JOSHUA: SKUPIAM SIĘ WYŁĄCZNIE NA CIĘŻKIEJ PRACY I WALCE Z DUBOIS
- Nie można zrobić w boksie nic gorszego niż kogoś zlekceważyć. Nie lekceważę więc Daniela, tym bardziej, że to naprawdę dobry zawodnik - mówi Anthony Joshua (28-3, 25 KO).
Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej już 21 września na Stadionie Wembley stanie przed szansą odzyskania pasa federacji IBF. Ale będzie musiał wyszarpać go z rąk młodego i silnego Daniela Dubois (21-2, 20 KO).
- Oddam mu tyle szacunku i respektu, na ile zasłużył. Tym bardziej, że jest po dwóch ważnych zwycięstwach nad Millerem i Hrgoviciem. Różnicę robią czasem trenerzy, a w tej walce po obu stronach będą znakomici szkoleniowcy. Nie myślę jeszcze ani o Usyku, ani o Furym, koncentrując się wyłącznie na czekającym mnie rywalu i pojedynku. Teraz przede mną długie tygodnie ciężkiej pracy i skupiam się tylko na tym. Tym razem wyjdę do ringu jako pierwszy, ale dla mnie to nieistotne, bo liczy się to, kto zejdzie z ringu jako ostatni - dodał Joshua.
Wszystko o walce Joshuy z Dubois znajdziecie POD TYM LINKIEM >>>
Ale oby sie nie przejechal. Joshua pierwszy raz od 5 lat(!)wychodzi do ringu z kims kto ma moc zeby go znokautowac. Od lomotu z Ruizem nie ryzykowal zadnego powazniejszego wyzwania, gdzie mogloby mu spac cos ciezkiego na leb ;)
Walka AJ vs DD znowu niełatwa do typowania, z racji ostatnich wyczynów DD (przyjmowanie na sagan ciosów Usyka, Millera i Hrgovica i udowodnienie, że może być coś takiego jak łeb z żelaza), ale mimo to stawiam na AJ 55 do 45.
To, że Dubois jest teraz mistrzem IBF jest śmiesznie i jest zwykłą korupcją.
1. Chłopak niecały rok temu walczył z Usykiem o pas, co prawda WBA i przegrał ale w ekspresowym tempie dostał inną szansę.
2. Jeśli już walczył z Hrgoviciem o wakat to mógł to być pełnoprawny pas IBF a nie jakiś interim. Wychodzi na to, że Usyk swoją prośbą o utrzymanie trofeum przytrzymał pas jakieś… pare dni dłużej. Wiadomo było, że w liście Usyka chodziło tylko a jakieś zakulisowe rozgrywki a nie chęć utrzymania pasa.
3. Dubois w walce z Hrgoviciem był skoksowany jak Iwan Drago w Rockym. Bez turbo soku, przez to ile zebrał na łeb w pierwszych rundach walke by raczej przegrał i to Chorwat byłby mistrzem IBF.
Podsumowując. Jeśli walczysz pod flagą UK to walki o pas dostajesz często i na korzystnych dla siebie warunkach a Hrgovicie, Parkery, Zhangi, Kabayele „Za Chiny ludowe” do walki o pas się nie dopchną zanim się wzajemnie nie powycinają. Tak oto oferma Daniel Dubois jest teraz mistrzem wagi ciężkiej…
Szczególnie w walce z Usykiem pokazał jak zbierał ciosy na sagan, został tam wyliczony po… jabie. „Super forma” włączyła mu się później.