TIM TSZYU WRACA ELIMINATOREM DO PASA IBF - RYWALEM LUBIN BĄDŹ RAMOS

Tim Tszyu (24-1, 17 KO) po części przez kontuzję stracił mistrzostwo świata wagi junior średniej, potem musiał długo się rehabilitować, przez co przepadła mu duża walka, ale pora wracać.

Syn legendy wraca do ojczyzny. Już 22 września, w jednym z australijskich miast, wróci walką w swoim limicie 69,85 kg. Kandydatów na rywala jest dwóch. Bez względu na dobór przeciwnika, w stawce będzie status oficjalnego challengera do tronu federacji IBF.

Pierwszym proponowanym rywalem jest Erickson Lubin (26-2, 18 KO), drugim Jesus Ramos (21-1, 17 KO). Ten drugi jedyną porażkę w karierze poniósł właśnie z rąk Lubina, choć poza dwójką sędziów na ziemi nie znalazł się już chyba nikt inny, kto widziałby przewagę Lubina...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.