SZEF WBC O POWROCIE PACQUIAO: TO BYŁABY KAPITALNA HISTORIA
Dwa tygodnie temu Mario Barrios (29-2, 18 KO) został przemianowany na pełnoprawnego mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Teraz walka z Mannym Pacquiao (62-8-2, 39 KO)?
O pomyśle na taki pojedynek pisaliśmy już wcześniej. Sławny Filipińczyk najpierw musi odbębnić walkę pokazową, ale jak sam przyznał, będzie to również forma przygotowań pod ewentualny powrót na prawdziwe walki i wyzwania.
Furtkę otwiera jeszcze mocniej Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.
- Manny to legenda tego sportu, a w przeszłości doświadczyliśmy wielu wspaniałych powrotów takich mistrzów jak on. Musi tylko przedstawić odpowiednie badania lekarskie. On wciąż może rywalizować jak równy z równym z najlepszymi, więc podoba się nam pomysł takiego powrotu i walki z Barriosem. Sięgnął po pas WBC wagi muszej ćwierć wieku temu, więc byłaby to kapitalna historia - powiedział Sulaiman.
Tak mi się wydaje, że jego gwiazda świeciła najmocniej.
Tak, był Floyd, byli Meksykańcy, Kliczkowie, teraz Usyk, wcześeniej Ward, Calzaghe, ale chyba Manny był tym najlepszym.
I pomyśleć, że na początku go nie znosiłem.
Zastanawiało mnie tylko, jak on te siedem kategorii obskoczył i w jaki sposób potrafił przez 12 rund nacierać na Moralesa Barrerę, Cotto i przy tym się nie zmęczyć. Ale to chyba na oddzielną dyskusję...