CRAWFORD SZANUJE MADRIMOWA, NIE MYŚLI O CANELO

Terence Crawford (40-0, 31 KO) jest pełen szacunku dla Israila Madrimowa (10-0-1, 7 KO) przed ich nadchodzącym pojedynkiem.

Wielu kibiców obawia się, czy znakomity "Bud" nie zlekceważy Uzbeka, wybiegając myślami do walki z Saulem Alvarezem (61-2-2, 39 KO). Sam Amerykanin zapewnia jednak, że jego głowa jest tu i teraz.

- To znakomity amator, ma dużo doświadczenia z boksu olimpijskiego. Może i stoczył zaledwie 11 walk jako zawodowiec, ale nie bez powodu jest mistrzem świata. Muszę szanować go tak, jak szanuję każdego rywala, z którym byłem w ringu - stwierdził mistrz trzech kategorii wagowych.

- Mój umysł jest krystalicznie czysty i skoncentrowany na Madrimowie 3 sierpnia. Nie myślę, ani nie martwię się o Alvareza, ani nikogo innego. 3 sierpnia to jedyny pojedynek, o którym myślę - zakończył Crawford. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-07-2024 12:56:23 
W sumie to i tak chyba jeden z najlepszych rywali Crawforda w karierze. Jeśli chce mieć szanse stać się duża gwiazda to musi wygrać, inaczej wypada z gry.
 Autor komentarza: mchy
Data: 21-07-2024 13:01:11 
Już jest dużą gwiazdą, wygrana nad Spencem (zwłaszcza styl) to jedno z największych zwycięstw XXI wieku
 Autor komentarza: osmiornica86
Data: 21-07-2024 16:27:24 
"Już jest dużą gwiazdą"

żadne liczby tego nie potwierdzają, pomimo genialnego undercardu Crawford vs Madrimow bilety podobno sprzedają się tragicznie
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 21-07-2024 17:48:49 
Jeden z najmocniejszych rywali xD Zrobiłes mi dzień.
 Autor komentarza: mchy
Data: 21-07-2024 19:18:42 
Ośmiornica poproszę o źródło, zajrzę. Ile większych postaci wymienisz w zawodowym?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.