LOPEZ CHCE CRAWFORDA: TEN GOŚĆ MA ZA DUŻE EGO
Teofimo Lopez (20-1, 13 KO) marzy o pojedynku z Terencem Crawfordem (40-0, 31 KO), zanim ten przejdzie na emeryturę.
Zdaniem mistrza WBO kategorii junior półśredniej Crawford zawiesi rękawice na kołku zaraz po hitowym pojedynku z Saulem Alvarezem (61-2-2, 39 KO), który wygeneruje olbrzymi zarobek dla obu pięściarzy.
- Na pewno nie wyjdzie do mnie Gervonta Davis, bo to zwykła pizda. Muszę się zatem skierować w kierunku gościa o zbyt dużym ego, a więc Terence'a Crawforda.
- Crawford nie jest głupi, jeśli chodzi o plany walki z Alvarezem. Ten jest już nieco na fali znoszącej, ale to nadal dojna krowa. Terence dostanie za walkę od 50 do 100 milionów dolarów, łatwo. Brawa dla Turkiego Alalshikha za próbę ponownego uczynienia boksu wielkim, zwłaszcza w ten sposób.
- Doszło do momentu, w którym nie mogę się nawet dopchać do walki z Crawfordem. Mógłbym się z nim bić nawet trzykrotnie - podsumował 26-letni Lopez.
Może w Stanach też krążą jakieś plotki z kadry ;)
Możliwe, że krążą plotki, ale takie uwagi ocierają się o rasizm. Że murzyn, to już musi mieć za dużego? Zresztą chyba lepiej mieć za dużego, niż za małego.
Nie murzyn tylko Afroamerykanin, poza tym do tego stopnia nie jestem rasistą, że dopiero po Twoim poście zwróciłem uwagę na kolor skóry Crawforda ;)
Poza tym jak widzisz, za duży, za mały, no nie dogodzisz :D