MAYWEATHER RADZI HANEYOWI: NIE RÓB SOBIE DŁUŻSZEJ PRZERWY
Jeff Mayweather radzi Devinowi Haneyowi (31-0, 15 KO), by ten - wbrew zapowiedziom - nie robił sobie teraz przerwy od boksu.
Haney zunifikował wszystkie pasy wagi lekkiej, potem przeszedł do junior półśredniej i sięgnął po tytuł WBC. Ale przegrał z Ryanem Garcią, lądując trzy razy na deskach. Z czasem okazało się, że Garcia wpadł na dopingu i porażkę wymazano z rekordu Haneya. Ten zapowiadał, że poczeka na rewanż z Garcią, na którego nałożono roczną dyskwalifikację. Inaczej to wszystko widzi sławny szkoleniowiec.
- Devin wszedł właśnie w najlepszy okres swojej kariery, dlatego nie powinien sobie robić dłuższych przerw. Nie ma co czekać na Garcię, są przecież inni czekający na swoją szansę. Ta porażka będzie siedziała w głowie Devina, ale im dłużej będzie miał przerwy, tym dłużej będzie o tamtej walce pamiętał. Czekanie na kogoś prawie dwa lata tylko po to, żeby się komuś zrewanżować, nie byłoby zbyt mądre i przemyślane. Tym bardziej, że to Garcia atakował pas należący do Haneya, a nie na odwrót. No i to Garcię złapano na dopingu. Czy Devin ma pewność, że w rewanżu Garcia znów nie spróbuje oszukiwać? Nie, dlatego Devin nie powinien na niego czekać ani robić dłuższych przerw - powiedział Mayweather.
DEVIN HANEY: CHCĘ UKARAĆ GARCIĘ W RINGU I POZA NIM >>>
Haney odpoczywa stosunkowo krótko, bo z "KingRy" spotkał się 20 kwietnia. Ale za odmowę obowiązkowej obrony stracił już poza ringiem pas WBC. Nowym mistrzem został ogłoszony Alberto Puello (23-0, 10 KO).