Terence Crawford (40-0, 31 KO) jest coraz bliżej potencjalnej walki z Saulem Alvarezem (61-2-2, 39 KO), najpierw jednak musi pokonać groźnego Israila Madrimowa (10-0-1, 7 KO).
Uzbek to panujący mistrz WBA wagi junior średniej (69,85 kg). Sławny Canelo boksuje w super średniej (76,2 kg). Jeśli Crawford przejdzie tę przeszkodę 3 sierpnia, Książę Turki Alalshikh będzie chciał go skonfrontować z meksykańskim gwiazdorem w przyszłym roku.
Crawford został bezdyskusyjnym championem dywizji półśredniej (66,7 kg) dzięki efektownej wygranej nad Errolem Spence'em (28-1, 22 KO). I choć niewielu daje mu szansę w konfrontacji ze znacznie większym Canelo, to właśnie Spence radzi, by nikt go nie śmiał lekceważyć.
- Jeśli Crawford chce rzucić sobie wyzwanie szukając wielkości i spuścizny, niech spróbuje. Jestem za tym. Mało tego, stawiałbym na niego w takiej konfrontacji. Nie wiem, czy wygra, czy przegra, ale jeśli komukolwiek ma się udać, to właśnie jemu. Goni za byciem wielkim - powiedział Spence.
Duże szanse Crawforda w ewentualnej potyczce z Canelo daje również król wagi ciężkiej Aleksander Usyk (22-0, 14 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>