WIDEO: JAKE PAUL ZASTOPOWAŁ PERRY'EGO

Jake Paul (10-1, 7 KO) zawodowym mistrzem świata raczej nie będzie, ale na pewno zaskoczył swoją karierą kilku niedowiarków. Dziś w nocy zastopował w szóstej rundzie mistrza walk na gołe pięści Michaela Perry'ego (0-2). Oto skrót pojedynku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 21-07-2024 10:14:14 
Nie wiem jak można się jarać walkami tego Paula i dobieranymi specjalnie pod niego przeciwnikami.
Chyba tylko głupia Amerykańska młodzież tak potrafi...
 Autor komentarza: Furmi
Data: 21-07-2024 10:16:52 
@Maksymalista - głupia amerykańska młodzież? Nasza młodzież ogląda freak-gówna, to ja już wolę Jake'a Paula z chłopakami ściągniętymi z MMA...
 Autor komentarza: tysiok
Data: 21-07-2024 10:19:02 
To powinno się nazywać Fameboxing for stupidfansviewers.
 Autor komentarza: tysiok
Data: 21-07-2024 10:19:48 
Poziom 3 liga
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 10:54:00 
Autor komentarza: Furmi Data: 21-07-2024 10:16:52
Nasza młodzież ogląda freak-gówna


Uśmiecham się tylko pod nosem. Jest jak jest. Nie będę mówił co mnie wkurwia w naszej młodzieży, bo już do niej dawno nie należę. Ja mam jednak wiarę w ludzi ogarniętych i inteligentnych. Oni też to widzą i wiedzą co jest chujowe nawet jak są młodzieżą. Nie oceniaj. Niech nikt się nie martwi o młode pokolenie, bo dzięki temu masz co masz.

To tak jakby ktoś się martwił o mnie kiedy byłem młodym człowiekiem. Do wszystkiego trzeba dorosnąć, chociaż dorastać szybko było trzeba, niektórzy nie mieli dzieciństwa nigdy i szybko musieli być dużymi ludźmi. Za dużymi jak na swój wiek. Ta młodzież też była głupia i wyśmiewana, a wyszła na ludzi.
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 21-07-2024 10:56:45 
Oprócz w miarę poprawnego schodzenia na boki, Paul ma tragiczną technikę. Ciosy bez płynności i skrętu, jakieś bezsensowne skakanie. Jeśli Mike to przegra, a może, to będzie naprawdę smutny koniec wielkiej legendy.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 11:06:44 
Wrzucam piosenkę, która za mną chodzi i do usłyszenia Panowie. Niech nikt się nie martwi o dzisiejszą młodzież. Ogarną się, ułożą swoje ścieżki, wyjdą na ludzi.

https://www.youtube.com/watch?v=1k8craCGpgs&ab_channel=journeyVEVO
 Autor komentarza: bolos
Data: 21-07-2024 12:00:12 
On to tylko umie walczyć z przeciętniakami z MMA, albo z 60 letnimi emerytami. Niech z bokserem w swoim wieku zawalczy.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 21-07-2024 12:11:30 
BartonFink@ Od razu przypomniał mi się finał Rodziny Soprano. Najlepszy serial ever jak dla mnie.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 14:11:02 
Chyba jestem szczęśliwym człowiekiem, bo tego nigdy nie widziałem. W sensie widziałem parę scen, ludzie o tym mówili, ale nie mogłem się zebrać i z braku czasu też nie ogarnąłem. Zawsze miałem trochę przeświadczenie i dystans, że to tylko kolejny serial o mafii. Trochę na siłę. Po trylogii Ojca, Carlito's Way, bardzo zaineresował mnie spin off i gra aktorska Boba Odenkirk oraz nomen omen Jonathan Banks tylko trochę inaczej imie pisane. Better Call Saul było naprawdę wybitne.

Mario Puzo bardzo dobrze oddał to czekanie pod szpitalem, film był dobrze zrobiony. Wyjście z kibla to jest scena Pacino. Lubię tego aktora, wyjebanie telewizora w gorączce na oczach fagasa zawsze śmieszy.

