RYAN GARCIA: JESTEM ŚWIETNY, ALE CZUJĘ SIĘ ZRANIONY I KOŃCZĘ Z BOKSEM

Ryan Garcia (25-1, 20 KO) najpierw zaskoczył deklaracją o zakończeniu kariery, a teraz tłumaczy powody swojej decyzji.

Główna przyczyna to chyba wpadka dopingowa po wygranej walce 20 kwietnia z Devinem Haneyem (31-1, 15 KO). Ale są też inne czynniki, o których wspomniał sam pięściarz w swoich mediach społecznościowych.

"Moja mama ma raka. Zostałem pozwany. Przechodzę przez rozwód. Moje suplementy zostały skażone, a Haney domaga się unieważnienia wyniku naszej walki. Uderzyło mnie wszystko naraz. Boks doskonale sobie beze mnie poradzi, choć fajnie było się nim bawić. Jest w nim jednak zbyt dużo korupcji, dlatego kończę z tym. Nadal będę trenował, lecz jestem zbyt zraniony i mam już tego wszystkiego dość. A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że byłem świetnym bokserem" - napisał między innymi Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 20-06-2024 23:57:23 
Cóż. Abstrahując od tego, że uważam tę decyzję za taktyczne przeczekanie ewentualnego zawieszenia, to widzę również pozytywy. Choroba matki to przykra sprawa. Obiektywnie i subiektywnie. Z drugiej strony syn - milioner na pewno bardziej pomoże, niż zaszkodzi.

Z "pozwem" sprawa wygląda gorzej, bo w tym wypadku chodzi o gówniarskie zachowania Ryjana, które mogą psuć miliardowy biznes Logana Paula, brata innego wrestlera i cyrkowca. Logan jest współwłaścicielem marki napojów izotonicznych Prime, która wdarła się przebojem na amerykański rynek. O samym produkcie się nie wypowiem, zapewne skład i smak nie odbiega od produktów konkurencji. Osobiście postawiłbym na posłodzoną i podbarwioną wodę z odpowiednio spreparowaną historią, która "chwyciła". Ryjan, pewnie na haju, oświadczył był, niestety dla niego pisemnie, że "piłem Prime i zostałem złapany na ostarynie". Bardzo głupia wypowiedź, którą szybko skasował,ale wystarczyło. Paul go pozwał i moim zdaniem wydusi "ugodę", opiewającą na całkiem pokaźną sumkę.

Na koniec historia z rozwodem. Z jednej strony Ryjan powinien się cieszyć. Wiem, o gustach się nie dyskutuje. Ale ta jego żona w moim odczuciu wygląda na typową poszukiwaczkę złota. Która zapewniła sobie spokojne życie do końca swoich dni. Status prawny "żony", będącą dodatkowo matką ryjanowego potomka umożliwiają wysądzenie naprawdę godnej odprawy, połączonej z bardzo krwawymi alimentami. Ryjan wprawdzie powinien się cieszyć, że pozbędzie się takiej baby, ale nie zmienia to faktu, że czeka go teraz co najmniej 17 lat ostrego bulenia.

Podsumowując, Instagram to piękne miejsce i taki śliczny chłopiec na pewno znajdzie na nim mnóstwo zagorzałych sponsorów. Ale to na dłuższą metę nie wystarczy, bo "sławę" trzeba karmić. A chlanie i burdy karmią takie medium wyłącznie wtedy, kiedy ktoś jest zawodowym celebrytą. Ryjan nie jest. Daję mu rok. Dokładni tyle, na ile przyskrzyni go wysoka komisja za ostarynę. Potem wróci a zadaniem jego otoczenia będzie sprawienie, żeby wrócił w stanie nadającym się do boksowania. Jeśli to się nie uda, gość skończy najpierw jak Broner a potem... też jak Broner. Czyli smutny i spłukany.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 21-06-2024 00:19:34 
Szkoda go, koks nie sprawil, ze magicznie wytarl Haneyem ring, byl po prostu za duzy dla niego, chociaz raz Haney sie bil z wiekszym od siebie, a nie odwrotnie. A typowalem wlasnie sensacyjna wygrana Garcii. Haney powinien miec druga przegrana w rekordzie, bo z Loma tez nie wygral. A niektorzy z niego robili Mayweathera.. To juz lepszym nastepca moze byc Shakur Stevenson, jak nie bedzie odpierdzielac i sumiennie trenowac. A juz nawiazujac do artykulu.. Ja tam lubilem Ryana, barwna postac w swiecie boksu. Boks poradzi sobie bez niego i Garcia poradzi sobie bez boksu. On ma co miesiac takie wplywy z social mediow, ze niektorzy przez 10 lat tyle nie zarabiaja. Ale zdrowia sie nie kupi, mozna je podreperowac pieniedzmi, ale rak, to paskudna sprawa i szczerze to nie dziwi mnie zakonczenie kariery, ale z pewnoscia jest to decyzja podjeta w glebokich emocjach, smutku i zalu. Wroci, na jakas hitowa walke. Saudyjczycy posmaruja gruby pitos za rewanz z Tankiem, albo Haneyem i bedzie powrocik.
 Autor komentarza: osmiornica86
Data: 21-06-2024 02:08:35 
Ryan właśnie napisał na instagramie, że zawieszenie na rok a walka no contest, czyli już wiemy na ile czasu 'zakończył karierę'... taki Crawford walczy raz do roku więc można powiedzieć, że to żadna kara dla Garcii;)
 Autor komentarza: pajakk12
Data: 21-06-2024 06:39:17 
@t4b4x0

Skoro koks niczego magicznie nie sprawił a decydująca była różnica w parametrach fizycznych to po co ktokolwiek z niego korzysta? Pytam retorycznie, bo przecież wszyscy widzieli co zdecydowało w ringu. Dynamika i destrukcyjna siła kontry z lewej ręki Garcii - coś czego połączenie na wyższym niż naturalnie możliwy poziomie można wypracować dobierając odpowiednie wspomaganie farmakologiczne.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 21-06-2024 07:06:27 
Kończy na rok z boksem, to straszne...
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 21-06-2024 11:11:46 
Przeciez Garcia zawsze mial dynamit w lapie, ciosem sie jest obdarzonym od urodzenia, tego sie nie da wypracowac. A on wycieral Haneyem ring. A koks stosuje sie w roznych sytuacjach, mozliwe, ze mial cos zanieczyszczone, w co osobiscie srednio wierze, ale np do zbijania wagi, do poprawy wydolnosci, ale koks magicznie nie sprawia, ze staniesz sie mistrzem swiata. Na tym poziomie kazdy cos bierze, niekazdy jest lapany, niektorzy zarabiaja tyle kasy, ze moga obecnie eksperymentowac ze srodkami, ktorych nie ma na liscie vada, a byc powinny.
 Autor komentarza: pinsc
Data: 21-06-2024 13:21:41 
@stieczkin wszystko się zgadza tylko to właśnie Logan jest tym wrestlerem ;) jego braciszek Jake się w boks bawi
 Autor komentarza: gerlach
Data: 21-06-2024 13:38:01 
Szkoda Ry, sporo mial juz problemow jak na takiego mlodziana. Ma pod gorke. Raczej juz na top nie powroci.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.