SCOTT FITZGERALD ZNÓW NAROZRABIAŁ, SZUKA GO POLICJA
Każdy zasługuje na drugą szansę, ale nie każdy potrafi ją wykorzystać. A już na pewno nie potrafi tego Scott Fitzgerald (15-0, 10 KO).
Uchodził za wielki talent brytyjskiego boksu, niestety miał swoje słabości i często walki toczył również poza ringiem. Najpierw został aresztowany za przemoc fizyczną wobec swojej dziewczyny, a zarazem matki jego dziecka. Potem został skazany na 46 tygodni więzienia za pobicie, jakiego miał dopuścić się pod wpływem alkoholu i narkotyków w listopadzie 2022 w pewnym pubie. Było też pobicie w pociągu, które uszło mu płazem. Ciężko znokautowany mężczyzna miał złamaną szczęką oraz pęknięty łuk brwiowy. Najgorsze było jednak oskarżenie o gwałt. Na swoje szczęście Fitzgerald został z tych zarzutów oczyszczony pod koniec maja i zapowiadał powrót na ring. Zapisał się na odwyk od narkotyków, alkoholu i hazardu, z czasem wrócił do treningów i formy. Wszystko zdawało się wracać do normy...
Uszkodzenie ciała - taki jest nowy zarzut policji. Nie do końca wiadomo, kim jest pobita ofiara, na kogo padło tym razem, ale organy ścigania wystosowały za pięściarzem list gończy. Fitzgerald więc znów narozrabiał i o powrocie na ring nie ma mowy, szykuje się za to powrót za kratki...
Podobnie jak Broner jest "The Problem" :)