzekomo bardzo wysoką ofertę, którą Brytyjczyk miał odrzucić. A przecież obaj otwarcie przyznają, że chcą zbierać pozostałe tytuły na granicy 90,7 kilograma.

- Jestem gotowy i chętny na taki pojedynek. Billam-Smith twierdzi, że również na nią czeka, ale to jakieś pi**** żarty. On tego nie chce, choć łatwo byłoby do takiej walki doprowadzić. Zaoferowaliśmy mu największą wypłatę w całej jego karierze. Nie było się nad czym zastanawiać, tymczasem usłyszeliśmy od nich, że mogą negocjować. Prawda jest taka, że Billiam-Smith nie przyjął największej wypłaty w życiu, ponieważ nie chce ze mną walczyć i mnie unika. Na stole wciąż jest nasza oferta, jeśli Chris jej nie przyjmie, będzie to oznaczało, że unika mnie jak może - powiedział Opetaia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 25-07-2024 20:12:51 
Bzdura nie chce być stroną B Smith nie pęka na robocie miał lepszych rywali niż Opetaia który pobił starszego już Bredisa, raczej czeka na taką ofertę od Arabiów niż ma jechać na teren Jaia do Australii gdzie on sam lubi walczyć Bournemouth. Jak taka walka ma się odbyć to tylko w Arabii przy okazji wkręci się cała grupa Boxxer na czele z Okolie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 25-07-2024 21:49:33 
Tez czuje, ze moze chodzic o Saudow
 Autor komentarza: Galed12
Data: 26-07-2024 17:39:58 
@deeceWzp

Smith miał lepszych rywali? ciekawe kogo? może Okoliego, który po kilku rundach nic poza klinczami nie robił i dostał za to chyba -3 punkty łącznie?
Opetaia to by ich obu zabił.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.