Naprawdę polecasz Sopranos?
 Autor komentarza: Ogar
Data: 21-07-2024 15:14:38 
Lubię Ojca Chrzestnego, ale tam mafia jest pokazana w sposób przeidealizowany i daleki od tego jak to faktycznie wyglądało. Sopranos jest bardziej realistyczne i prawdziwe. Pokazuje bardziej upadek mafii i ich zasad, ze wszystkimi przywarami. Oczywiście, że polecam.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 15:35:52 
Pracowałem w Markach. Pracowałem właśnie w tym okresie kiedy się zaczęło źle dziać dla markowskich. Nie będę nic pisał, ale mi panowie prawie wpierdolili i patrzyli czy popiłem. Nie popiłem. Byłem swój wedug nich. Obcieli kabel w jednej budce i musiałem się wylegitymować. Zaskakujący był fakt, że ten człowiek, który to prowadził był z panem policjantem per Marcin i powiedział przy takim szczypiorku jak ja Marcin co Ty odpierdalasz? Pan Marcin nam podziękował za zgromadzenie, oddał ID i życzył dobrej nocy. Pozdrawiam Pana Marcina, teraz Biedronka stoi w tym miejscu w Markach.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 15:44:41 
Piszesz o spsosobie wyidealizowanym. Fajnie jakbyś kiedyś na Strugę w Markach zajechał. Bardzo wyrozumiali chłopcy na przystankach siedzieli. Naprawdę było dziwne to że jak telefon zadzwonił to trzeba było odebrać, bo dzwonił ktoś.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 15:50:11 
W 2008 strzały były za oknem, no były. Trochę gorszy serial, bo dowiedziałeś sie o tym kto kogo po fakcie Przeidealizowane też moim zdaniem. Te filmy nic nie oddają.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 18:07:55 
Oczywiście imię zmienione. To był Pan Robert.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-07-2024 18:20:29 
@BartonFink
Młodzi będą mieli przesrane. Znacznie bardziej, niż my. Bo my wyrastaliśmy w syfie, w którym trzeba się było jakoś ustawić. Mama i tata, a jakże "z wykształceniem wyższym i trzema fakultetami" zarabiali tyle samo albo i mniej od sprzątaczki w ich zakładzie. Nie mówiąc już o Niutku z podwórka, który na "tymczasowych przywłaszczeniach pojazdów" tłukł w jeden dzień większą kasę, niż biedny "yntelygent" w dwa miechy.

A żyć się chciało. I trzeba było sobie to życie jakoś zorganizować. Dopiero później zrobiła się podróba "Zachodu". I dzieciaki też się powykluwały "zachodnie". Szklarniane, wychuchane, z fiu bździu w głowach. Bo mama i tata jakby co wszystko załatwią. Na wrednego nauczyciela hukną (och, ileż to razy sam hukałem!), modne ciuszki i bambetle kupią. Na zagraniczne wakacje zabiorą. Żarełko zapewnią wedle upodobań, więc można być wege, srege, pierdege, mieć fochy, fanaberie i pstro w głowie. Marząc o karierze influencera-youtubera, który za "lajki" różnych frajerów kupuje sobie wyspy na Karaibach. Ja wtedy mówię - weź kalkulator i przelicz se liczbę tych ifluencerów przez osiem miliardów. To ci wyjdzie szansa na "wybicie się" mniejsza niż w lotto. Do moich dociera, ale do całej reszty nie bardzo.

Tyle że to się zaraz skończy. W pipidówach pozamykają wszystkie te fabryczki i montownie i przeniosą je do Maroka i Tunezji. Z kolei w dużych miastach z roboty powylatuje połowa szczurów biurowych, bo ich zastąpi sztuczna inteligencja. A te zwalniane załogi i te szczury, to są właśnie rodzice wszystkich uroczych roślinek marzących o youtuberstwie. Zacznie się wtedy kociokwik. Dziewiećdziesiątki, tylko że w warunkach powszechnej inwigilacji, bo wszędzie kamery, wszędzie smartfony, nawet w łeb nie pójdzie dać, żeby zgarnąć portfel, bo gotówka to już jest relikt nawet teraz. Ciekaw jestem tego dorastania niepomiernie:) A to wciąż jeszcze scenariusz pozytywny. Bo jeśli nie daj panie wkroczy tu jego carska wysokość, dopiero będzie cyrk i kwik.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 18:30:52 
Wiesz Stieczkin, śmiałeś się z Kazika, ale to jest właśnie to o czym piszesz. Szybka kasa zawsze była na wyciągnięcie ręki. Szybka kasa jest jednak za szybka jak dla mnie.

https://www.youtube.com/watch?v=DkuMV7rKuXo&ab_channel=S.P.RECORDS

Moim zdaniem też trochę wyolbrzymiasz. Nie zastąpi (na razie) nikogo sztuczna inteligencja jak ktoś ma głowę na karku i potrafi rozplanować procesy.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 18:39:19 
Już ostatnie słowo. Mój stary wrócił kiedyś z wycieczki i przy mnie wyciągnął dwa tysiące dolarów. Nie zapytałem o to nigdy skąd, bo przecież z nieba nie spadło. Dwa tysiące dolarów w '95.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-07-2024 18:53:07 
@BartonFink
Hehe, o szybką kasę to będzie diabelnie trudno. No, ale zobaczy się, zapewne spojrzę i powiem, "eh, gorzej bywało". A sztuczna inteligencja może cię jeszcze zadziwić. Właśnie w zakresie planowania procesów. O ile te procesy w pewnym momencie nie rozbijają się o "czynnik i burdel ludzki". U mnie się na razie rozbijają i na tym pasożytuję.

