WILDER RYWALEM OKOLIE? LERENA: JAK DADZĄ MI MILION DOLARÓW

Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) przegrał cztery z ostatnich pięciu walk, a mimo tego wciąż może liczyć na walkę o mistrzostwo świata federacji WBC.

Oczywiście już nie w wadze ciężkiej, a bridger (101,6 kg), która wciąż buduje swoją pozycję na mapie bokserskiego świata. Do niedawna na tronie World Boxing Council zasiadał nasz Łukasz Różański, ale szybkim nokautem technicznym w pierwszej rundzie zrzucił go z niego Lawrence Okolie (20-1, 15 KO).

Padł póki co luźny pomysł walki Okolie z Wilderem. Nawet nie rozpoczęto oficjalnych rozmów, ale Mauricio Sulaiman, prezydent WBC, już zapowiedział, że pomimo słabej serii Wilder dostanie od federacji zezwolenie na taki pojedynek. Choć pierwszy w kolejce pozostaje oficjalny challenger - Kevin Lerena (30-3, 14 KO).

Pięściarz z RPA zapowiedział, że nie zrobi Wilderowi miejsca i to on będzie kolejnym rywalem Okolie, no chyba że...

- Zgodzę się poczekać kilka miesięcy dłużej, o ile dostanę milion dolarów odstępnego. W takim wypadku Wilder będzie mógł spotkać się z Okolie przede mną - zapowiedział Lerena, który blisko dwa lata temu pewnie pokonał Mariusza Wacha.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 30-06-2024 15:57:24 
No to Stulejman do dzieła! Dajesz pieniążki Lerenie, a Okolie ku uciesze gawiedzi posyła Wildera na emeryturkę!
 Autor komentarza: Furmi
Data: 30-06-2024 16:21:13 
Połączenie kropek i dojście do płacącego szefa WBC za odstępne jest tak abstrakcyjne, jak rzekomy tytuł mistrza Europy dla najmana ;)
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 30-06-2024 17:15:44 
Uważaj Furmi bo |Nejman to przeczyta i będzie wyzywał na walke
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 30-06-2024 19:51:01 
Innymi słowy mamy próbę wyciśnięcia z Wildera ostatnich soków. Ciekawe, czy ktoś w ogóle spytał Deontaya, czy w ogóle ma jeszcze ochotę walczyć? W dodatku z kimś takim, jak Okolie? Bo według mnie taka walka byłaby szczytem nędzy. I odbywała się według scenariusza: Wilder krąży, czeka na prawą. Okolie też na nią czeka, żeby mu ją skontrować albo częściowo wyprzedzić. Więc obaj sobie chodzą, brakuje tylko kijków do nordic walking.

W końcu Wilder wyprowadza. A Okolie kontruje, i go na dupie usadza. Albo nie kontruje, bo się nie dało. Wtedy skraca dystans i przechodzi do swoich ukochanych klinczów. Wkracza sędzia, rozdziela, cały proces się powtarza. Ewentualnie Wilder jakimś psim swędem w końcu trafia, chociaż nie sądzę, żeby mu się to udało, bo ma już rozregulowany celownik i stracił trochę na szybkości.

Podsumowując, jeśli Wilder wziąłby taką walkę, musiałby być nawet mniej inteligentny niż myślę, że jest. A myślę, że jest raczej tępy. Jeśli w ogóle ma wracać, to przedtem musi przewrócić jakiegoś patałacha. Mark DeMori by się nadawał.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 30-06-2024 20:04:47 
Zacznijmy od tego, czemu walkę Wildera z Okoliem komentuje Lerena - może dlatego, że ani Okolie, ani Wilder o niej nie wiedzą :). Albo wiedzą, ale ignorują. Ani jednego, ani drugiego nie interesuje bridger, tylko HW.
Samo zestawienie jest OK, pewnie byłoby tak jak Stieczkin pisze, ale mimo wszyscy byliby ciekawi, kto pierwszy trafi.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 30-06-2024 20:14:08 
Niech zawalczą w zapasach (tu faworytem Okolie) albo pograją w kosza (stawiałbym na Wildera) ew. pojedynek w Mielnie/Władysławowie na maszynce zwanej bokser (ze wskazaniem na Wildera).

Przebieg pojedynku bokserskiego zapewne byłby taki jak napisał kol. @Stieczkin - mało boksu ale jakas adrenalinka wynikającą z "kopyt" obydwu zawodników, tu ze wskazaniem na Okolie, który jest bardziej "głodny" od dzikusa.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 30-06-2024 20:36:06 
Wilder lekki, czemu nie ;) Dobra opcja choc nie wiem czy dla niego nie upokarzajaca.

Ale Wilder - Okolie, KO na Okolie. Rozjechany do zera ;)
 Autor komentarza: Ogar
Data: 01-07-2024 18:23:01 
Byłem na dwóch pierwszych meczach polaków i pomijając fajne narkotyki jakie mają w tych slamsach, no bo oczywiście na ostatni mecz nie opłacało się iść, więc resztę tradycyjnie przećpaliśmy i przepiliśmy w najgorszych możliwych zakątkach niemiec, to nigdy nie czułem się tak na wyruchany na hajs. Normanie do teraz czuje wielkie murzyńskie pęto w swojej dupie.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 01-07-2024 19:36:56 
A na koniec to myślałem że chociaż gzuza poznam a okazuje się że on u siebie w kraju jest nieuchwytny prawie jak michael jackson więc się obraziłem i od dziś leci u mnie dope dod i pozadrawiam wszystkich fanów filmu las vegas parano.

https://www.youtube.com/watch?v=uU9KyXsDn0I&t=132s
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 01-07-2024 19:46:56 
Wilder sprzed 5 lat nie miałby raczej większego problemu ze zdemolowaniem Okoliego ale teraz by przegrał. Zaliczył największy regres po walkach z Furym.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-07-2024 20:31:42 
Głupi pomysł.. jeśli Okolie wyjdzie jak do Różańa po zniszczenie to ubije Wildera w kilka rund..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-07-2024 20:32:32 
Po walce z Parkerem było oczywiste już że Wildera nie ma już w poważnym boksie.. Myśli tylko o kasie a porażki na głęboko w dupie..
 Autor komentarza: okewaja
Data: 01-07-2024 21:37:55 
Że niby Okolie słabszy od Parkera i Zhanga? Nie wydaje mi się.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.