Ale nie chciałbym być w skórze księgowych, pomniejszych informatyków a nawet architektów czy lekarzy z plemienia "przepisywaczy recept na katar". Oraz wszystkich innych zawodów, bardzo dobrze płatnych zawodów, w których kluczowa jest umiejętność sprawnego liczenia. Gdyż w tym akurat sztuczna inteligencja rządzi niepodzielnie. To samo dotyczy wszystkich tych "zawodów kreatywnych". Dziennikarz, grafik, kompozytor muzyki, w końcu sam muzyk. Rozmawiałem niedawno z pracownikiem filharmonii. Na jedno miejsce zgłasza się 80 kandydatów. Przyjmowany jest potem jeden, cała reszta może zająć się wykładaniem. Towarów na półkach.

Szybkiej kasy z drobnej dilereczki też nie będzie. Wejdzie tranq, przez jakiś czas będzie jak w czasach, kiedy pod strzechy trafił "brown". Potem większość klientów powymiera, w międzyczasie powstanie kilka fortun a reszta pechowców jak tkwiła w błocku, tak będzie w nim tkwić. No nic, zobaczy się.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 19:03:42 
Słuchaj, naprawdę nie jestem na to obojętny. Serio i bez żadnej ironii. Obserwuję co się wydarzy. Czekam na coś lepszego po prostu. Fajnie piszesz o burdelu, ktoś się ostatnio obraził mocno o nazwanie rzeczy po imieniu, że burdel zrobił. Powiedziałem, że ma tam "mess" i obraza majestatu wjechała xD W takich momentach żałuję, że nie mam do czynienia ze sztuczną inteligencją, bo sztuczna inteligencja by podziękowała za wartościowy feedback pisząc po staropolsku.

Obserwuję, nie neguję. Zobaczymy jak będzie.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-07-2024 19:22:45 
@BartonFink
Ale już przynajmniej odkryłem, dlaczego "twój" Kazik nie za bardzo do mnie przemawia:) Ja po prostu słuchałem innego Kazika. Bo kiedy w '95 mamusia znalazła w moich spodniach (chciała wrzucić do pralki) zawinięty gumką rulonik z odpowiednikiem 2 tysięcy baksów, to przybiegła niemal z płaczem, o nic nie pytając, ale błagając, żebym tylko tatusiowi nie mówił. Fajna była reakcja na "chcesz trochę?". Chciała, widać było, że chce. Ale wygrał etos. Więc do mnie pasowała raczej "Królowa życia":) Reszta jest gorzkim milczeniem. A jak będzie, faktycznie zobaczymy. Ciekawe czasy? Let them come.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 19:53:12 
Uwielbiam lecieć autem - ja wtedy nie jadę. Lecę. Uwielbiam Czarne Słońca wtedy. Nie ma lepszej muzyki do jechania. Ostatnio wymieniłem na bardzo dobre, ale Czarne Słońca w tym nowym wchodzą jeszcze lepiej.


To jest właśnie ten mój Kazik.
https://youtu.be/_KYiqD6Zs3Q
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 19:57:20 
Stieczkin, nigdy nie wziąłem lewych pieniędzy. Nigdy, choć dojrzewałem w latach wiadomych. Nigdy nie wziąłem w łapę choć mogłem, bo w pewnym momencie miałem parenaście firm transportowych pod sobą i każdy oferował. Czy warto jest, czy warte to wszystko by czynić upadek? Porównaj to zresztą, wybierz drogę najlepszą. Nigdy.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 22:44:09 
Teraz to przeczytałem Stieczkin. Ty naprawdę jesteś '90 kid jak ja. Nigdy mi się od pięniędzy w głowie nie pozmieniało. Przez pryzmat lat patrzę na to wszystko. Wolałbym mieć rodziców zamiast pieniędzy. Bardzo ładnie jedziesz. Jedź dalej. Będę czytał. Stary Stonki to legenda, mój Stary, w sensie Tata to był gość, który dostawał mołotowami w szybę. Psy i powrót jest fajny. Bardzo mili ludzie Ci Rosjanie.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 22:53:30 
Uwielbiam ten przewrót. Byłem za mały żeby zrozumieć. Po latach zostało to wytłumaczone bardzo dosadnie.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2024 23:24:07 
Spytaj milicjanta, on ci wskaże drogę. Oni ci wskaże drogę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.